Nasz domek

[mirkamis]

A mąz naleśnika nie zje,mój się buntowal a jak spróbował to mu smakował

Do tego szos czosnkowy

[mirkamis]

Spaghetti tez na szybko:)

[diana_teresa]

A ja się zastanawiam jakie sukienki na krzesła uszyć, czy takie beżowe z surowej grubej bawełny czy może białe z grubej bawełny w sensie że do mojej jadalni

[reni1980]

moim zdaniem bezowe

[women.beauty]

A ja się zastanawiam jakie sukienki na krzesła uszyć, czy takie beżowe z surowej grubej bawełny czy może białe z grubej bawełny w sensie że do mojej jadalni

 

Zerkłam na twój salon i moim zdaniem też beżowe

[yokasta]

Nie wiem na jakim etapie jest dyskusja bo czytam z doskoku ale: Ilona, dziecko samo z siebie, z powietrza nie powie że jest wierzące. Chyba, że ktoś mu przybliży o co biega, no i wiadomo że z wierzącymi rodzicami łatwiej bo niewierzący jak powiedzą, że nie wierzą to dziecka zazwyczaj pójdzie za ich przykładem.

 

U nas w liceum była religia i etyka, każdy wybierał co chciał i nikt nikogo paluchem nie wytykał. Ja religię zawsze lubiłam, zwłaszcza w liceum miałam mądrą katechetkę, z którą o wszystkim można było porozmawiać.

 

Faktycznie do komunii jako dziecko podchodziłam z punktu prezentów (ale to były czasy kiedy się dostawało niepotrzebny dziecku złoty łańcuszek albo zegarek a nie quada ) ale w momencie przyjmowania eucharystii jakoś tak podniośle się czułam. Z resztą z tego powodu też należałam do ZHR a nie ZHP.

 

Co do księży i pedofilii. Wiadomo, jak ksiądz pedofil to będą się nad nim trzęśli, a ilu pedofili mijamy na ulicy? Tu kwestia chodzenia/nie chodzenia na religię czy do kościoła to małe piki.

 

A dziecko ochrzciliśmy nie w swojej parafii tylko tam gdzie był fajny, młody, z ludzkim podejściem do życia ksiadz. To samo ze ślubem. Dla mnie ważny, bo przed Bogiem = nierozerwalny. Sukienka to tylko dodatek.

[yokasta]

Obiadu jeszcze nie mam. Może potrawkę z królika zrobię? Jutro pizza na obiad .

 

Kuchnię mam Stat i nie narzekam. Poza tym mogę polecic. Z eszta zalezy na jakim efekcie koncowym...zalezy.

[yokasta]

ale co paski podłużne?

kto to będzie mył w środku:cool:

 

Ciagle mnie bawi przekonanie osob, ktore nie maja Stata ze te paski trzeba co tydzien w srodku szorowac . Bardzo ciekawe. W kazdym razie ja nie musze.

[mirkamis]

Beż -chociaz sie powtarzam

[yokasta]

różni różni... i chyba staat jest taki bardziej hmm "plastikowy" z wyglądu?

 

Nie, nie jest. To nie okleina tylko normalny lakier matowy.

[mirkamis]

Ja chyba drugą kuchnie w ikea kupię

Do bibiloteki nie dotarłam a to ten sam budynek co przedszkole

[yokasta]

No cóż, to właśnie nie kler tworzy kościół tylko ludzie . (A tak nawiasem mówiąc kler, jakby na to nie patrzeć to też nie święci tylko ludzie dlatego ja do księdza nie odnoszę się z jakimś specjalnym szacunkiem bo to ksiadz. Mój mąż z resztą mówi zawsze per "proszę pana" co mi się bardzo podoba.)

 

Co do dziecka, to oczywiście tak jak piszesz to rozumiem. Mi chodziło o to, że jeśli o Bogu się nie rozmawia czyli dziecko nie wie że jest/nie ma itd. to samo z siebie nie powie, że jest wierzące bo niby jakim cudem. A tak naprawdę dopiero dorosły człowiek (a i to nie zawsze) może jako-tako się określić. Dziecko jest wielu rzeczy nieświadome, wielu nie rozumie, wiele naśladuje itd.

 

A brania ślubu kościelnego mimo, że się go nie chce to już w ogóle nie rozumiem, bez urazy oczywiście (ale to tak jak z chrztem).

 

No stanowisko kościoła (a i tu się nie zgodzę, bo to stanowisko niektórych przedstawicieli kościoła) jest żenujące i straszne. Nie moge jednak wrzucić wszystkich do jednego wora.

[diana_teresa]

Reni Mirka dziękuje za głosy

[diana_teresa]

A co do dzieci i kościoła moi znajomi mieli inny problem mały pierwsza klasa podstawówki powiedział że nie chce chodzić na religię, nie wierzy w Boga i nie chce mieć Komunii oni wierzący praktykujący może nie co tydzień ale przynajmniej raz czy dwa w miesiącu na pewno, po rozmowie też nie wynikło by ktokolwiek postronny mu w głowie mieszał. Choć w takim przypadku ja bym się zaniepokoiła co tam u niego na religii się dzieje.

[mirkamis]

Moja na religie teraz biega jak na skrzydełkach,non stop spiewa religijne pieśni non sto pyta o Boga,do tej pory no problem ,ciekawe jak będzie później.

 

O Polsce też spiewa i pyta o historie a ma dopiero 5 lat wczoraj cały dzień hymnu słuchałam ,nawet zasypiała nucąc:)

[mirkamis]

a ja nie broniąc kleru się zastanawiam czy to jedyne miejsce gdzie to maskują??Patrzac na to ,że jeden zboczeniec blisko mnie mieszkał a potem od kolego dowiedziałam się że w ciągu tyg 3 takich złapali to czy w sejmie patrząc na to ilu ich tam siedzi wszyscy są tacy ok??

[mirkamis]

Jak ja na wsi mam już 2 takiego w ciagu 5 lat??

[Ilona Agata]

a ja nie broniąc kleru się zastanawiam czy to jedyne miejsce gdzie to maskują??Patrzac na to ,że jeden zboczeniec blisko mnie mieszkał a potem od kolego dowiedziałam się że w ciągu tyg 3 takich złapali to czy w sejmie patrząc na to ilu ich tam siedzi wszyscy są tacy ok??

 

Nie wiem mirkamis, w szkole jakby coś takiego się wydarzyło, to od razu zawiadomienie do prokuratury, sąd, zwolnienie z pracy, niemożność wykonywania zawodu, itp. Tam, gdzie się pracuje z dzieckiem, takie sprawy powinny być szybko ucinane, bez tłumaczenia, bez żadnego "ale".

[mirkamis]

Ale oni sie kryją to jak to np. w szkole się wyłapuje.Małe dzieci tez o tym nie gadają bo sie boją

[mirkamis]

Może lepiej nie pytam bo tej mojej to juz z domu nie wypuszczę.