london23 19.11.2013 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Reni zapytam mojego kamieniarza u którego obrałam parapety,jak będzie szalał to zgłoszę się do Ciebie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.11.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 ale kuna na strych też da radę? miałam gniazdo ptaków - tak jakby na szczytowej belce na podbitce na wiosnę - niby odleciały bo ich nie słychać, ale od paru dni słyszę, że coś drapie. i tylko rano albo wieczorem to słychać - z drugiej str nie słychać jakiś dźwięków "miauczenia" tylko drapanie.Okno na dachu zamknięte na pewno - chyba, ze coś wyskrobały w styro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 19.11.2013 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Reni zapytam mojego kamieniarza u którego obrałam parapety,jak będzie szalał to zgłoszę się do Ciebie:)ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 19.11.2013 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Kuna wszystko zniszczy, nawet kable pogryzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.11.2013 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Reni dobijesz 10 tyś postów na FM i musisz zakładać bloga o wnętrzach;)Papla z Ciebie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.11.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 no ale jak kuna by tam weszła? na pewno nie było nic pół roku temu - to jak się ochłodziło dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 19.11.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Magda mnie w zeszłym roku w nocy obudziły dźwięki jakby mi ktoś po dachu chodził,okazało się ,że kuna sobie małą dziurkę w podbitce znalazła i wchodziła po rynnie.Jedno czym ją chwale to załatwiała woje potrzeby na zewnątrz .A wypłoszyliśmy ja takim urządzeniem ultradźwiękowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
women.beauty 19.11.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Reni dobijesz 10 tyś postów na FM i musisz zakładać bloga o wnętrzach;) Papla z Ciebie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 19.11.2013 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Reni dobijesz 10 tyś postów na FM i musisz zakładać bloga o wnętrzach;) Papla z Ciebie:) :D:D:D:D:D:D:D to nie dla mnie, poza tym wnętrze musi być skończone na zicher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.11.2013 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 ale kuna na strych też da radę? Moi rodzice mieli na strychu kunę . Nie wiedzieli, dopóki sąsiad im nie powiedział, że widział, jak wbiega (grillował w ogródku i zaobserwował). Jazda się zaczęła, jak chcieli ją wypłoszyć, bo ojciec zalepiał dziurę, a ona ją wyskrobywała, raz zalepił jak była w środku (przez pomyłkę), podobno dostała takiej mocy - latała po całym strychu z impetem - że rodzice myśleli, że dach im porwie na strzępy, w końcu coś tam zarwała i uciekła, ale często wraca . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.11.2013 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 hahah Tosia padnę zaraz! hahah no to mają imprezę te Twoje myszy Mirka - eee yyy nie strasz - kuna chyba jakieś dźwięki by wydawała. Chociaż to coś moje wydaje dość głośne - jak na mysz..dlatego tam nie zaglądnę nawet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
women.beauty 19.11.2013 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 :D:D:D:D:D:D:D to nie dla mnie, poza tym wnętrze musi być skończone na zicher No co ty królowa desingu:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 19.11.2013 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 ee to jak skrobanie to myszy masz. Zima idzie to się pchają do domu. Połóż im trutkę najlepiej na nakrętce od słoika- będziesz widziała czy wyjadają. 4-5 dni i po kłopocie. Ja robię moim szwedzki stół- mieszam im 3 rodzaje, na wszelki wypadek jak by się jakaś wybredna smakoszka trafiła gościnna jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zizi1978 19.11.2013 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Magda też obstawiam że to mysz:) U mnie rok w roku koczują. Jeszcze zimy nie ma, a już trzy mąż na strychu upolował.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.11.2013 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Dziewczyny ale mnie ta kuną przerażacie - ale się zastanawiam jak bym jej pukała w sufit albo jak się świało świeci na klatce - jest luka w otworze strychowym to chyba by tam podchodziła albo coś?? zaraz zgogluję jak kuna wygląda bo nie wiem czy nie mylę się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 19.11.2013 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 hahah Tosia padnę zaraz! hahah no to mają imprezę te Twoje myszy Mirka - eee yyy nie strasz - kuna chyba jakieś dźwięki by wydawała. Chociaż to coś moje wydaje dość głośne - jak na mysz..dlatego tam nie zaglądnę nawet No i nie chcę cię martwić ale później nam mówili ,że jak ptaki się gnieździły to kuna takie miejsca wybiera.Jak biegała po dachu to jak chodzenie a potem takie głoniejsze drapanie było słychac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 19.11.2013 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 My w zeszłym roku polowaliśmy na myszy w salonie. Złapaliśmy 3 bo wygryzały dziury tam gdzie my je zalepialiśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 19.11.2013 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 No co ty królowa desingu:p ja zouza, królowa dizajnu to innej zaszczyt:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.11.2013 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Magda, mój ojciec przed każdym zalepieniem świecił, żeby sprawdzić, czy tam jest, ona uciekała przed światłem, siedziała cicho jak mysz pod miotłą. Dziury faktycznie potrzebuje małej i siedzi cicho, dopóki może wyjść i wrócić (często na łowy wychodzi). Co do myszy - u nas mnóstwo kotów, iglaki zdewastowane (obsikane), ale myszki nie uświadczysz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
women.beauty 19.11.2013 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 ja zouza, królowa dizajnu to innej zaszczyt:D chyba reklama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.