Mmelisa 23.10.2013 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 (edytowane) . Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez Mmelisa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.10.2013 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 spoko spoko nie ma problema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.10.2013 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Bo Reni się jeszcze bejbisia zachce. Albo odechce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.10.2013 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 (edytowane) Dziewczyny, uff, rynek nieruchomości w końcu ruszył do przodu, tak się cieszę po latach posuchy . Reni, a Ty nie odczułaś kryzysu w branży? Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.10.2013 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 ooo ale ceny poszły w górę czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.10.2013 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Gdzie, nadal dno.Negocjować można pięknie, firmy (i chyba ludzie prywatnie też) idą na wszystko (wiadomo, że cena wystawiana to jedno, a w końcowych negocjacjach wychodzi coś zupełnie innego, jak tylko się okazuje, że poważny klient).Dobry czas, bo jak tak będzie dalej, to z powrotem poszybują do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 23.10.2013 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 (edytowane) .. Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez Mmelisa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.10.2013 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Dziewczyny, uff, rynek nieruchomości w końcu ruszył do przodu, tak się cieszę po latach posuchy . Reni, a Ty nie odczułaś kryzysu w branży? Zdradzę, że w ciągu tygodnia sprzedałam dwa mieszkania. Jedna umowa jutro, druga pojutrze . Dodam jeszcze, że przez dwa lata nic . A nagle ruch jak w ulu . no to zajebista informacja, ja jakoś kryzysu nie odczułam, dziś mam roboty więcej niż jestem w stanie przerobić, ale poczułam, ze mniej kupuję, czyli ceny poszły do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.10.2013 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Mmelisa to są objawy ciążowe tak serio to jak byłam w ciąży tego typu akcje notorycznie się powtarzały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.10.2013 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 meliska zdarza się , też czasem nie wiem co robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.10.2013 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 raz pranie prałam 3 dni z rzędu to samo bo nie miałam czasu rozłożyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.10.2013 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 mnie się zdarza zapomnieć żeby wziąc dziecko z domu jak jadę np do biedronkischodzimy razem do piwnicy do garazu coś tam jeszcze zawsze po drodze np śmieci - wsiadam do auta i wyjeżdżam...a dziecko płacze w garażu albo leci za samochodem....ale się zawsze skapnę przy garażu...nie, że uciekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.10.2013 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 raz pranie prałam 3 dni z rzędu to samo bo nie miałam czasu rozłożyć ee u mnie to standard - dlatego nie piorę później ale daje na podwójne płukanie z lenorem i jest znośne haha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.10.2013 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 mnie się zdarza zapomnieć żeby wziąc dziecko z domu jak jadę np do biedronki schodzimy razem do piwnicy do garazu coś tam jeszcze zawsze po drodze np śmieci - wsiadam do auta i wyjeżdżam...a dziecko płacze w garażu albo leci za samochodem....ale się zawsze skapnę przy garażu...nie, że uciekam :lol2::lol2: czyli wygrałaś:rotfl::rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 23.10.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 (edytowane) . Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez Mmelisa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 23.10.2013 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Magda :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.10.2013 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Reni, bo to chyba tak jest, że jak nie kupują nowych, to remontują stare.W każdym razie w marketach budowlanych kolejki mimo kryzysu. Albo się budują, obok nas osiedle domków jednorodzinnych rozrasta się w oczach, nawet nie wiem kiedy i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.10.2013 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 serio zawsze się kapnęłam - nie, że pojechałam pod sklep i wróciłam.Przy zamykaniu bramy coś nie hallo - bo Albi chce zamykać pilotem a nie ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 23.10.2013 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 :lol2::lol2: no ja juz nie moge :lol2::lol2: caly czas mam przed oczami scenke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.10.2013 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Ja słyszałam, że może się zdarzyć zapomnieć zabrać dziecko z samochodu . Ale mój sąsiad kiedyś odwalił numer, wraca z pracy, siata z zakupami, McDonald w drugiej ręce, wchodzi do mieszkania, słyszę kłótnię za ścianą (mieszkałam wtedy w bloku), żona z pretensjami o coś, sąsiad wybiega z powrotem na klatkę, do samochodu, po 20 minutach wraca z córą. Po szesnastej było, a mała w wieku przedszkolnym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.