Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

jest taka zależność, samotna , biedna rozwódka szuka bogatego, wiadomo, a ze z reguły są zajeci to szuka żonatego

 

bogata babka wiecznie czekająca na meża prezesa który właśnie bzyka sekretarkę to szuka młodego gówniarza do seksu

 

dokałdnie głodupiec to sobie moze piwko z kolegami conajwyżej wypić:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila gratulacje :wave:

 

Dziewczyny nie można myśleć, podejrzewać całe życie faceta :no: Wy zwariujecie i on też. Wiadomo nie da się przewidzieć, ale trzeba żyć normalnie. Robić swoje po prostu. Ja nie wyobrażam sobie zdrady ani z mojej strony ani z męża. Mamy we wrześniu 14 rocznice ślubu nie przypominam sobie żadnego kryzysu :no::no: Kłócić się kłócimy jak każdy, ale to o bzdury.

Dla mnie najważniejsze że on cały czas mnie adoruje, podejdzie pocałuje, wyśle dzieci do babci na noc żeby móc ze mną spędzić upojną noc :lol2:, zarezerwuje wakacje we dwoje, jak nie dzwonie 4 godziny to dzwoni i pyta czemu się nie martwię. Chodzi z kumplami do knajpy, ale ostatnio rzadko bo mu się nie chce. Zawsze mieliśmy zaufanie do siebie tylko wiadomo gdzie i z kim musi powiedzieć w końcu nie jest sam, a ja nie będę martwić się całą noc czy mu nic nie jest. Często go nawet zaworze i przywożę z takiego wypadu.

On wie że jak by coś wykombinował to tak jak by pozbawił mnie tlenu.

Wiem, wiem powiecie naiwna może tak ale na tym polega miłość. Czy bym wybaczyła nie wiem, nie byłam i nie chcę myśleć o takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila gratulacje :wave:

 

Dziewczyny nie można myśleć, podejrzewać całe życie faceta :no: Wy zwariujecie i on też. Wiadomo nie da się przewidzieć, ale trzeba żyć normalnie. Robić swoje po prostu. Ja nie wyobrażam sobie zdrady ani z mojej strony ani z męża. Mamy we wrześniu 14 rocznice ślubu nie przypominam sobie żadnego kryzysu :no::no: Kłócić się kłócimy jak każdy, ale to o bzdury.

Dla mnie najważniejsze że on cały czas mnie adoruje, podejdzie pocałuje, wyśle dzieci do babci na noc żeby móc ze mną spędzić upojną noc :lol2:, zarezerwuje wakacje we dwoje, jak nie dzwonie 4 godziny to dzwoni i pyta czemu się nie martwię. Chodzi z kumplami do knajpy, ale ostatnio rzadko bo mu się nie chce. Zawsze mieliśmy zaufanie do siebie tylko wiadomo gdzie i z kim musi powiedzieć w końcu nie jest sam, a ja nie będę martwić się całą noc czy mu nic nie jest. Często go nawet zaworze i przywożę z takiego wypadu.

On wie że jak by coś wykombinował to tak jak by pozbawił mnie tlenu.

Wiem, wiem powiecie naiwna może tak ale na tym polega miłość. Czy bym wybaczyła nie wiem, nie byłam i nie chcę myśleć o takiej sytuacji.

Ja ufam i dyskretnie kontroluje.;)Kiedys tylko ufalam ( nawet za bardzo chyba) i jak na tym wyszłam to juz wiecie.:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było były sytuacje kiedy mój m był uwodzony wiadomo młody, zaradny z kasą.

Rok po ślubie odwiedziła nas koleżanka m, ona miesiąc o swoim ślubie żeby było śmieszniej. I zaczęły się telefony, wiadomości oczywiście ja nic nie wiedziałam bo nie chciał żebym robiła wojny. Ona z tej samej miejscowości co my. W końcu powiedziałam że jak nie powie co się dzieje to pa, pa. Dał mi telefon i kazał czytać. No myślałam że padnę jak dziewczyna się poniżała pisała wprost czego chce. On cały czas do niej odwal się, nie dzwoń. Nie pytajcie się co się działo jak ją spotkałam na ulicy :rolleyes::rolleyes: Afera na całą okolice. No niestety jej małżeństwo się szybko skończyło.

Druga podobna sytuacja była 3 lata po ślubie. Od razu mi powiedział żeby uniknąć problemów, ale to była gorsza sprawa bo to była narzeczona jego brata :sick: Ta mu znowu powiedziała że wolała by jego niż .... No masakra jakaś. To co mogę napisać on przyciąga wariatki hihi. Dobrze jednak że w nich nie gustuje.

W sumie cieszę się że zdarzyły się te historie bo teraz on wie że ja wszystko wyczuwam na kilometr. On po prostu nie umie kłamać. Zawsze się śmieje jak coś kręci, a on się pyta skąd wiem. Jak to z skąd :stirthepot: z fusów haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl:Ja pierdziele to tak jak moj.Tez kłamać nie umnie.:no:Od razu wyczuje co sie dzieje.;)Moj to jest tak naiwny ze czasami aż nie wierze...kilka lat temu przychodzi do mnie i mowi ze sekretarka jego odbiorcy zapytała czy niepojechalby z nia jako osoba towarzysząca na wesele do jej rodziny???I on mnie sie pyta czy moze!!!!!???? No myślałam ze pierdolne tak jak stałam...:oOn oczywiście nie widział w tym nic złego...Bo ona taka samotna jest...:p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl:Ja pierdziele to tak jak moj.Tez kłamać nie umnie.:no:Od razu wyczuje co sie dzieje.;)Moj to jest tak naiwny ze czasami aż nie wierze...kilka lat temu przychodzi do mnie i mowi ze sekretarka jego odbiorcy zapytała czy niepojechalby z nia jako osoba towarzysząca na wesele do jej rodziny???I on mnie sie pyta czy moze!!!!!???? No myślałam ze pierdolne tak jak stałam...:oOn oczywiście nie widział w tym nic złego...Bo ona taka samotna jest...:p

 

Nie no proszę Cię :jawdrop: Mój nie jest z tych naiwnych. Mocno stąpa po ziemi. Nie pytałby o zdanie, to przecież oczywiste że bym go wyśmiała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasowy

 

Trudniejsze połączenia (znaki powietrzne i ogniste):

Ryby lubią być stale adorowane i niemal bez przerwy czuć obecność partnera, co w przypadku Bliźniąt, Wodników czy Strzelcy- miłośników wolności, luzu i chodzenia własnymi ścieżkami może nie zadziałać, i związek będzie pełen obustronnych pretensji. Ryby w połączeniu ze znakami ognistymi, to może być pomysł na „ognisty” romans, zaś związek na dłużej może wymagać wiele pracy i kompromisu z obu stron, zwłaszcza wyrozumiałości Barana czy Lwa dla delikatności, nieśmiałości Ryb. Znaki powietrzne też mogą mieć problemy w budowaniu związków z Rybami, same potrzebuję stabilizacji i nie potrafią dać.

 

:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...