Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dada śmierdza plastikiem :/, trzeba częściej przebierać (nie nadają się, żeby jedną na całą noc założyć), są trochę większe od odpowiednika w zieonych pampersach. No i pampki kupiłam w lidlu w tej samej cenie co są Dada. Ale są tacy, którzy je chwalą więc trzeba samemu sprawdzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirkamis czytam po łebkach, ale na słowo "kret" mnie podniosło. Walczyłam z nim cały poprzedni sezon: pułapki, świece dymne, koci żwirek (zasikany), coś cuchnącego ze sklepu itd. Wydałam jakieś 200- 300 złotych. Raz się nawet zaczaiłam, ale nie zdążyłam ubić dziada. On wychodzi nie tylko rano. Mój wychodził o 11.00, 14.00 itd. A ja prawie płakałam jak widziałam 30 kretowisk na 200 metrach. Koszmar. Aż zadzwoniłam do faceta, który zajmuje sie deratyzacją - oficjalnie się ogłasza, twierdzi, że to legalne, bo na mojej działce jest to szkodnik. Przyjechał, sprawę załatwił szybko. Teraz, gdy tylko zobaczę jeden kopiec - od razu dzwonię. Niestety, działkę mamy na żyznej ziemi, gdzie kret ma co jeść. Gdybym nie interweniowała, trawy w ogóle by nie było. Wydałam ok. 200 zł na dosianie trawy po krecie - plus 3 tygodnie wnoszenia ziemi na butach do domu. Koszmar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirkamis czytam po łebkach, ale na słowo "kret" mnie podniosło. Walczyłam z nim cały poprzedni sezon: pułapki, świece dymne, koci żwirek (zasikany), coś cuchnącego ze sklepu itd. Wydałam jakieś 200- 300 złotych. Raz się nawet zaczaiłam, ale nie zdążyłam ubić dziada. On wychodzi nie tylko rano. Mój wychodził o 11.00, 14.00 itd. A ja prawie płakałam jak widziałam 30 kretowisk na 200 metrach. Koszmar. Aż zadzwoniłam do faceta, który zajmuje sie deratyzacją - oficjalnie się ogłasza, twierdzi, że to legalne, bo na mojej działce jest to szkodnik. Przyjechał, sprawę załatwił szybko. Teraz, gdy tylko zobaczę jeden kopiec - od razu dzwonię. Niestety, działkę mamy na żyznej ziemi, gdzie kret ma co jeść. Gdybym nie interweniowała, trawy w ogóle by nie było. Wydałam ok. 200 zł na dosianie trawy po krecie - plus 3 tygodnie wnoszenia ziemi na butach do domu. Koszmar.

 

 

Ile ten gościu kosztował??A jak na mojej działce to ja go mogę ten tego??My tez mamy żyzną ziemię- am mąż o to zadbał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirkamis - on do każdego kopca wkłada taką "tabletkę" (żeby się kretowi poprawiło ;) Nie pamiętam ceny, ale chyba jak kopców było dużo brał 3zł tabletka, teraz chyba 4-5 zł. Mówił, że jak to na twojej działce to "ten tego" możesz ;) Mnie szczerze mówiąc to nie interesuje już, bo on dla mnie litości nie ma. Naprawdę nie miałabym już trawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirka :lol2::lol2::lol2:

 

Ola - mamy podobnie - też nie czytam, a najbardziej mnie śmieszą jak ktoś ma na blogu włączoną autoryzację do komentarzy - czyli będzie wyświetlone to co właściciel sobie życzy :D rozumie przy blogach dziecięcych :cool:

Tosia a tam dym przecież tu nikt nie "jara się"

 

Magda, autoryzacja musi być. Tu nie chodzi o różnice zdań, tylko o zwykłe chamskie wyzwiska, przekleństwa - na Muratorze tego nie ma, bo każdy się loguje, podaje dane, itp. Nie czuje się bezkarnie. Na blogach i forach wygląda to trochę inaczej. Mogę podać przykład tego kolegi z pracy męża - normalnie mnie wyzywał, niby kulturalny koleś na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...