Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tosia a znasz statystyki ile osób umarło z powodu "niekontrolowanej jakości narkotyków" ? Ja sama bym sobie nie raz zapaliła trawki ale boję tych "doprawionych" cholera wie czym... a dzieciak tego nie wie, nie wie skąd to jest, kto i gdzie to kupił :(

 

Tosia - a z alkoholem tak nie jest ?? Też się płaci za to wszystko, ale sa jakieś dochody z akcycy przynajmniej....

 

Lecę na maraton - bye bye

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do narkotyków to były, są i będą. Niestety. A dilerzy zbijają grubą kasę na tych biednych dzieciakach. I właśnie nie chodzi tu tyle o cenę ile o dostępność. Ja się też strasznie boję okresu gimnazjum (mój to też taki wrażliwy:rolleyes:) i nawet jeżeli będzie mówiąc ogólnie dobrze wychowany to wystarczy złe towarzystwo i po dzieciaku. Bo w tym wieku grupa rówieśnicza może być ważniejsza od rodziców i dziecko często spróbuje bardziej ze strachu niż z ciekawości (będzie bało się wyśmiania czy odrzucenia)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do narkotyków to były, są i będą. Niestety. A dilerzy zbijają grubą kasę na tych biednych dzieciakach. I właśnie nie chodzi tu tyle o cenę ile o dostępność. Ja się też strasznie boję okresu gimnazjum (mój to też taki wrażliwy:rolleyes:) i nawet jeżeli będzie mówiąc ogólnie dobrze wychowany to wystarczy złe towarzystwo i po dzieciaku. Bo w tym wieku grupa rówieśnicza może być ważniejsza od rodziców i dziecko często spróbuje bardziej ze strachu niż z ciekawości (będzie bało się wyśmiania czy odrzucenia)

 

Mary, nie "może być ważniejsza", ale jest. Każdy przechodzi taki etap. Ale trudne tematy dzisiaj :o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szkół prywatnych, zgadzam się, to tworzenie swoistego getta (tak to się teraz nazywa) - świata zamkniętego, podobnie jak zamknięte osiedla, dzieci nie znają prawdziwych problemów, innych ludzi niż one same, biedy, potem zetknięcie z rzeczywistością może być bolesnym "bum". No i z pkt, widzenia nauczyciela - w szkole prywatnej nie ma czegoś takiego jak niezależność: dyrekcja robi wszystko, żeby zadowolić rodziców. Dotyczy to również ocen, chociaż poziom w takich szkołach jest dobry, bo i dzieci inteligentne, przypilnowane, odrabiają prace domowe, starają się, itp. Jednak nie ma co porównywać poziomu szkoły prywatnej z publiczną (że np. lepsze wyniki testów), bo w prywatnej 99% dzieci to dzieci przypilnowane (gdzie rodzicom zależy), a w publicznej są powiedzmy dwie/trzy takie osoby na klasę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest duży plus szkoły prywatnej: bezpieczeństwo. W publicznej często jest lumpiarnia, dochodzi do bijatyk (często po szkole), kradzieży, zastraszania, szantaży (im bliżej centrum wielkich miast tym gorzej), w prywatnej nie ma z tym problemu, dzieciaki są fajne, krzywdy sobie nie robią, to zupełnie inny poziom.

 

Ja bym szukała jakieś fajnej, niewielkiej szkoły publicznej, gdzie nie ma marginesu społecznego: żadnych budynków komunalnych, socjalnych, kamienic państwowych, blokowisk w pobliżu (sporo jest takich szkół poza miastami lub na obrzeżach, gdzie powstają nowe osiedla).

 

Co do narkotyków: nie potrzeba pieniędzy. Była w centrum Poznania szkoła (podstawowa!), gdzie dzieciaki na potęgę wąchały klej - sprzedawał go pan, który miał obok sklep budowlany - popakowany do woreczków, za 50 gr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki to juz sie zapoznalam chyba z kazda opinia na ten temat :D

 

dziekuje..chociaz i tak malo mi to pomoglo... mi chodzilo o konkrety na konkretnych przykladach ze szkola.. bo takie same opinie na ten temat to i ja moge wystawic:rolleyes:

 

chyba zaczne szperac u wujka google...moze jeszcze tam cos ciekawego wynajde:p

 

 

 

z ta szkola to pomysl mojego malzonka.. nie ze to ja sobie cos wymyslilam...

 

A co chcesz wiedzieć Mmelisa? Nie mam czasu teraz czytać wstecz, mogę jakoś pomóc, obiektywnie, tylko napisz, na czym ci zależy, dlaczego zastanawiasz się nad prywatną, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jedno słowo o drugsah z racji specjalizacji karnej i badan na uczelni: porównywać alko do trawki nie ma co. Po alko w 90% przypadków ludziom włącza się tzw odwaga i tzw agresor. Czego np nie ma w ogóle po trawce... Stad np dużo uszkodzeń ciała czy nawet morderstw jest po alko albo w trakcie libacji ( na zasadzie zabrakło). Za legalizacja pelna nie jestem ale akurat spos działania, relacje po zielonym są w porównaniu do alkoholu spokojniiejsze:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...