jjana 15.01.2015 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Reni ja "zawodowo" zajmowałam się narkozą jakieś 2 lata temu i od tego czasu bardzo się boję, bo naprawdę jest czego. Latem rozmawiałam jednak z dawcami nerek i oni mówią, że lekarze bardzo dbają o dawców, bo to ludzie,którzy ryzykują, chociaż nie muszą. O wycofaniu mowy nie ma rzecz jasna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.01.2015 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 jjana wszystko będzie dobrze, bóg nad wami czuwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jjana 15.01.2015 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 A jeśli chodzi o wycofanie - uważam, że decyzję o znalezieniu się w gronie dawców trzeba podjąć bardzo świadomie i nie namawiałabym nikogo, kto ma opory, bo gdy już ten telefon zadzwoni to odwrotu nie ma - właśnie dlatego, żeby nie złamać komuś życia. Te akcje nakłaniania dawców są b potrzebne, ale uważam, że od razu musi być pełna informacja - również o tym, że nie to tylko szpik z krwi, ale też z kości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.01.2015 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Jjana chylę czoła przed mężem :yes::yes:Tobą zreszta tez - honorowy dawca krwi.Szacunek dziewczyno :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 15.01.2015 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Jjana nie ma się co bać - nie w tym szpitalu - tutaj anestezjolodzy są najlepsi na Sląsku i przygotowani są do znieczuleń wiadomo jakich - samo przeszczepienie twarzy ile trwało... będzie dobrze, w dobry rękach jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.01.2015 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Moj maz dzisiaj idzie w odwiedziny do kolegi do szpitala na onkologii leży ma chłoniaka przezywa strasznie.Moj maz sie boi takich sytuacji ale kolega poprosił go zeby mu pare rzeczy kupił to idzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.01.2015 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Renia Olx fajna sprawa nie dalej jak w wczoraj moj młody sprzedał buty narciarskie i korki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 15.01.2015 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 ehh mojej kolezanki i kolegi coreczka zmarla na bialaczke..miala okolo 2 latek moze... maja drugie dziecko teraz i co? tez chore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 15.01.2015 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Sama jestem Zasłużonym Honorowym Krwiodawcą Chyba z 9 litrów już oddałam Diana czy narzuta 1,4 metra nie będzie za szeroka na to łożko z Ikei (dla dzieci)? A jakiej szerokości to łóżko bo moja córka ma 90cm i własnie 140 jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.01.2015 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 ja wystawiłam stolik i krzesła od syna, fajnie by było sprzedac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.01.2015 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Ojej Mmel....współczuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.01.2015 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Sprzedaż Renia na pewno.:yes:Ja meble tez wystawiłam jakiś czas temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.01.2015 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 ehh mojej kolezanki i kolegi coreczka zmarla na bialaczke..miala okolo 2 latek moze... maja drugie dziecko teraz i co? tez chore masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 15.01.2015 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Reni wklej na fb ktoś udostępni i może pomóc.Ja kanapę szybciej z naszej regionalnej str. sprzedałam niż olx. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 15.01.2015 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Meli to jest straszne teraz doczytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.01.2015 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Ja przed przeprowadzka przejrzałam młodej szafe i wtedy masę ciuchów sprzedałam na Olx.szly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jjana 15.01.2015 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Melissa i też na białaczkę? Magda to jest TO Centrum Onkologii? Mąż musi teraz na siebie b. uważać - do 9 lutego ma nie chorować , bo ten biorca zaraz zacznie dostawać chemię, żeby przeszczep się przyjął. Znam chłopaka, który jako 13-latek miał przeszczep szpiku. Teraz już jest ok. Diana 90 cm. A masz materiały w białe lub czarne gwiazdki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.01.2015 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 fajna właśnie mi przypomniałaś ze mogę sprzedać łyżwy córki, idą ferie i wiele innych rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 15.01.2015 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 reni po ile sprzedajesz te mebelki? chociaż one są chyba takie malutkie nie nadają się dla 4 latki??? naszych sąsiadów córka 2,5 letnia dzisiaj właśnie miała operację na przepuklinę - niby nic strasznego ale jednak strach przed narkozą był zwłaszcza, że mała sobie coś uroiła i cały czas mówiła że ona już chcę do aniołków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolek7825 15.01.2015 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 (edytowane) Magda Ja dziś na obiad zupę kura a'la flaczki .Jeszcze ciasto chcę upiec bo mam tyle jagód zamrożonych ,że masakra . oooooo tego wczoraj szukałem..... ale mam smaka na flaczk z kury :yes: Moja znajoma też 3 letniego chłopca na neuroblastomę pochowała, a druge dziecko z wadą serca całe szczęście już po operacji i wszystko dobrze..... Edytowane 15 Stycznia 2015 przez lolek7825 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.