Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja nie chodzę bo nie mogę słuchać pitolenia księdza w kosciele i nie chce mi się , jak mam wolną niedzielę to odpoczywam i siedzę w pizamie do południa, dzieci nie chodzą bo nie mogę ich zmusić na zasadzie, wy chodzicie bo tak ma byc, skoro córka mówi jak ty nie chodzisz to ja tez, czyli nie chodzą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można się wypisać z kościoła. Coś tam gdzieś gadają, że można, ale to nieprawda. Jeśli przyjąłeś chrzest, to nic nie można zrobić (tak nam tłumaczył ksiądz przed chrztem Roberta - że już zawsze będzie należał do KK i decyzja powinna być dobrze przemyślana). Dla mnie to bez sensu. Zazwyczaj chrzest przyjmuje nieświadome dziecko. Nie ono podjęło decyzję, czy chce do kościoła należeć. Powinno mieć możliwość wypisania się - w końcu można zmienić imię narzucone przez rodziców, nawet nazwisko, a z kościoła, z którym być może zupełnie mu nie po drodze - nie wypisze się. Ale wiadomo jak wtedy wyglądałyby kościelne statystyki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalotnica, tylko że ja nie wiem, dlaczego płakał, być może jest niespokojny, bo mnie nie ma, dla dziecka dwa dni rozłąki to baaardzo długo. Złapałam rotawirusa i boję się, że dla Roberta skończyłoby się szpitalem (w tym wieku dzieciaki przy rotawirusie trafiają pod kroplówkę), poza tym nie wyobrażam sobie, żeby miał mieć blisko 40 stopni, ja ledwo żyję wieczorami, a co dopiero on.

 

Dzisiaj będziemy obserwować, jeśli to ząbki albo choroba to podamy leki :(.

 

Jesli rota to wspolczuje :(

 

Z zabkami to jest tak, ze jedne dzieci przechodza bezobjawowo (moja corka) a inne z przeroznymi dolegliwosciami (syn za kazdym razem ma biegunki , stan podgoraczkowy i bole dziasel)

 

Ja cie nie namawiam do podania leku, sama zawsze czekam i najpierw probuje innych sposobów. Chcialam tylko podkreslic, ze np.nurofen ma nie tylko dzialanie przeciworaczkowe ale tez p/w bolowe i p/w zapalne

 

Życze, zeby to były jednak ząbki a nie rota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalotnica, tylko że ja nie wiem, dlaczego płakał, być może jest niespokojny, bo mnie nie ma, dla dziecka dwa dni rozłąki to baaardzo długo. Złapałam rotawirusa i boję się, że dla Roberta skończyłoby się szpitalem (w tym wieku dzieciaki przy rotawirusie trafiają pod kroplówkę), poza tym nie wyobrażam sobie, żeby miał mieć blisko 40 stopni, ja ledwo żyję wieczorami, a co dopiero on.

 

Dzisiaj będziemy obserwować, jeśli to ząbki albo choroba to podamy leki :(.

 

Ja przy ząbkach podawałam camillę jest w takim ampułkach że wlewa się do buzi dziecka, to jest typowo na ząbkowanie ma działanie przeciwbakteryjne i tez przeciwbólowe, nigdy przy ząbkowaniu nie podawałam panadolu czy innych ale ja ogólnie antylekowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja szanuję wszystkich ze wszystkimi poglądami, każdy ma prawo do własnych wyborów.

My jesteśmy niepraktykujący ze wszelkimi sakramentami, ale od kilku lat chyba już nam bliżej do ateistów. Córkę ochrzciliśmy bardziej dlatego by miała wybór, jeśli będzie chciała w przyszłości przyjąć Komunię to spoko jeśli nie ja to uszanuję. Rozumiem też ideę Świąt nawet jeśli nie jest się wierzącym, bardziej jako tradycję rodzinną z cudowną rodzinną wspólną atmosferą, ja nie wyobrażam sobie świąt bez choinki itp ale nie dlatego że w coś wierze czy nie tylko bardziej ze względu na to że taka tradycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka a na rota szczepiłaś??

 

No właśnie nie :(. Pediatra powiedział, że nie warto, bo jest tyle szczepów... Moja bratanica była szczepiona i od czasu do czasu choruje (chodzi do przedszkola), ale trwa to jeden dzień. Za to jej brat (nieszczepiony) przez rota wylądował w szpitalu mniej więcej w tym wieku, w którym jest nasz mały. Teraz żałuję, że nie zaszczepiłam, dla świętego spokoju, bo ja się panicznie boję, że skończy się szpitalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My na razie czekamy. Ja powoli dochodzę do siebie, mam nadzieję, że już jutro przytulę malucha i wszystko co złe minie.

chyba wszystkie mamy przechodzą taka chorobę - dwa dni po 40 stopni ręka nogą ruszyć nie można (dosłownie) a objawy podobne do rota ale np bez wymiotów...jak szybko przyszło tak szybko przejdzie - mnie już ze dwa razy takie coś dopadło (dzieciate sąsiadki też chorowały) ale żadne dziecko się nie zaraziło, poza tym dzieci inaczej choroby przechodzą...jak moje miewają po 39st to latają i ganiają po całym domu i nie wyglądają na chore, a jak mnie dopada 37,5 jestem półprzytomna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja należę do wierzących ale nie praktykujących a ksiądz na szczęście odszedł ale była masakra my przeprowadziliśmy się jak córka była w 2 klasie i pierwszy raz spotkałam się z takim przymusem chodzenia do kościoła przed komunią sprawdzanie obecności co niedziela a w pażdzierniku jak był różaniec to codziennie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...