Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Renia na pocieszenie ci powiem ze przede mną jeszcze ryba po grecku do zrobienia.:(poki co jestem w czarnej dupie nawet ryb nie mam usmazonych.:bash:

 

co Ciebie tak fajna na ta rybe wzielo?

 

mam nadzieje, ze wyrobilas sie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6632585
Udostępnij na innych stronach

no.. w sumie to jest dobra mysl z tym gotowaniem..

nie mow nic o kg.. spadlam jak cholera teraz...

dzisiaj rano tylko bulke zjadlam i kolejny posilek dopiero przed 19ta bo od 13:40 do 18 bylam na pogotowiu...

dostalam leki i sie lecze :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6633101
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Lolek :hug:

zrobili mi najpierw wynik krwi z paluszka ;) wyszlo ok, osluchanie mnie tez nic nie wykazalo, wiec to dobrze jak dla mnie :)

jechalam sie przebadac bo zadne leki juz mi nie pomagaly, a od kaszlu mialam juz bole w klatce piersiowej.. balam sie zeby na pluca czy oskrzela mi nie poszlo... na szczescie nie :)

 

dostalam lek wykrztusny do picia 4 razy dziennie i wziewy inhalacyjne tez 4 x dziennie...a na noc jakis fajny syropek, zebym mogla spac... reety 20min od jego zazycia oczy mi sie tak kleily, ze zasnelam jak niemowle...:rolleyes: a jakiego kreciolka w glowie mialam, jak po jakims upiciu sie % :lol2:

przespalam cala noc bez wybudzania sie :wiggle:

 

jestem pewna, ze do wylotu bede sobą :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6633290
Udostępnij na innych stronach

Mmel zazdroszczę spadku wagi...ale nie w takich okolicznościach :(Dobrze ze sie w końcu zdecydowałaś pójść do lekarza nieleczone przeziębienie czy grypa moze sie naprawde zle skończyć.Teraz jak juz leki dostałaś szybko wrócisz do formy.:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6633359
Udostępnij na innych stronach

Mel, miałam to samo. Sześć tygodni męczarni. Zrobiłam prześwietlenie płuc. Leki wziewne mi w końcu pomogły, chociaż nadal miewam kaszel, którego nie mogę wykaszleć ale nie tak przerażający jak poprzednio tylko suchy i płaski. Ale to uczucie beznadziejności odkasłania najgorsze. Zdrowia życzę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6633392
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny :hug:

u mnie od poczatku suchy z ciezka do wykrztuszenia flegma...a od wczoraj rana na sucho wymioty.

Tego sie wystraszylam, ze nie moge zapanowac nad tym, spac i funkcjonowac, a wiadomo,z dziecmi musze jezdzic do szkoly i inne zajecia...

 

wziewy pomagaja, i jaki fajny aparat przy nich :cool:latwy w obsludze (chociaz nigdy wziewow nie robilam)

http://min.medicin.dk/resource/media/CX8C9MS2?ptype=99&Sekvens=20&sp=W700X692CD700X691

 

Andariel, dobrze ze i u Ciebie juz lepiej :hug:

 

ja sie tak rozkrecilam, ze mam juz rosol ugotowany, parowki w ciescie upieczone i ciasto na rogaliki wyrobione :D czekaja w lodowce jeszcze pol godz i zaczynam dzialac :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6633439
Udostępnij na innych stronach

Doberek :)

'

Jest ok, bardzo ok :)

na 9 mam z malutka wizyte u stomatologa..bedzie znieczulenie i borowanie zabka :(

 

Reniu privek leci do Ciebie, dzien wyjazdu sie zbliza i wiesz czego potrzebuje :cool:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6634059
Udostępnij na innych stronach

Juz jest ok :D

wczoraj przed zasnieciem godzinny napad kaszlu mialam, na szczescie mniej bolesny i dzisiaj jest znacznie lepiej.

 

Wiecie co, jestem pod mega wrazeniem z mojej malej. Ja taka spieta do tego stomatologa z nia poszlam a ta usmiechnieta, buzke otworzyla, zastrzyk znieczulajacy bez placzu, borowanie tak samo :jawdrop:

Moja starsza na samo haslo o siadaniu na fotel robi sceny, buzie zakrywa, placze, a ta malutka taka przeciwnosc jej :D

jestem Mega Dumna z niej i ciagle to powtarzam :D

 

a teraz biore sie za obiadek... bedzie pomidorowka:cool: a do tego brokulowe krokiety.

Jeszcze ich nie jadlam, ale apetycznie wygladaja wiec warto sprobowac :D

 

przepis

 

a na jutro w planie to :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6634210
Udostępnij na innych stronach

a po co ci firany? wywal je;) :lol2:

 

do tych krokietow wezme piers z kurczaka upieczona w pergaminie :cool:

 

no tak, 11 listopada jutro, wiec w PL wolne. Tutaj za to normalny to dzien, wiec nie ogarniam sie z tym i nie mam zamiaru pichcic rarytasow ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6634380
Udostępnij na innych stronach

A ja prasuje moje woale, kto qrwa wymyślił takie firany.

 

dlatego ja je wywaliłem. nawet stacja parowa nie dała rady.........

 

u mnie jutro gęsie girki i musowo rogale Marcińskie ....

(ale mam też tiramisu z deluxe z lidla od środy chyba na dietę muszę przejść)

 

Meli super, że już lepiej.:wave::wave:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2420/#findComment-6634858
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...