Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nesska a moim zdaniem to zależy od dyrektora, byłam kilka godzin w przedszkolu prywatnym, totalna przechowalnia, dzieci pomieszane wiekowo, chodzą i się nudzą, jedzenie catering, no jest czasami róznie, jak ktoś ma przedszkole prywane i lubi dzieci i dba o biznes to się stara, ale czasem jest nie fajnie, w państwowym program muszą zrobić i już, moze często się nie uśmiechają ale ogólnie ja zawsze wolałam państwowe

 

Dokładnie Reni! Są świetne placówki prywatne i bardzo dużo kiepskich. Tak samo jak są świetnie publiczne i mnóstwo średniaków, ale swoje zrobić muszą, są w rankingach, a prywatna może się zawinąć po trzech latach i tyle.

Ja jako nauczycielka mogę tylko rodzicom doradzić, żeby szukali dobrej publicznej (w sensie: na fajnym osiedlu, gdzie mnóstwo młodych rodzin, najlepiej pod dużym miastem lub w okolicach, bo w centrum to różnie bywa ;), często patologia - ani dzieciakom, ani rodzicom, ani tym bardziej nauczycielom się nie chce). Ale to już tyczy szkół (podstawowych, gimnazjum), bo przedszkola to zupełnie inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nesska, ale nie można uogólniać, ze prywatna dobra, bo płacisz, a publiczna be, bo nic nie robią. Nauczyciel w publicznej otrzymuje więcej kasy za godzinę, jest mniej przepracowany - więcej mu się chce. Nie ma aż takich nacisków ze strony rodziców. To znaczy są - zawsze są. Ale publiczna nie musi ulegać, a w prywatnej dyrekcja zrobi dla rodziców wszystko, nawet jeśli żądania są absurdalne (np. żadnych trójek na świadectwie, nie życzę sobie, żeby dziecko miało nieodpowiednie zachowanie).

 

Tak, jest rejonizacja, ale ja zawsze w klasie miałam 70% dzieciaków z rejonu i 30% spoza ;). Różnie się to obchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się i ja po wakacjach :)

 

Reniu, wracam do tematu paneli... Ty mi podawałaś do nich listwę. Ona jest plastikowa, przykręcana do ściany? Taka, że muszę mieć też narożniki osobno kupione? Bo byłam ostatnio w sklepie oglądać ten panel (rzeczywiście z fugą jest brzydki, ten bez fugi super) i tam do kompletu była listwa wiórowa... I teraz nie wiem, jak mam mierzyć i liczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz wiórowe. Papier odchodzi w niektórych miejscach i średnio wyglądają w miejscach cięcia. Poza tym są klejone więc wiadomo - nie zawsze dochodzą idealnie do ściany. Dlatego pytam, bo wolałabym porządnie przykręcone do ściany. Czyli liczę metry bieżące listwy + narożniki. Dam znać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nesska pewno masz rację, jak zapłacisz to masz lepiej ale nad dyrektorem przedszkola publicznego też czuwają, wszystko kontrulują, no nie jest tak ze mu wisi, bo go wymienią

 

:yes: rodzice mają teraz ogromną władzę - to raz. A dwa - kilka razy do roku jest kontrola z kuratorium. Patrzą dyrekcji i pracownikom na ręce.

Ja się tylko dziwię, dlaczego prywatne nie zajmują pierwszych miejsc w rankingach lub zajmują je tak rzadko. Rodzice płacą, zależy im, żeby dzieciaki się uczyły. W klasie masz 15 uczniów lub mniej. Więcej godzin (języki, kółka zainteresowań itp.). A jednak to publiczne przodują, mimo że w klasie obok 1 dziecka wzorowego siedzi 5 z rodzin niewydolnych (rankingi są robione na podstawie średniej z egzaminów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka chyba nie powinnas porownywac szkoly do przedszkola bo to troche inna bajka... W przedzszkolu dziecko ma byc przede wszystkim szczesliwe (bynajmniej dla mnie) i dobrze jak sie przy okazji czegos nauczy a szkola to juz nie przelewki tu maja byc przede wszystkim efekty w nauce... Jesli chodzi o szkole to wcale nie uwazam zeby lepsza byla prywatna bo tu juz nie chodzi o to zeby nauczycielka byla mila dla mojego dziecka a w przedszkolu jak najbardziej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak Aniu metry bieżace, narożniki zewnętrzne, narożniki wewnętrzne, łączniki listew i zaślepki prawe i lewe, listwy są bardzo dobrze się sprawują, do malowania ściagasz, nie spadają, narożniki się trzymają, ich wada to to ze są plastikowe, wiórowe to porażka, bo są z papieru, najlepsze drewniane ale dwukrotnie droższe od plastków no i kłopotliwy montaż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ANiu, jest gotowa czyli sosnowa fornirowana okleiną np dębową, do twojej podłogi w kolorze dąb bielony, kupujesz na szt 2,20 lub 2,4 mb, i dociansz pod katem przy rogach ale wygląda bardzo dobrze bo sie nie sciera i wogóle super, ja do paneli u góry mam właśnie taką listwę, zrobie ci fotę jak chcesz, minus, są klejone lub na szpilki, czyli do malowania oklejamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu jak mam być szczera to ja nie lubie plastikowych, a drewniane wyglądają tak, ze często zniajomy myśli ze podłoga też jest drewniana, no nie lubię tych plastikowych ale sprawują sie naprawdę dobrze, z drewnianymi więcej zabawy przy montażu no i są na stałe bo przy odklejaniu odchodzą z gładzią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...