Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

wrocilam jupi..zyje!!

wiecie co, oczoplasu dostalam jak weszlam do sklepu z zabawkami..

sklep otwieraja o 10, ja jestem 10:30 zeby tak za wczesnie nie byc bo glupio..wchodze a tam kolejka :jawdrop:

wozki ponapychane do samej gory, ludzie wezykiem juz stali az na caaaaala dlugosc sklepu, a maly on nie jest.. szok...

wyszlam bo czekac do kas mozna z bite 3godziny!

 

poszlam do ikei-nic ciekawego nie wynalazlam,..polazilam powoli, ogladajac, dotykajac...

wychodze i mysle-wejde raz jeszcze do tego zabawkowego...ufff ludzia mniej, wiec mozna szalec z wozkiem :D

 

dzieci na swieta prawie obkupione :yes:

dla mlodszej dorwalam wozek dla lalek po przecenie z 500zl na 150 :D

moj maz mowi zeby jej dzisiaj go dac, ja chcialam na urodzinki, ktore ma 4listopada...no ale niech bedzie...tatus mowi dac to dac;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejo hej!

 

Mmelisa, ja nie chcę, żeby dujdał smoka cały czas. Nie wiem, może przesadzam.

Już jest ok. Znalazłam na niego sposób ;). Wczoraj dał czadu w Ikei (tata chciał zjeść obiad ;)), wieczorem ojcu, ale pierwszy raz szybko opanowaliśmy, dzisiaj krzyk trwał już tylko minutę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koza wydaje mi się ,że za szybko te krokusy wsadziłaś ,ale ja na 100% się nie znam .Zrób jak polecają koleżanki idx na wątek asizett i zapytaj :) .

 

Meli zazdroszczę takich zakupów ja mam do obkupienia jedną 5 miesięczną - więc zapewne na ubranku się skończy ,jedną taką co w styczniu skończy rok ale rozwojowo jest na etapie 6 miesięcznego dziecka ( teraz) no i faceta co w styczniu 2 latka skończy i pod choinkę chyba rodzinnie kupimy mu trampolinę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koza wydaje mi się ,że za szybko te krokusy wsadziłaś ,ale ja na 100% się nie znam .Zrób jak polecają koleżanki idx na wątek asizett i zapytaj :) .

 

Meli zazdroszczę takich zakupów ja mam do obkupienia jedną 5 miesięczną - więc zapewne na ubranku się skończy ,jedną taką co w styczniu skończy rok ale rozwojowo jest na etapie 6 miesięcznego dziecka ( teraz) no i faceta co w styczniu 2 latka skończy i pod choinkę chyba rodzinnie kupimy mu trampolinę :).

 

Trampolina :wave: - mega :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jest to ekstra kojec dla dziecka :D

Ja młodej wrzucałam tam zabawki zamykałam i miałam na podwórku trochę czasu dla siebie :)

Ona miała mega frajdę ,siostrzeniec jak mnie odwiedzał to też tylko tam chciał siedzieć :D, więc dostanie w prezencie:)

Edytowane przez mirkamis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas tez sie czasami skladamy na cos konkretnego..np 2 lata temu mojemu chrzesniakowi kupowalismy pod choinke perkusje, ale juz taka normalna a nie dziecieca.. :)

 

trampoline i basen kupie z moim na wakacje dla naszych pociech..beda mialy co robic przy nowym domku :) (na pomoc rodziny nie licze, bo w sumie nie ma ku temu okazji;) ani to urodziny, ani swieta...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej laski,

to u mnie z kolei często przy zakupie dla córki mojego kuzyna wybór padał na książki, ona od małego za zabawkami nie przepadała, 10 minut i już była nią znudzona, za to ma piękne kolekcje bajek (które tata namiętnie z podziałem na role musiał co dzień czytać).

 

Dziś kupiłem dynię hokkaido i jutro będzie krem z dyni z imbirem i grillowanym plastrem boczku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej laski,

to u mnie z kolei często przy zakupie dla córki mojego kuzyna wybór padał na książki, ona od małego za zabawkami nie przepadała, 10 minut i już była nią znudzona, za to ma piękne kolekcje bajek (które tata namiętnie z podziałem na role musiał co dzień czytać).

 

Dziś kupiłem dynię hokkaido i jutro będzie krem z dyni z imbirem i grillowanym plastrem boczku :D

 

To jak u mnie! Zabawki dosyć szybko się nudzą, za to non stop biega do nas z książkami, a ma ich cały regał, dzisiaj znowu dokupiłam z pięć ;). Tylko chce być przepytywany z rysunków (gdzie jest ślimak? A gdzie biedronka? A kwiatek? I tak godzinami całymi :rolleyes:), a nie czytać :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za jakiś czas będzie czytał po swojemu:), moja siostrzenica zna już swoje książeczki na tyle, że czyta po obrazkach, siedzi z książką i gada do siebie:) Pamietam, że ja jak byłam mała robiłam podobnie. Nie umiałam czytać, to oglądałam obrazki i opowiadałam sobie historię z obrazków:)

 

Dziewczyny jutro lecimy na Teneryfe, 3majcie kciuki za fajną pogodę, choć trochę bym się jeszcze poopalała:)

Edytowane przez bratkaf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka!!!

 

 

Moja to od małego też tylko książeczki. Jak miała 3 latka kupiłam jej audiobook i tak długo sluchała , że po jakimś czasie znała tekst na pamięć .Przyjechała ciocia i młoda jej powiedziała ,że jej przeczyta :D.Ciotka w szoku była :D,bo moje sprytne dziewczę dokładnie wiedziało na jakim zdaniu kończy sie dana strona i odpowiednio przewracało na drugą :D:D:D:D:D. Trzy latka ,która czytac potrafiła .

Od zawsze przed spaniem cos jej czytam :)> Ulubiona książka to przygody Martynki :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...