Nasz domek

[Magda_lena85]

a mi się wydaje, ze w kochankach nie szuka się nie wiadomo jakiego "lachona" za przeproszeniem.

Raczej czegoś do czego się dążyło, marzyło ale życie się potoczyło inaczej.

Kogoś "egzotycznego" i innego - nie o kasę chodzi ale o pokazanie świata z innej perspektywy.

[mirela99]

tak, szukaja np. pochwał, eksperymentalnego sexu - ogólnie tego czego im w związku brakuje. Dlatego tak ważne sa rozmowy o tym, co kto oczekuje. Także w sexie. Jakie ma pragnienia, marzenia...

[Ilona Agata]

Ilonka ale ty mówisz o sobie a my o facecie, jeśli facet ma 40 lat, wkur..go żona, jest denerwująca i zaniedbana, ciągle narzeka i do domu nie chce mu sie wracać, a tu spotyka w sklepie laskę która mruga to juz gotowe, nie daj boże jest fajna i inteligentna to od razu wpakuje sie w romans

 

Jasne, wierzę, że mój mąż myśli podobnie - znam go, nigdy nie miał chwilowych romansów, itp. Same poważne związki na liście, bez zdrad (jak ja). W ogóle jesteśmy z mężem do siebie podobni.

 

Pisałam też, że trzeba o siebie dbać. O swoją atrakcyjność fizyczną, ale też o siebie nawzajem, czyli o drugą stronę w związku. Ja np. mam z tym problem teraz, wiem to i bardzo nad sobą pracuję, bo zdaję sobie sprawę, że jeszcze kilka miesięcy takiego zachowania i mogłabym zostać sama. Chciałabym stworzyć dom, do którego mąż będzie wracać z przyjemnością, żeby od 16 nie mógł się już doczekać, aż skończy pracę, a jak jest w delegacji, żeby o nas myślał i tęsknił, a nie świetnie się bawił (tzn. żeby myślał, że w domu bawiłby się lepiej w tym czasie - ja tak często myślę na imprezach integracyjnych). Wierzę, że jak o to zadbam, to nie zostawi mnie dla innej, młodszej.

[mirela99]

Ilonka - ja taki też starałam się stworzyć. I tak jest, maż cały dzień marzy o chwili spędzonej z nami w naszym domu. Jest totalnym domatorem. Dlatego zmienił pracę (kiedys go w domu przez 6 dni w tygodniu nie było). Wciąż mi powtarza, ze takiej kobiety nigdy nie uda mi się znaleźć, że jesteśmy dograni idealnie itd... ale co ztego ? Ja nie jestem tego taka pewna. Poczucie stworzania idealnego dla faceta domu nie zapewniło mi spokoju. Tym bardziej teraz, kiedy widzę, że kobiety sie za nim ogladają .

[reni1980]

Wierzę, że jak o to zadbam, to nie zostawi mnie dla innej, młodszej.

 

i jesteśmy w domu, wierzysz ale nie wiesz jak będzie o tym mówię, że nie wiemy co nas czeka, tak samo chcemy wychować nasze dzieci dobrze ale jak je wychowamy dowiemy się na starość

[mirkamis]

Dalej cięzkie życiowe tematy widzę

 

Ja ogarniam:bash: 4 raz w tym domu,chce na jutro miec super porobione .

Jutro muszę sernik upiec dla mikolaja i zrobić jakieś wytrawne tartelinki.

[mirkamis]

No Reni dokładnie mozemy mysleć ,że nasz mąż świata poza nami nie widzi a pewnego dnia myk a on z młodszą.Czasami idealna atmosfera w domu tez do tego popycha.

Więc tak źle i tak niedobrze:)

[Magda_lena85]

Ja np. mam z tym problem teraz, wiem to i bardzo nad sobą pracuję, bo zdaję sobie sprawę, że jeszcze kilka miesięcy takiego zachowania i mogłabym zostać sama. Chciałabym stworzyć dom, do którego mąż będzie wracać z przyjemnością, żeby od 16 nie mógł się już doczekać, aż skończy pracę,.

