mirela99 15.11.2013 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 .Ja katoliczka jestem chodzaca i praktykująca - z szacuniem dla wszystkiech - i takich ludzi szanuję RESPECT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.11.2013 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 ja nie chodzę bo nie mogę słuchać pitolenia księdza w kosciele i nie chce mi się , jak mam wolną niedzielę to odpoczywam i siedzę w pizamie do południa, dzieci nie chodzą bo nie mogę ich zmusić na zasadzie, wy chodzicie bo tak ma byc, skoro córka mówi jak ty nie chodzisz to ja tez, czyli nie chodzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 15.11.2013 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Reni to tak jak u mnie:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.11.2013 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 a ja nie szanuję takich którzy są praktykujący a na codzień nie są ludzmi, mąż w sobotę chleje i bije rodzinę a w niedzielę stoi w kościele- ochydztwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 15.11.2013 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Nie można się wypisać z kościoła. Coś tam gdzieś gadają, że można, ale to nieprawda. Jeśli przyjąłeś chrzest, to nic nie można zrobić (tak nam tłumaczył ksiądz przed chrztem Roberta - że już zawsze będzie należał do KK i decyzja powinna być dobrze przemyślana). Dla mnie to bez sensu. Zazwyczaj chrzest przyjmuje nieświadome dziecko. Nie ono podjęło decyzję, czy chce do kościoła należeć. Powinno mieć możliwość wypisania się - w końcu można zmienić imię narzucone przez rodziców, nawet nazwisko, a z kościoła, z którym być może zupełnie mu nie po drodze - nie wypisze się. Ale wiadomo jak wtedy wyglądałyby kościelne statystyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalotnica 15.11.2013 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 zalotnica, tylko że ja nie wiem, dlaczego płakał, być może jest niespokojny, bo mnie nie ma, dla dziecka dwa dni rozłąki to baaardzo długo. Złapałam rotawirusa i boję się, że dla Roberta skończyłoby się szpitalem (w tym wieku dzieciaki przy rotawirusie trafiają pod kroplówkę), poza tym nie wyobrażam sobie, żeby miał mieć blisko 40 stopni, ja ledwo żyję wieczorami, a co dopiero on. Dzisiaj będziemy obserwować, jeśli to ząbki albo choroba to podamy leki . Jesli rota to wspolczuje Z zabkami to jest tak, ze jedne dzieci przechodza bezobjawowo (moja corka) a inne z przeroznymi dolegliwosciami (syn za kazdym razem ma biegunki , stan podgoraczkowy i bole dziasel) Ja cie nie namawiam do podania leku, sama zawsze czekam i najpierw probuje innych sposobów. Chcialam tylko podkreslic, ze np.nurofen ma nie tylko dzialanie przeciworaczkowe ale tez p/w bolowe i p/w zapalne Życze, zeby to były jednak ząbki a nie rota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 15.11.2013 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 zalotnica, tylko że ja nie wiem, dlaczego płakał, być może jest niespokojny, bo mnie nie ma, dla dziecka dwa dni rozłąki to baaardzo długo. Złapałam rotawirusa i boję się, że dla Roberta skończyłoby się szpitalem (w tym wieku dzieciaki przy rotawirusie trafiają pod kroplówkę), poza tym nie wyobrażam sobie, żeby miał mieć blisko 40 stopni, ja ledwo żyję wieczorami, a co dopiero on. Dzisiaj będziemy obserwować, jeśli to ząbki albo choroba to podamy leki . Ja przy ząbkach podawałam camillę jest w takim ampułkach że wlewa się do buzi dziecka, to jest typowo na ząbkowanie ma działanie przeciwbakteryjne i tez przeciwbólowe, nigdy przy ząbkowaniu nie podawałam panadolu czy innych ale ja ogólnie antylekowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 15.11.2013 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 O szacunek mi dla pogladów religijnych chodziło:P Ja sie nie czepiam ateistów ,ewangielików ,jehowy i niech się mnie tez nikt nie czepia ,że katoliczka do koscioła chodząca jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 15.11.2013 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 My na razie czekamy. Ja powoli dochodzę do siebie, mam nadzieję, że już jutro przytulę malucha i wszystko co złe minie. Mirela, a