Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

trzeba zlot zrobić :lol2::lol2::lol2::lol2:

 

 

a propo pracy... u mnie w firmie 90% faceci.... Młodzi/wykształceni/ustawienie/ i tak mogę wyliczać ;) a historii o romansach "po godzinach" znam duuuużo

 

 

 

Madzia jak zmienę oriętację to na pewno się uśmiechnę do Ciebie skoro tak do siebie pasujemy:hug::lol2:

:rotfl::rotfl::rotfl:

ok to już mam Adoratorkę - to ja będę Twoją London za te "za parę lat" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na 100 proc. lepsze, tylko czemu w życiu tak się nie dzieje? Większość rozwodów w Polsce odbywa się przez zdradę, kryzys, z orzekaniem o winie, a nie bez orzekania z powodu wygaśnięcia uczuć. Łatwo teoretyzować.

 

wydaje mi się, ze to 50% i w/w mają zazwyczaj staż dość długi,

dużo jest rozwodów po 2-4 latach i uzasadniana jest "niedopasowaniem" charakteru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to ze nawet najzagorzalszy konserwatysta moze ulec kiedy go ktos sprowokuje.Never say never!!!';)

 

jasne - na każdego jest sposób.

 

Fajna a znasz to idiotyczne tłumaczenie - jak facet ulegnie to przecież nie jest jego wina - tylko tej kobiety? bo jak wiedziała, że on w związku to miała go nie uwodzić :lol2::lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zdradzają osoby, które mają zły przykład w domu? że to wina rodziców?

Moj ojciec zostawił moja matkę kiedy była w ciąży z moim bratem,Wiec to chyba ja powinnam mieć zły przykład z domu a nie moj maz ktory pochodzi z rodziny ktora jest mega konserwatywna krzyżem leżą w kościele praktycznie.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko jak się samemu uległo. Ja nigdy nie uległam i nie chcę tego robić, ale tak jak dziewczyny mówią: nie wiesz, co będzie za kilka lat. To tak jakbyś mówiła np.: ja nigdy nie zachoruję na raka. Nie wiesz po prostu tego, co przyniesie życie, jak się zmieni twoja relacja z mężem, jak ty się zmienisz. Ja nigdy swojego męża nie zdradziłam. Jeśli zawsze będzie tak jak jest teraz, to najpewniej nigdy go nie zdradzę, ale nie wiem, na jakie wody rzuci nas statek... Może za kilkanaście lat w ogóle nie będziemy razem. Nie wiem, dlatego nie wypowiadam się o przyszłości.

Jak ktoś o tym nie myśli to samo nie przyjdzie. Oczywiście zdrada, nad tym mamy kontrole nad chorobą nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...