Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wiem, ale zawsze powtarzałam - jak mąż wracała z pracy z kolejną historyjką o ciężarnej żonie kolegi - że ja taka nie będę :oops:

Całe szczęście nigdy mi nie uwierzył, bo u mnie i bez ciąży hormony strasznie potrafiły dać się we znaki, więc teraz patrzy na to trochę przez palce i z dużą wyrozumiałością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja prezenty jakiś 2 tygodnie temu kupiłam, ale ceny zabawek powalają... Zawsze mężowi mówię, że chciałabym dostawać prezenty w takich kwotach, w jakich dzieci. Mam wrażenie, że na nie zawsze fortuna idzie...

 

Mój syn napisał w tym roku 2 listy do Mikolaja. Najpierw jeden, który wydawał się kompletny, ale na następny dzień okazało się, że jednak o czymś zapomniał więc musiał napisać kolejny :jawdrop: Ja chyba też zacznę listy pisać :D

 

Dziewczyny, zdejmuję właśnie dywaniki ze schodów. Leżały, bo dzieci były małe i nie chcilam, żeby było ślisko, ale teraz już nie są potrzebne. Niestety schody pod dywanikami wyglądają nienajlepiej :bash: Brzegi stopni są trochę zjechane. Co można z tym zrobić? Podejrzewam, że tylko stolarz pozostaje i jakieś szlifowanie i uzupelłnianie lakieru? Ewentualnie założenie dywaników ponownie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w smyku obkupiłam dzieci wszystkie w ostatni tydz chyba listopada - mieli akcje -40% praktycznie na te takie topowe zabawki - lego i inne.

Online zamawiałam z odbiorem w empiku.

 

a wczoraj jeszcze kilka stówek w H&M na małego poszło bo wyprzedaż - w większości letnie ubranka więc będzie miał do zajechana u niani i na podwórku... zresztą w lato to i tak po 3 razy na dzień go przebieram. Teraz czekam na Zarę.

 

Ja ogólnie dużo i hurtem na wyprzedażach kupuję hahah:) tylko takie wyjściówki normalnie

Edytowane przez Magda_lena85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My ostatnio dla 12-latki kupiliśmy smoka do wyhodowania w plastikowym akwarium.

Dodaje się do niego wodę, jajka, trzeba pamiętać o karmieniu (specjalną pipetą, która jest w zestawie, pokarm zresztą też) i można dorobić się całej smoczej rodziny. Tylko dziecko nie może się bać żadnych żyjątek, bo to jakiś rodzaj robaka jest.

 

Według mnie dobrym prezentem są też książki - ja polecam Anię z Zielonego Wzgórza i dalsze części albo Mikołajka (Sempe i Gościnny) i moją ulubioną Musierowicz :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, Anię z Zielonego Wzgórza chłonęłam kilka razy i mam nadzieję, że za kilka lat moja córa też się w niej zakocha. Nawet ostatnio w niedziele leciały powtórki filmu więc sobie oglądałam z senstymentem, chociaż wiadomo, że książka lepsza :) Teraz ponoć ma być jakaś nowa wersja ze zmienionymi faktami (że niby Ania zupełnie inne dziecinstwo miała).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reni, Xbox rządzi :yes:

My chcieliśmy w tym roku kupić PlayStation, bo kończy mi się umowa z operatorem, a nie potrzebuję nowego telefonu i dają PlayStation w dobrej cenie zamiast komórki, ale z moim brzuchem :rolleyes: Za to u brata nie mogę się powstrzymać, żeby sobie nie poskakać, on ma Xboxa właśnie i moim zdaniem dla dzieciaków to mus - mały miał problemy z koordynacją ruchową (ryzyko dysleksji), a teraz tyle się rusza, że od razu widać efekty. I liczyć się nauczył (liczy punkty, gole, itp.), i czytać, odróżnia prawą od lewej, zasady różnych gier sportowych ma w małym palcu - takie czasy, że jak dzieciaki nie biegają po podwórku, to niech chociaż przed tv sobie poskaczą. Także każdemu rodzicowi będę zawsze polecała :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku, a my jesteśmy przeciwnikami wszelakich gier, xboxów, sieciówek i czego tam jeszcze ....

Wolę jak So się bawi pet-shopami, monster high, koloruje, piecze ze mną. Dla mnie to zapychanie dziecku czasu z jednoczesnym usprawiedliwieniem się ... sorki, ale to moje zdanie :(.

Pewnie dlatego, że sami nie gramy w nic (obecnie, bo kiedyś byliśmy tym pochłonięci) i wiemy, ze jak raz się zacznie ... to cięzko potem z tego zrezygnować :).

Nie admete ?? :p ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...