Nesska 17.12.2013 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Nesska - do wielu rzeczy się można przyzwyczaić. A co z nimi nie tak ?? (że pociagnę wątek "wnętrzowy"). Kolor kuchnię, drzwi i podstopnie mam w takim samym kolorze "niby' białym (głupia dałam się namówić) i nie mogę przeżyć tego koloru wolałabym śnieżnobiałe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 17.12.2013 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 A w to akurat nie uwierzę, że nerwowy przez ciążę Ja takie podejście mam. Może byłoy inaczej gdybym wiedziała, że coś jest nie tak, gdybyśmy byli bardziej chorowici. Ale jesteśmy zdrowi, dziecko też i tak jest dobrze. Ja z tych co się nie nakręcają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 17.12.2013 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 nesska pewno jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 17.12.2013 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 a to nam doopy obrabiacie na PW ?? :mad: nie, Reni sprawdza z kim flirtuję bo zazdrosna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 17.12.2013 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Kolor kuchnię, drzwi i podstopnie mam w takim samym kolorze "niby' białym (głupia dałam się namówić) i nie mogę przeżyć tego koloru wolałabym śnieżnobiałe nesska bo kiedys tam u kogoś przeczytałaś o mieszaniu kolorów bieli i teraz sobie zawracasz głowę, daj spokój - guru nie jest tylko jedne napewno jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 17.12.2013 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 no pewnie, ze z panami z PC To nie wiedziała ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 17.12.2013 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 nie, Reni sprawdza z kim flirtuję bo zazdrosna o właśnie zazdrosna jestem i musze wiedzieć z kim tak pisze skoro skrzynka zapchana:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 17.12.2013 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Nesska - mnie tak samo z kuchnią wkręcili- biała jest ale sprzęty są arktycznie białe. Też mówili, ze nie ładnie to wygląda. A dupa, własnie że ładnie. U Ciebie pewnie tez tak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 17.12.2013 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Reni już nawet nie o mieszanie bieli chodzi tylko on czasami wygląda jak żółty a ja nie chciałam żółtego, chciałam śliczną białą kuchnię i drzwi a mam żółte Noż kurdę już nigdy mojego nie posłucham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 17.12.2013 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Nesska - mnie tak samo z kuchnią wkręcili- biała jest ale sprzęty są arktycznie białe. Też mówili, ze nie ładnie to wygląda. A dupa, własnie że ładnie. U Ciebie pewnie tez tak będzie dokładnie, odcieni bieli jest w cholerę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 17.12.2013 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Kolor kuchnię, drzwi i podstopnie mam w takim samym kolorze "niby' białym (głupia dałam się namówić) i nie mogę przeżyć tego koloru wolałabym śnieżnobiałe Nesska, może to hormony? Jutro spojrzysz trzeźwym okiem . Jak kolory to się przyzwyczaisz . Gorzej jakby coś z formą było nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 17.12.2013 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Reni już nawet nie o mieszanie bieli chodzi tylko on czasami wygląda jak żółty a ja nie chciałam żółtego, chciałam śliczną białą kuchnię i drzwi a mam żółte Noż kurdę już nigdy mojego nie posłucham nesska byłam u ciebie widziałam i naprawdę nie wiem czego się czepiasz, moje drzwi do pralni też nie są białe tylko taki odcień kremu i fajnie to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 17.12.2013 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Ja się jakoś nie nakręcałam w ciąży, byłam pod prywatną opieką bo mój m taką miał w pracy wykupioną, do endokrynologa zwłaszna na początku częściej niż do ginekologa chodziłam bo też tarczyca tylko u mnie zdiagnozowana dużo przed ciążą więc po prostu musiałam mieć ustawione leki na staranie się o dzidziusia i na posiadanie dzidziusia. Zmieniłam lekarkę w czasie ciąży bo mi nie wierzyła, mówiłam że mam w pracy skurcze (byłam pod koniec 7 miesiąca ciązy) a ona mi na to że teraz to wszystkie baby by chciały tylko w ciązy leżeć a nie pracowac i że wymyślam, zmianiłam lekarza i się okazało że mam mocno skróconą szyjkę i mam leżeć. A ogólnie to ta pierwsza lekarka nawiedzona była ciągle mi mówiła że za dużo waże że za dużo tyje w ciązy, no ale w całej ciąży przytyłam 14kg tyle było przed samym porodem a że jestem wysoka to chyba nie jakoś dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 17.12.2013 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Walnij sobie ze dwie lufy -spodoba Ci się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 17.12.2013 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 też mój wolał nie decydowac o takich sprawach bo do smierci bym mu to wypominała . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 17.12.2013 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Mirela walnęłabym sobie ale nie mogę Adiqq oczywiście, że największy. Już mu się nie pozwalam 'wtrącać' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 17.12.2013 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 A mój P. nawet do tego. Jedynie krzesła spowodowały większe spięcie ale wzięłam go "na czas" i nawet plastiki przeszły. A że mój P. jest daltonistą więc użądzanie w domu zostawia całkowicie mnie (jedynie kontroluje liczbę mebli - nie chce zagracić mieszkania). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 17.12.2013 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Ja nie wiem, co mężczyźni mają z tymi plastikami - mój też się zaparł, że nie będzie plastików. No i nie mamy . Ale on przy wielu sprawach się zapierał, dopiero potem powiedział: "Głupi byłem, następnym razem masz wolną rękę". Choć podejrzewam, że krzesła plastikowe tak czy siak nie przejdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 17.12.2013 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 nie nadążam mój mnie tak kocha:D, ze wtrącił się jedynie do dolnej łazienki i schodów ( akurat końcówka ciąży) a tak on swoje gusta realizuje poniżej poziomu 0 a to co wyżej mu się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 17.12.2013 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Mój się wtrąca do wszystkiego i zawsze mu się wydaje, że wie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.