Nasz domek

[london23]

wypaliłaś się

 

Hahaha Reni 14lat tabletek robią swoje:D nie no nie ma dramatu:rolleyes:

[reni1980]

nilaf:hug:

[nilaf]

no i na pewno nigdy nie zakręcicie sie koło mojego M:lol2:

[london23]

utrzymać i czas zorganizować

 

może my się po prostu starzejmy ?

 

:hug:

[nilaf]

tzn jest duże prawdopodobieństwo że się nie zakręcicie, bo na pewno to nic nie jest:yes:

[london23]

Nilaf ja mam do Ciebie bardzo blisko:P:P

[nilaf]

Spadam do domu, miłego weekendu:hug:

[nilaf]

Nilaf ja mam do Ciebie bardzo blisko:P:P

 

tak, zauważyłam Londosia

[Magda_lena85]

w sumie też nie mam daleko - ale czasu brak i inne ograniczniki:p

[reni1980]

ale faktycznie laski starzejemy się, jeszcze pięc lat temu potrafiłam zarwać noc po kłótni aby dokładnie zrozumiał co mam na myśli, a teraz poprosze go aby poszedł na dół i sama kładę się spać i mam w dupie, to jest dystans

 

 

Magda też tak miałam, kazdy dzień taki sam, robota, sprzątanie , dom, dzieci, i spać i znowu robota, sprzatanie, dom i dzieci, nuda, nuda nuda ale to minęło i dzis naprawdę się cieszę codziennym dniem:yes:

[nilaf]

ja z wioski, a Ty?

[reni1980]

nilaf a londonka znudzona to potrzebuje nowej adrenaliny:lol2:

[london23]

Ja tez z wioski:p

[reni1980]

dzis wrócę do domu a mój synuś w drzwiach stanie i powie " mamuś co jest cenniejsze od diamenciku?" ja powiem mój synuś a on no właśnie

[london23]

nilaf a londonka znudzona to potrzebuje nowej adrenaliny:lol2:

 

Reni do Ciebie też nie mam daleko:p

[nilaf]

nilaf a londonka znudzona to potrzebuje nowej adrenaliny:lol2:

 

aaa,że w tym sensie, o nie Londosia, nawet nie myśl o spotkaniu:lol2::lol2:

[mirkamis]

Fajny temat i fajnie się czyta , szkoda tylko że czasu brak a tu tylr stron.

 

 

Reni ja mam jak ty też mam ten etap że juz nie tlumacze tylko wychodzę

[nilaf]

dzis wrócę do domu a mój synuś w drzwiach stanie i powie " mamuś co jest cenniejsze od diamenciku?" ja powiem mój synuś a on no właśnie

 

ojej, ale masz cudo w domu

[nilaf]

Reni do Ciebie też nie mam daleko:p

 

Reni, bądź czujna:D:lol2:

[Magda_lena85]

Dziewczyny, a ja mam pytanie z zupełnie innej beczki. Bo wykupiliśmy wycieczkę na dwa tygodnie we wrześniu w biurze podróży, wpłaciliśmy zaliczkę, i teraz nie wiem, co robić, bo w nowej pracy nie dostanę pewnie tak szybko urlopu, okres próbny, itp. Była któraś z was w takiej sytuacji?

 

byłam Kamila - 2 tyg jak się nie dogadasz to się nie nalezy - liczy się proporcjonalnie za każdy przepracowany miesiąc - chyba ok 2 dni na miesiąc wychodzi.