Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hejka z wszystkim się zgadzam oprócz jednego, moje dzieci noszą tańsze ciuchy niż ja i maz, nie takie same. Przykład ostatnio kupiłam sobie spodnie z TH, ja i maz , w sumie wydałam ponad 600 zł, czy poszlabym kupić spodnie corce i synowi za tyle kasy, nigdy w życiu , zawsze kupuje tańsze :)

Moje tez. ;)Chociaż syn jest juz w takim wieku ze np buty tylko firmowe chce ale bluzki spodnie itp przeważnie H&M. Zara itp...młoda tez te same firmy ale jak uda mi sie kupic cos firmowego na przecenie to kupuje jej - ostatnio srebrne sandalki Korsa 29,90€ i baleriny granatowe TH za 19,90€ .:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dziewczyny i chłopaki :)

 

fajny temat wczoraj poruszaliście, ale ja jestem zielona w tej kwestii i tylko sobie poczytałam. Sama pracuję na etacie i mam ochotę na coś swojego, ale jak to zwykle bywa boję się. Ja to mam ochotę na szkołę językową lub biuro tłumaczeń lub to i to, ale tego jest tyle w każdym mieście, że z kolejną ofertą ciężko się przebić.

 

yokasta, a mogłabyś wkleić tutaj przepis na pesto, proporcje wszystkiego, bo ja kiedyś robiłam,ale strasznie mi nie smakowało, ale ja chyba dawałam wtedy prawie samą rukolę.

 

Mój mąż mi wczoraj zrobił taką niespodziankę, że aż się poryczałam i nie mogłam się uspokoić. Mieliśmy wczoraj 3 rocznicę ślubu, a on był za granicą akurat (pisałam wam wcześniej, że jesteśmy obecnie weekendowym małżeństwem) i wczoraj niespodziewanie przyjechał. Wracałam po pracy zamyślona, planowałam co by tu zjeść, a on czeka z kwiatami przed drzwiami... wiem, że to niby nic ale totalnie się go nie spodziewałam, a dzisiaj z samego rana pojechał z powrotem. Jeszcze samochód od kolegi pożyczył by do mnie przyjechać, bo nasz zostawił mi. Ech... ciężko tak na odległość. Na dłuższą metę sobie tego nie wyobrażam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bratkaf - my 30 lipca mamy 3 rocznicę ślubu też. :)

 

Co do torebek - to ja mam dwie od Korsa, jedną Kazar i jedną Gino Rossi. Z tym, że Kazar była w reklamacji, bo rozwaliła się po 2 miesiącach. Pruła się poszewka i rączki. Z Korsami nic się nie dzieje, a używam ich non stop. Reszta torebek, które miałam, jakieś Zary nie Zary leży gdzieś w przepastnych czeluściach szafy, bo od razy widać różnicę w jakości. W Korsach nie wystaje nawet jedna niteczka.

 

Wczoraj miałam ten zabieg. Dziewczyny, bolało tak, że najgorszemu wrogowi nie życzę takiego bólu. Jadę na środkach przeciwbólowych, bo i w nocy bolało i teraz też nadal boli, choć już trochę mniej.

 

oo widzisz, to my w tym samym wieku i jeszcze ślub w podobnym czasie:)

 

Kurde na prawdę, aż tak bolało, bo mnie totalnie nic, tylko lekko przy zakładaniu wziernika;) Miałaś ze znieczuleniem jakimś? Lekarz wstępnie powiedział jak drożność? Ja po nie potrzebowałam już nic przeciwbólowego, spałam normalnie do rana.

Nie wiem, może to zależy od wrażliwości na ból, może od lekarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...