Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ilona moj chodzić nie chodzi nawet na nogach nie jest w stanie sie sam utrzymać ale jest postęp bo juz siedzi.:yes:

 

Mój za jedną rączkę już ładnie chodził. Teraz od tygodnia się "cofnął" - jakiś wewnętrzny opór, strach ma w sobie, nie chce, boi się, płacze, więc odpuściliśmy i raczkuje. Pediatra uspokaja, że ma czas (jeszcze 2-3 miesiące), mówi, że jest bardzo sprawny fizycznie (zasuwa przy meblach, na czworaka, wspina się wszędzie i schodzi tyłem), ale na wszelki wypadek wysłał do neurologa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537394
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, kurcze...

A tak odnośnie architekta, to od października zaczynam studia w tym kierunku... Jest stres :rolleyes:

 

Brawo!

My mamy znajomego architekta. Ma u męża dług (sprawa w sądzie), jest w stanie zrobić projekt za anulowanie długu - ale z nim to nigdy nic nie wiadomo :bash:.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537400
Udostępnij na innych stronach

O rany gajzo to ty w wieku mojego syna jestes???? :oOn tez od października zaczyna.:yes:

 

Nie, nie :). To zmiana kierunku... Tutaj w Warszawie studiuję zaocznie, bo utrzymać muszę się sama. To taka umowa między mną, a rodzicami. Mieszkam teraz daaaleko od domu. Nie byliby w stanie utrzymać mnie, siostry i do tego prowadzić domu na dotychczasowym poziomie. Moja poprzednia uczelnia miała problemy finansowe, iii niestety mogli nam zaoferować tylko politologię, a to już dno totalne. O architekturze myślałam zaraz po maturze, ale akurat miałam staż w radiu zet, i tak jakoś popchnęło mnie to w stronę dziennikarstwa. Trochę zmarnowany czas :(. Ten Twój wpis Ilona, to jakoś tak doskonale wpisuje się w te moje zmiany :). Nie na tego złego...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537413
Udostępnij na innych stronach

Zdawałam na architekturę w Krakowie ale sie nie dostałam....:P20 lat temu było 15 osób na miejsce teraz juz jest chyba inaczej? Moj syn poszedł na IKF bo AWF -u u nas nie ma najbliżej w Gorzowie a to juz koszta wynajęcie mieszkania i utrzymanie.:sick:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537424
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z architekturą w Warszawie jest problem. Tylko dwie uczelnie publiczne (i niestety tylko w systemie stacjonarnym)go oferują :/. Polibuda, i Akademia Sztuk Pięknych. Ja mogę tylko zaocznie, więc idę na Europejską Akademię Sztuk. Przy czym ta druga wbrew pozorom kształtuje złe podejście w studentach. Mój chłopak jest grafikiem i zawsze narzeka na absolwentów ASP. Wykładowcy chcą zrobić z nich artystów. Potem w firmach nie potrafią się odnaleźć, bo ktoś narzuca im pewne zadania, klient swoją wizję, a oni zawsze chcą mocniej, bardziej, lepiej, nie zawsze zgodnie z wytycznymi...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537435
Udostępnij na innych stronach

Mojego syna dziewczyna studiuje architekturę teraz juz będzie na 4 roku.Duzo jest nauki ale ona mega zdolna nawet stypendium dostaje za dobre wyniki.:yes:

 

Super :).

Też planuje dziobać przez cały rok, żeby potem dostać stypendium. Byłoby trochę lżej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537439
Udostępnij na innych stronach

Miałam dokładnie takie same dylematy jak nie dostałam sie do Krakowa to były wolne miejsca na ASP ale ojciec mi wybił z głowy stwierdził ze po ASP to tylko kustoszem w muzeum mogę byc.:mad:Jeszcze była opcja Historia sztuki ale to jeszcze gorzej...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537441
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, dla mnie absolwenci ASP, są oderwani od rzeczywistości :lol2:.

 

Mam znajomą po ASP. Doktorat nawet zrobiła, ale na etacie dotychczas nie pracowała, bo jest artystką. Do szkoły nie pójdzie (jej teściowa to nauczycielka, załatwiłaby jej pracę w 3 min.), ma ponad 40. lat, a przez brak pracy - depresja, pretensje do całego świata, rozgoryczenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2083/#findComment-6537447
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...