fajna kobieta 18.08.2014 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Ja dziś losos z piekarnika dla siebie a dla reszty karkóweczkę z frytkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Fajna 1.5 godz jedne 1.5 godz=100 zlociszy qrde my tu o fit a ja nie mam nic na obiad - muszę gdzieś wołowinę kupić i pomielić... pewnie nie zdąże:bash: 1,5 godziny jest ok rozgrzewka 15 minut na bieżni pózniej ćwiczenia właściwe i stretching 5 minut idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 18.08.2014 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Dziewczyny ja ambitnie od lutego tego roku ćwiczę w domu, bo szkoda mi było czasu na dojazdy gdzieś do klubów fitnes. Powiem Wam, że na początku ciężko się było zmotywować, ale teraz jet tak jak piszecie, nie wyobrażam sobie aby nie poćwiczyć - uzależniłam się normalnie. Motywują mnie też efekty.Jak wieczorem będę w domu to wstawię zdjęcia - zobaczycie:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 18.08.2014 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Staram się ćwiczyć co najmniej 3x w tyg. do 1,5 godz. max. Czasami jak mam wenę to ćwiczę 4-5 razy w tyg. Głównie wieczorami od 19-tej. Na samym początku jak zaczynała ćwiczyć zrobiłam sobie zdjęcie i kolejne chyba po ok 4 m-cach, byłam w szoku jak je porównałam . To mnie tak zmotywowało, że z uśmiechem na twarzy ćwiczę dalej. Dobieram ćwiczenia i mieszam cardio, brzuszki, skakanka - zależy od nastroju. Zmieniam też ćwiczenia, żeby nie wykonywać w kółko tych samych. Ostatnio zauważyłam, że potrzebuję też większych obciążeń bo te którymi robiłam nie dawały już takich rezultatów. I tak jak napisała FAJNA - przestalam mieć problemy z kręgosłupem, wstaję rano jak nowo narodzona, wyspana, uśmiechnięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 18.08.2014 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 jeeej a wy tu o fitnesie... zeby mi sie nie chcialo tak jak Reni sie nie chce:rolleyes: bo lenia mam takiego samego, tylko patrzac na rosnacy moj brzuszek mysle sobie, no dobra mala, buty juz masz, jutro jedziesz do centrum kupic stroj (moja garderoba nie ma nawet zwyklych spodenek;) ) i zaczynasz przygode.... yhyyy latwo sie mowi/pisze... kiedys chodzilam w Munchen na treningi...bralam tyle ile sie dalo dziennie-codziennie! ale ja to bardziej zaczelam chodzic zeby sobie jakies ciacho wyrwac dopiero pozniej zlapalam bakcyla i zauwazylam ze bez treningow nie da sie.... ehh kiedy to bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 18.08.2014 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 jeeej a wy tu o fitnesie... zeby mi sie nie chcialo tak jak Reni sie nie chce:rolleyes: bo lenia mam takiego samego, tylko patrzac na rosnacy moj brzuszek mysle sobie, no dobra mala, buty juz masz, jutro jedziesz do centrum kupic stroj (moja garderoba nie ma nawet zwyklych spodenek;) ) i zaczynasz przygode.... yhyyy latwo sie mowi/pisze... kiedys chodzilam w Munchen na treningi...bralam tyle ile sie dalo dziennie-codziennie! ale ja to bardziej zaczelam chodzic zeby sobie jakies ciacho wyrwac dopiero pozniej zlapalam bakcyla i zauwazylam ze bez treningow nie da sie.... ehh kiedy to bylo No właśnie najgorzej jest zacząć, jak już wpadniesz w rytm to potem samo idzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 nilaf to juz tak hardcorowo!!! :jawdrop:Ale Extra :)Ja 3 razy w tygodniu ale w międzyczasie jakiś rower basenik wiec jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 18.08.2014 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 i nie szukaj wymówek buty, strój. Ja jak zaczynałam ćwiczyć to nie miałam nic, ćwiczyłam na bosaka i w gaciach od spania i zwykłym t-shircie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 U mnie największym bodźcem sa domownicy maz siłownia rower i bieganie młody to juz w ogóle na maxa codziennie siłownia No i córka tenis basen i tance.No i jak ja miałabym nic nie robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 18.08.2014 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 nilaf to juz tak hardcorowo!!! :jawdrop:Ale Extra :)Ja 3 razy w tygodniu ale w międzyczasie jakiś rower basenik wiec jest ok. nie no 4-5 razy to już naprawdę jak mam większy luz. Standardowo to 3x. Rowerek też dosyć często. Basen to raczej jesień, zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 18.08.2014 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 i nie szukaj wymówek buty, strój. Ja jak zaczynałam ćwiczyć to nie miałam nic, ćwiczyłam na bosaka i w gaciach od spania i zwykłym t-shircie:yes: i ty myslisz ze ja w takim odzieniu pojde do fitnessclubu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 18.08.2014 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 No właśnie najgorzej jest zacząć, jak już wpadniesz w rytm to potem samo idzie... dzisiaj zrobilam postep w tym kierunku.... corke jedna zaprowadzilam na pieszo do szkoly i pozniej druga do przedszkola;) no co..moglam tez jechac samochodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 18.08.2014 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 i ty myslisz ze ja w takim odzieniu pojde do fitnessclubu?? a nie do fitnesclubu to musisz się wylaszczyćhttp://emots.yetihehe.com/1/haha.gif, aj miałam na myśli ćwiczenia w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Mmel nie przesadzaj....bluzka spodnie od dresy buty i butelka wody czy to tak dużo??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 a nie do fitnesclubu to musisz się wylaszczyćhttp://emots.yetihehe.com/1/haha.gif, aj miałam na myśli ćwiczenia w domu Kilka lat temu chodziłam do takiego klubu właśnie - totalna lanserka stroje od Stelly McCartney makijaże w pełni podziękowałam po kilku miesiącach.Głupio sie czułam...:rolleyes:Tu gdzie teraz chodzę pełen luz zero makijażu stroje na luzie bez napinania sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 18.08.2014 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Mmel nie przesadzaj....bluzka spodnie od dresy buty i butelka wody czy to tak dużo??? ale trzeba miec te ubrania a ja na powaznie nie mam nic wywiozlam do PL moje stare spodnie dresowe i na budownie w nich sprzatalam... buty mam tylko mysle czy bh sportowe tez trza? kiedys takie mialam... kieeeedys... heh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 A co to " bh" ? Bo nie wiem serio? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 18.08.2014 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 a nie do fitnesclubu to musisz się wylaszczyćhttp://emots.yetihehe.com/1/haha.gif, aj miałam na myśli ćwiczenia w domu w domu sie nie da... step by step mam i co? stoi w kacie i ani razu nie cwiczylam na nim powiadam Wam, ze sie wylaszcze na pewno... w koncu rachunek mam do przodu wystawiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.08.2014 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Najdroższy zakup czyli buty juz masz.;)Te musza byc porządne zeby sie kontuzji nie nabawił.Reszta 2 pary spodni i 2 bluzki żebyś na zmianę miała w 70€ sie zmiescisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 18.08.2014 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 A co to " bh" ? Bo nie wiem serio? http://macg.net/emoticons/laughing10.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.