ja mam takie jedno pytanko - Sonia jest ochrzczona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 15.11.2013 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Ilonka a na rota szczepiłaś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 15.11.2013 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 ja chodząca, wierząca, praktykująca - ale nie czepiająca się nikogo ale nie powiem niektóre "dewoty" to mnie denerwują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 15.11.2013 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 A ja szanuję wszystkich ze wszystkimi poglądami, każdy ma prawo do własnych wyborów.My jesteśmy niepraktykujący ze wszelkimi sakramentami, ale od kilku lat chyba już nam bliżej do ateistów. Córkę ochrzciliśmy bardziej dlatego by miała wybór, jeśli będzie chciała w przyszłości przyjąć Komunię to spoko jeśli nie ja to uszanuję. Rozumiem też ideę Świąt nawet jeśli nie jest się wierzącym, bardziej jako tradycję rodzinną z cudowną rodzinną wspólną atmosferą, ja nie wyobrażam sobie świąt bez choinki itp ale nie dlatego że w coś wierze czy nie tylko bardziej ze względu na to że taka tradycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 15.11.2013 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 ja chodząca, wierząca, praktykująca - ale nie czepiająca się nikogo ale nie powiem niektóre "dewoty" to mnie denerwują Mnie tez denerwuja:) i tych praktykujących, bijących i chlejących ja tez nie toleruję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 15.11.2013 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Ilonka a na rota szczepiłaś?? No właśnie nie . Pediatra powiedział, że nie warto, bo jest tyle szczepów... Moja bratanica była szczepiona i od czasu do czasu choruje (chodzi do przedszkola), ale trwa to jeden dzień. Za to jej brat (nieszczepiony) przez rota wylądował w szpitalu mniej więcej w tym wieku, w którym jest nasz mały. Teraz żałuję, że nie zaszczepiłam, dla świętego spokoju, bo ja się panicznie boję, że skończy się szpitalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 15.11.2013 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 tylko ten celibat mogliby znieść, normalnie opodatkować i zaraz lżejsza atmosfera w KK byłaby:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
women.beauty 15.11.2013 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 O dzisiaj poważne tematy a nie pitu pitu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 15.11.2013 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 No ja nie zaszczepiłam i załuje .Nam lekarz powiedział że jak nie posyłam do żłobka to pneumokoki i meningokoki mi na razie odradza ale rotawirusa poleca a ja go nie posłuchalam:bash:.Drugie szczepię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 15.11.2013 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 My na razie czekamy. Ja powoli dochodzę do siebie, mam nadzieję, że już jutro przytulę malucha i wszystko co złe minie. chyba wszystkie mamy przechodzą taka chorobę - dwa dni po 40 stopni ręka nogą ruszyć nie można (dosłownie) a objawy podobne do rota ale np bez wymiotów...jak szybko przyszło tak szybko przejdzie - mnie już ze dwa razy takie coś dopadło (dzieciate sąsiadki też chorowały) ale żadne dziecko się nie zaraziło, poza tym dzieci inaczej choroby przechodzą...jak moje miewają po 39st to latają i ganiają po całym domu i nie wyglądają na chore, a jak mnie dopada 37,5 jestem półprzytomna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
women.beauty 15.11.2013 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Ja należę do wierzących ale nie praktykujących a ksiądz na szczęście odszedł ale była masakra my przeprowadziliśmy się jak córka była w 2 klasie i pierwszy raz spotkałam się z takim przymusem chodzenia do kościoła przed komunią sprawdzanie obecności co niedziela a w pażdzierniku jak był różaniec to codziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 15.11.2013 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 ja tam szanuję wszystkich wierzących, niewierzących, homo, lesbijki, wszystkich byle by byli uczciwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.