Tosię czytałaś?

 

mam z tym też problem - tzn kiedyś mnie to nie obchodziło - bo przecież ja też wracam zmęczona i znudzona.

[Ilona Agata]

Ilonka - ja taki też starałam się stworzyć. I tak jest, maż cały dzień marzy o chwili spędzonej z nami w naszym domu. Jest totalnym domatorem. Dlatego zmienił pracę (kiedys go w domu przez 6 dni w tygodniu nie było). Wciąż mi powtarza, ze takiej kobiety nigdy nie uda mi się znaleźć, że jesteśmy dograni idealnie itd... ale co ztego ? Ja nie jestem tego taka pewna. Poczucie stworzania idealnego dla faceta domu nie zapewniło mi spokoju. Tym bardziej teraz, kiedy widzę, że kobiety sie za nim ogladają .

 

Nie strasz Mirela, ja myślałam, że wystarczy zaspokajać faceta potrzeby, żeby nie chciało mu się nawet myśleć o skoku w bok (wiecie, szkoda energii, skoro w domu wszystko mam).

 

Magda, Tosię czytam i uczę się . Po pierwsze: nie robić problemów. Po drugie: nie marudzić, tylko chwalić. Naprawdę się staram od jakiegoś czasu.

[Magda_lena85]

ja też - po tym co czytam na FM

[mirkamis]

Mnie ciekawi gdzie mężowie czytaja o zonach???

[jjana]

Wszyscy mężowie powinni przed Tosią pokłony bić

A ciekawe czy faceci myślą w ten sposób - będę o Nią dbał, żeby mnie nie zostawiła

[Ilona Agata]

Mnie ciekawi gdzie mężowie czytaja o zonach???

 

:rotfl:

Chyba nigdzie - działają intuicyjnie. Z różnym skutkiem .

[Magda_lena85]

chcialabym żeby myśleli - ale wątpię

Mirka - dobre haha - oby nie tutaj wydaje mi się, że ciągle mają pozycję roszczeniową "im się należy"

[mirkamis]

Wszyscy mężowie powinni przed Tosią pokłony bić

A ciekawe czy faceci myślą w ten sposób - będę o Nią dbał, żeby mnie nie zostawiła

 

 

No właśnie:)

[mirkamis]

Magda sama dobrze wiesz,ze paru facetów z rankingu za toba tu cichaczem przyszło :lol2::lol2::lol2:

[mirela99]

Oj FM sie przydaje. Ale im mojego więcej chwalę (ostatnio za sprawą Diany - po siłowni) tym mniej mam w nocy czasu na spanie

[Ilona Agata]

Wiecie - facet jest jak wino, młode lecą na starszych, imponuje im ich intelekt, pozycja, pieniądze, itp..

Z kobietami jest inaczej - młody na nią nie poleci, starszy też woli młodsze.

Myślę, że mężczyźni to wiedzą i... Nie boją się zdrady tak jak my.

[mirela99]

Wiecie - facet jest jak wino, młode lecą na starszych, imponuje im ich intelekt, pozycja, pieniądze, itp..

Z kobietami jest inaczej - młody na nią nie poleci, starszy też woli młodsze.

Myślę, że mężczyźni to wiedzą i... Nie boją się zdrady tak jak my.

Własnie. Pisałam kiedyś to samo : kiedyś ja błyszczałam w naszym związku. Ale teraz powoli szale się przechylają .

[Ilona Agata]

Własnie. Pisałam kiedyś to samo : kiedyś ja błyszczałam w naszym związku. Ale teraz powoli szale się przechylają .

 

O kurcze . Dobra, nie zabieram więcej męża na siłownię (i tak nie lubi i chodzi dla towarzystwa). Brzuszek mu wyhoduję .