Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Fajna jeżeli chodzi o papryczki to robię następująco: kupuje większy worek małych podłużnych czerwonych papryczek, ale nie takich mocno wąskich, muszą się potem nadać do nadziania. W domy należy je wydrazyc, odcinka delikatnie zielona część i małym nozykiem wydrazam. Jak papryczka jest zbyt dużą to przekrajam na pol, takie pierścienie tez można nadziewac.

 

Papryczek nie sparzam wrzatkiem,muszą być jedrne.

Przepis na zalewe mam od mamy:

5 szklanek wody

1 szklanka cukru

1 szklanka octu

1 łyżka soli

2 łyżki miodu

Wszystko zagotować. Włożyć papryczki do sloikow(raczej mniejszych) do każdego słowika wlać po lyzeczce oliwy, ziarna pieprzu i liść laurowy. Sloiczki należy zawekowac.

w zimie wyjmuje z zalewy, doprawiam mascarpone oregano bazylia i czosnkiem, do tego sol i pieprz. Zalewam oliwa z oliwek ale tylko troche, posypuje DLA wygladu jakas przyprawa, np. Oregano I serwuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartkaf

 

Dzięki za przepis.

też sprawdzę, papryka tania więc będzie na zimowe przekąski

 

Ja kupuję papryczki na giełdzie warzywnej, jak się nie mylę to taki worek ma 2 kg, dość sporo słoiczków wychodzi, takich mniejszych, chyba z 8 ale pewna nie jestem, to zależy jak powkładamy papryczki, a że się ich nie sparza to trochę ciężko, ale można powkładać jedną w drugą.

 

W zimie to używam też tych papryczek do innych potraw. W tym roku trafiły mi się bardzo pikantne, jak dodam pół takiej papryczki do zupy, to mój mąż już nie zje:), ale z mascarpone zje, tylko się spoci przy okazji:P

 

ja osobiście lubię pikantne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przerobiłam 20kg ogórków, 10 kg jabłek i z 5 kg wiśni. Teraz mnie czeka jeszcze papryka

 

Przyszłam jednak z pytaniem z innej beczki. Czy znacie jakąś kobietę - pracującą matkę, która jednocześnie studiuje prawo zaocznie? Chodzi mi o to czy to da się pogodzić? Muszę zdecydować i się boję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przerobiłam 20kg ogórków, 10 kg jabłek i z 5 kg wiśni. Teraz mnie czeka jeszcze papryka

 

Przyszłam jednak z pytaniem z innej beczki. Czy znacie jakąś kobietę - pracującą matkę, która jednocześnie studiuje prawo zaocznie? Chodzi mi o to czy to da się pogodzić? Muszę zdecydować i się boję ;)

 

Jak sie chce to wszystko mozna pogodzic, przewaznie jest take,ze im wiecej na glowie tym wieksza mobilizacja. Moim zdaniem dasz rade.

 

Fajna z ciekawości dDzisiaj zapytałam o koszt papryki ostrej i u mnie w warzywniaku kosztuje 8zl za kg.,ale nie była taka ładna jak z giełdy. Miała plamki, pewnie juz długo lezala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...