Nasz domek

[fajna kobieta]

O rany Ilona...bo juz chciałam kurwami rzucać :mad::mad:Swoją droga co za dziady kalwaryjskie!!! :bash:Mojemu synowi jak gwizdneli rower z ogrodu to psy spały na tarasie wiec.... Edytowane 3 Lipca 2014 przez fajna kobieta

[gajzo]

O rany Ilona...bo juz chciałam kurwami rzucać :mad::mad:Swoją droga co za dziady kalwaryjskie!!! :bash:Mojemu synowi jak gwizdneli rower z ogrodu to psy spały na tarasie wiec....

 

Mój pies pewnie wózka, czy roweru by nie obronił, ale każdy, kto choćby zaglądnął do ogrodu, nie pozostałby przez niego niezauważony. Zyzio ciągle chce się bawić, a jak ktoś mu odmawia tej przyjemności, to płacze i skamla . Czyli summa summarum nikt by nic nie wyniósł .

Edytowane 3 Lipca 2014 przez gajzo

[nilaf]

[ATTACH=CONFIG]268616[/ATTACH]

[fajna kobieta]

nilaf sory ale jak w ogródku piwnym....

[Ilona Agata]

Tak, jak kawiarniane .

[mirkamis]

Ilonka super ,że wózek się odnalazł

[nilaf]

A np jakby je do altany wkomponowac?

[nilaf]

A wózek Ilonka to rzeczywiście szczęście, a może ktoś go tam skitral żeby w nocy po niego wrócić?

[Ilona Agata]

Ilonka super ,że wózek się odnalazł

 

No to taki właśnie mój pech.

Niby pech, a ostatecznie zawsze na cztery łapy spadam

[Ilona Agata]

A wózek Ilonka to rzeczywiście szczęście, a może ktoś go tam skitral żeby w nocy po niego wrócić?

 

Wiesz, że to samo pomyślałam?

Ogólnie dziwna sytuacja...

[Ilona Agata]

A np jakby je do altany wkomponowac?

 

Altana tak, taras nie .

[mirkamis]

No do altanki tak:),tylko czy on wygodny???

[nilaf]

No tak właśnie myślę,że trochę jak do ogródka piwnego, ale wzięłam go, będzie do altany- zrobię tam ogródek piwny, a niech mój też coś ma z życia. Zawsze musi być na moim jak się upre, a tym razem on się uparł i uprosil. Zaczął stekac :cry:, że on o takim marzył i z kolegami będzie sobie tak siedział przy tym stoliku i pił browarka. Do altany go wygonie z tym kpl.-tam będzie niewidoczny:lol2:

[nilaf]

Yoka się nie odzywala? ciekawe czy z mężem wszystko ok, u Meli tez cisza. Dobranoc.

[Ilona Agata]

Yoka się nie odzywala? ciekawe czy z mężem wszystko ok, u Meli tez cisza. Dobranoc.

 

Odzywała się .

Będzie dobrze. Prawdopodobnie w szpitalu do piątku, skończyło się szwami na głowie.

[nilaf]

cześć wszystkim:lol:

[london23]

Hej:)

[Magda_lena85]

Hej:)

[nilaf]

Kto jeszcze śpi, przyznać się

[mirkamis]

Hej!!!

 

Ja nie spię od 5.20 - sąsiadka mnie telefonem obudziła .

 

Noc tez oczywiście na czuwaniu ,bo od 19 non stop gorączka u młodej .