Nasz domek

[ida2]

phi

Uważaj, dzis na tapecie dzieci i to od razu trojaczki lub więcej :lol2:

Edytowane 2 Lipca 2013 przez ida2

[Venus_m]

to ja uciekam, mnie dzieci nie intere re

[reni1980]

ida niby tak co zrobić kiedy ja to zrobię lepiej:rolleyes: wiecie co ja wogóle nie umiem odpoczywać, nawet jak siądę na tarasie to za chwilę wstanę, a to przetrę okno a to odkurzę, a potem zobaczę że dzieci znowu telewizor popalcowały, a to skoszę trawę i tak właściwie cały czas cos robie:jawdrop:

[reni1980]

jak jechałam do turcji z tui 2 plus 1 to płaciłam około 6 tys, dziś 2 plus 2 to juz 8 tys, takze najtaniej z jednym dzieckim bo ma sie dostawkę z dwójką to już pokój rodzinny

[ida2]

Reni ja nie mam tego problemu A szkoda

 

Na tydzień jechaliście?

[reni1980]

helloł venus

 

właśnie temat wakacjowy, dzieci na doczepkę

[reni1980]

Reni ja nie mam tego problemu A szkoda

 

Na tydzień jechaliście?

 

właśnie nie szkoda, źle być tak głupim jak ja:lol2::lol2:

[reni1980]

ida tak na tydzień, na 2 tyg mnie nie stać

[ida2]

Dlatego Polecem CHorwację

[karolek59]

jak jechałam do turcji z tui 2 plus 1 to płaciłam około 6 tys, dziś 2 plus 2 to juz 8 tys, takze najtaniej z jednym dzieckim bo ma sie dostawkę z dwójką to już pokój rodzinny

 

Oj tak z 1 dzieckiem to luksus

A potem na miejscu wypad do sklepu na lody czy coś tam i płacisz podwójnie

bo u nas już ten etap ze trzeba kupować 2 takie same

i nie ma z 30 euro

 

Dlatego mam takich znajomych którzy jeżdza po 3 razy w roku mówią że muszą poszaleć nim się zdecydują na 2 potomka .Bo potem to juz znacznie drożej i nie będą tak często latać

[ida2]

Magda nocleg wcześniej zamawiamy, z dzieckiem bałabym sie w ciemno, ale jak byliśmy już na miejscu to widać że i z tym problemu nie ma

 

Jedzenie we własnym zakresie, można coś przygotować (rybka z grilla) albo do knajpki

[reni1980]

Magda dla mnie ciąża z drugim dzieckiem była większym zaskoczeniem niz pierwsza, moze nigdy bym sie nie zdecydowała, ale takie samotne dziecko tez xle bo na starość nie ma nikogo, gdy my umrzemy:(

[ida2]

Dlatego po 5 latach zdecydowałam się na drugie dziecko, bardziej dla starszego niż dla samej siebie Oczywiście decyzji NIe żałuję, bo od zawsze myślałam o dwójce

[ivy17]

pocieszajcie mnie dalej - to nigdy się na drugie nie zdecyduję

Ida - a jak z noclegiem w Chorwacji? w ciemno jedziecie i tam na miejscu szukacie czy zorganizowane?

 

ja dzieci nie mam, ale zawsze w ciemno. Jedzieliśmy z "teściami" tylko oni zawsze w innej miejscowości, wiec najpierw szukaliśmy im noclegu a potem w innej sobie. Maksymalny czas szukania jakas godzina dla nich bo chcieli mega tanio , najszybciej 5 minut

[ida2]

Racja, my byliśmy na wyspie i już przy wyjeździe z portu zawsze ktoś stoi i na nocleg zaprasza

[reni1980]

ida 5 lat to moim zdaniem idealna róznica, u mnie tak samo

[Ilona Agata]

I tu też dzieciowo .

Wiecie co, z moim mężem inny problem, pomaga mi, ale jak nie powiem, to nic nie zrobi, nawet swojej szklanki nie schowa do zmywarki, nie mówiąc już o tym, żeby wstał w nocy i sprawdził czy mały się nie rozkopał albo nie zakopał pod kołdrą. Jak go szturnę, to pójdzie .

 

Także u nas to nie z lenistwa, tylko on naprawdę nie pomyśli .

 

Jak mam do niego pretensje, że kładłam dziecko spać, a on w tym czasie mógł przynajmniej butelki wymyć i wysterylizować na noc oraz wodę zagotować, to zawsze słyszę: "Ale nic nie mówiłaś". I ja potem idę spać godzinę później zanim to wszystko naszykuję . Tak się kiedyś wkurzyłam, że jak on miał dyżur na nocne karmienie, to nawet palcem nie kiwnęłam . Mąż oczywiście jak zawsze poszedł spać, mały się obudził, a on nieprzygotowany: zaczął latać i szukać czystej butelki, mleka, przegotowanej wody po całej kuchni, obudził mnie z pretensjami, że nic nie naszykowałam przed snem, a ja na to: "Ale nic nie mówiłeś kochanie", obróciłam się na drugi bok i spałam dalej .

 

Karolka ma rację, że same ich tego nauczyłyśmy, mój zawsze twierdzi, że on nie potrafi wszystkiego ogarnąć tak dobrze jak ja, dlatego mi zostawia organizację .

 

Wiecie co, mój szwagier (dobrze po czterdziestce) opowiadał o swoich znajomych, którzy mieli dwójkę dzieci i zachciało im się "na starość" trzeciego. Starali się dosyć długo, a końcu żona zaszła i urodziły się... trojaczki :rotfl: .

[Ilona Agata]

Reni, ja też nie potrafię odpocząć . Ciągle widzę coś do zrobienia, kiedyś odwiedzili nas znajomi, siedzimy na kanapie, gadamy, a ja widzę paluchy na lakierowanej szafce , staram się o tym nie myśleć, zająć czymś innym, ale te paluchy tam są i ciągle na nie patrzę , stoczyłam prawdziwą walkę, żeby nie wstać po ścierkę i ich nie wytrzeć, ale wieczór miałam zmarnowany, bo na niczym innym nie potrafiłam się skupić .

 

To samo jest jak karmię młodego, rozglądam się po pokoju i widzę, co trzeba zrobić, tylko czekam, żeby szybciej się najadł i odbił, żebym mogła wstać i przetrzeć kurze np. .

[reni1980]

Ilonko dokładnie tak jest jak napisałaś, a z akcji mężowej sie uśmiałam, ale dobrze zrobiłaś, ja głupia bym przygotowała

[reni1980]

czyli Koziorożce tak mają