Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Reni jeśli rzeczywiście mam do czynienia z fachowcem, to płacę z przyjemnością. Tak było w przypadku faceta od kominka - łącznie wypowiedział jakieś 20 słów ;), ale wychwalam do od 2,5 roku. Wszystko legalnie z fakturą, gwarancją, rozpisany na kartce każdy koszt - na wszystko oddzielne faktury (a zapłaciłam niemało). Po kilku tygodniach dzwoni, pyta czy ok. Jednak widziałam, że ta obecna praca nie jest tyle warta, stąd decyzja o zatrudnieniu męża ;) Na moje pytanie o fakturę cena jeszcze rosła lub fachowiec się wycofywał. A jak zrobi źle (materiał b. drogi) to gdzie go będę szukać?! Nie ze mną te numery, bo już kilku takich przerobiłam - łącznie w cykliniarzem po którego działalności wstała podłoga (zresztą próbował mnie oszukać na 400 złotych wmawiając mi, ze moja kuchnia na 15 m2).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Reni a wystawiasz fakturę? Bo ja mówię o kosztach bez faktury i te 4 dni to tak naprawdę o dzień za dużo- to już było "na wszelki wypadek". I jeszcze w pakiecie dostałam marudzenie - że podmurówka krzywa, że słupy krzywe. Normalnie mąż po nową poziomicę pojechał i się okazało, że słupy proste. Z wyrównaniem podmurówki poradził sobie sam, więc to żadna filozofia. I bez żadnego specjalnego sprzętu - wystarczyła szlifierka za 100 zł.

I jeszcze nie dawali żadnej gwarancji na te prace. W tej sytuacji uważam, że 1 tys. zł dziennie to zdecydowanie za dużo.

 

E, jjana, u budowlańców to norma, że przyjdą i narzekają na pracę poprzednika. Muszą pokazać, że są fachowcami + ewentualne winy zgonić na poprzednią ekipę.

Do mnie też wchodzili i wytykali palcem co nie tak :).

 

Ja tam nie narzekam. Grunt to dobrze z nimi żyć. Po robocie piwo obiecać. Obiad podać. Kawę sparzyć. Wtedy się starają. Pamiętam jak u mnie ściany szlifowali, nosz kurcze, nie miałam drogiej ekipy, bez maszyn to robili, a dali chłopaki z siebie wszystko i faktycznie w pozostałych mieszkaniach jest na odwal, a u nas nie, bo mąż piwo obiecał ;).

 

I zgadzam się, nie można szukać najtańszej ekipy i wymagać nie wiadomo czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna to ze nie masz umowy na pismie to nic nie szkodzi, zawarłaś umowę ustną która tez sie liczy, takze napisz pismo wzywające do usuniecia usterki , ale tak jak pisałam wcześniej, moim zdaniem juz wylawkarz powinien ci zrobic spadek na wylewce, oczywiscie płytkarz powinien ci powiedzieć ze go nie ma a nie klieć płytki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona ja mówię o "fachowcu", który przyjeżdża i bez żadnych przyrządów stwierdza, że słup podpierający dach i strop jest krzywy. To nie jest narzekanie tylko zwyczajne naciąganie lub kompletna nieznajomość tematu. Dlatego mąż pojechał po nową poziomicę i się okazało, że wszystko jak najbardziej w porządku. Takiego "fachowca" ja nie chcę.

Dobrze żyłam przy ostatnim remoncie - dużym. I na dobre mi to nie wyszło, bo połowa fachowców próbowała mnie oszukać.

Przykłady? Kuchnia ma 9 m2, a przy płaceniu okazało się, ze pan położył deski na 15 m2. Pomyłka? Z drugim fachowcem umówiona byłam na położenie kafelków za 40 zł/m2. Przy płaceniu zażądał 70 złotych (był wcześniej na miejscu widział płytki i ściany - ściany tym razem proste ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie maja firmy zarejestrowanej wiec siła rzeczy umów nie dają do podpisu.Fachowcy tzw z polecenia.:bash:

 

ja też bym im nie darowała za taką kasę, inną rzeczą jest to o czym pisała Renia. To posadzkarz powinien wylać ze spadkiem, u mnie też tak było. Kafelkarze mogą Ci teraz powiedzieć, że zrobili tak jak było przygotowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też bym im nie darowała za taką kasę, inną rzeczą jest to o czym pisała Renia. To posadzkarz powinien wylać ze spadkiem, u mnie też tak było. Kafelkarze mogą Ci teraz powiedzieć, że zrobili tak jak było przygotowane

Niekoniecznie.Musieli sprawdzić poziomica i po prostu wiecej kleju dać wtedy spadek by był.Juz zaciagnelismy wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona ja mówię o "fachowcu", który przyjeżdża i bez żadnych przyrządów stwierdza, że słup podpierający dach i strop jest krzywy. To nie jest narzekanie tylko zwyczajne naciąganie lub kompletna nieznajomość tematu. Dlatego mąż pojechał po nową poziomicę i się okazało, że wszystko jak najbardziej w porządku. Takiego "fachowca" ja nie chcę.

Dobrze żyłam przy ostatnim remoncie - dużym. I na dobre mi to nie wyszło, bo połowa fachowców próbowała mnie oszukać.

Przykłady? Kuchnia ma 9 m2, a przy płaceniu okazało się, ze pan położył deski na 15 m2. Pomyłka? Z drugim fachowcem umówiona byłam na położenie kafelków za 40 zł/m2. Przy płaceniu zażądał 70 złotych (był wcześniej na miejscu widział płytki i ściany - ściany tym razem proste ;))

 

No tak, ja wiem, że oni bez przyrządów, itp. wchodzą i oceniają :).

Dobrze żyć, ale nie potulnie. Wiesz, widzisz, że się starają, przynosisz kawę, ale jak spartolą, to opieprz i do poprawki. Trzeba to wyczuć w sumie, bo każdy człowiek jest inny. U mnie było dokładnie wg zasady - brałam dobrą, ceniącą się ekipę, która trochę kasowała - robota wykonana super, poprawki bez szemrania; brałam kogoś taniego - spartolone, ale też nie wymagałam od nich nie wiadomo czego, bo widziałam, że to takie chłopki, którym trzeba na ręce patrzeć i palcem pokazywać, co mają robić, bo sami nie pomyślą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trzeba wyobraźni nie mieć zeby poziomica wcześniej nie sprawdzić czy jest spadek przygotowany.:mad:Wystarczylo sie upewnić i wiecej kleju w tym miejscu dać.

 

No właśnie to jest największy problem, że najpierw robią, potem myślą :bash:.

Musi stać ktoś, kto myśli za nich - albo szef, albo zleceniodawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...