Ilona Agata 29.11.2013 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mmelisa, ja zdjęć z porodu do dzisiaj nie obejrzałam. Nie ma bata, nie zajrzę do nich . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 29.11.2013 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Jak taka wrażliwa, to nie mogła zrobić w domu i zapakować do słoiczka? Wszystko musi być "na świeżo" ? daj spokój, o mały włos nie sikaliśmy z mężem w majty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 29.11.2013 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 przewrazliwione to mało powiedziane, mam kuzyna z żoną i małym dzieckiem, słuchajcie wszystko przy nim robią razem, razem karmią (ma 2 lata), kąpią i kupę oceniają pod lupą, istna masakra kiedys byli u nas w odwiedzinach, jak ja do kogoś szłam to miałam jedzenie dla dziecka w słoiczku, chyba raz na jakiś czas mozna dać ale ona sie uparła , ze zrobi kisiel własnej roboty bo o 16 taki codziennie jada, wszystkich sąsiadów zleciałam za mąką ziemniaczaną a on i tak nie zjadł dobre hahhaha wyśmiałabym raczej! Mój jadł słoiczki do 2 r.ż i to co niania ugotowała ( miała rozpiskę) ale słoiczki prawie codziennie. Miałam spokój sumienia bo je lubił a tam w nich wszystko co trzeba. A jeszcze w bio-laden je kupowałam... Mmelisa - Ty takie niewiniątko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 29.11.2013 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mmelisa, ja zdjęć z porodu do dzisiaj nie obejrzałam. Nie ma bata, nie zajrzę do nich . ja z mila checia i zaluje ze mam ich malo szczegolnie z pierwsza... Renia super historia :lol2::lol2::lol2: jednak istnieja na tym swiecie jeszcze takie istoty :lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 29.11.2013 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Reni a po podłodze może chodzić to dziecko?- bo do mnie jak przychodzi koleżanka "nadwrażliwa" to dziecko 8-9 mc musi leżeć na kanapie i się bawic - bo po podłodze się chodzi nogami:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 29.11.2013 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Madzia ja tez z tych co sloiczki nie baly sie podac dziecku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 29.11.2013 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Melissa no nie wiem czego się bać? to już bardziej bym się bała dać gotowaną marchewę z biedronki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 29.11.2013 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Ilonka moje mialy 2450 i 2650... ta pierwsza do dzis dnia drobniutka...a mlodsza jak zaczela nabierac cialka to tez wszyscy w smiech ze z niej taki paczuszek teraz rowniez baba z niej i dogania wzrostem starsza siostre roznicy 3 lata maja miedzy soba:D oki ja zmykam... musze jechac po zaproszenia na urodziny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 29.11.2013 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 ale szczebelki z ochraniaczem koniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 29.11.2013 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 ale szczebelki z ochraniaczem koniecznie ooo tak tak... dlatego ja kupilam turystyczne...bezzzzzpieczniejsze w razie upadku :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: papatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 29.11.2013 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Ja słoiczków też się nie bałam .To ja nie piszę co ona robiła bo gromy od wystraszonych mam polecą:lol2::lol2: Napisze ta z zarazkami to ona w przyjaźni żyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 29.11.2013 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 moja znajoma (ma teraz drugiego syna) to dopiero wariatka...to male ma 9mc a ona go kocykiem przykrywa jak pelza po podlozdze zeby mu nie bylo zimno!! a u nich w domu jest tak masakrycznie goraco ze w krotkich spodenkach mozna smigac!! :/ jej biedny maz zawsze caly mokry i czerwony z domu wychodzi poza tym chyba ani razu nie widzialam jej na spacerze - popoludniami tylko maz z dzieciakami wychodzi a ona siedzi w domu i ksiazki czyta (pani nauczycielka)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 29.11.2013 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 moja znajoma (ma teraz drugiego syna) to dopiero wariatka...to male ma 9mc a ona go kocykiem przykrywa jak pelza po podlozdze zeby mu nie bylo zimno!! . hahah to jak w namiocie musi się czuć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 29.11.2013 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Reni a po podłodze może chodzić to dziecko?- bo do mnie jak przychodzi koleżanka "nadwrażliwa" to dziecko 8-9 mc musi leżeć na kanapie i się bawic - bo po podłodze się chodzi nogami:lol2: nie wiem ale teraz ma 2 lata to chodzi w kapciach po podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 29.11.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 I odpukać moja dopiero teraz z katarkiem non stop walczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 29.11.2013 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 W takim razie ja sie zachowuje jakby Antek był drugim dzieckiem. Nie chucham nie dmucham, nie podaję zabawek i nie myję podlogi 10 razy dziennie. W zasadzie w ogóle jej niee myje bo na mokro nie wolno. Zdrowy jak rydd. Wkurza mnie jak gdzieś idziemy i od razu okna zamykaja a moj mlody zahartowany bo mamy w domu nie więcej niz 20stopni i to w porywach. Nie rozumiem trzymania dziecka za rękę non stop. Mirka dzieki :)tez lubie umorusane maluchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 29.11.2013 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 jak to czytam to mi włosy na głowie stoją ,czasami ludzie mają jakieś schizy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 29.11.2013 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 dzieci temat rzeka:D dobrze tym które porodziły i odchowały co miały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 29.11.2013 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 W takim razie ja sie zachowuje jakby Antek był drugim dzieckiem. Nie chucham nie dmucham, nie podaję zabawek i nie myję podlogi 10 razy dziennie. W zasadzie w ogóle jej niee myje bo na mokro nie wolno. Zdrowy jak rydd. Wkurza mnie jak gdzieś idziemy i od razu okna zamykaja a moj mlody zahartowany bo mamy w domu nie więcej niz 20stopni i to w porywach. Nie rozumiem trzymania dziecka za rękę non stop. Mirka dzieki :)tez lubie umorusane maluchy. i ja tak samo z dziećmi postępowałam, no może podłogi myję częściej ale z innych względów:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 29.11.2013 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 no my tez zawsze 20-21 stopni i jak do nas na odzwiedziny przyjechał ktoś to zawsze narzekał ,że zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.