mirela99 20.12.2013 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja stawiam na schodach. Jak już ktos przejśc nie może to zabiera na górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 20.12.2013 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Ot to jak nikt Cię nie docenia to zaczynają się tłumaczenia nie zdązyłam,nie miałam czsu,zmęczenie,ale tak jest jak ma to ktoś w dupie to po cholere się starac...wszystko siedzi w głowie:( ja bym tak nie mogła życ:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 I przewaznie jest to mój P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja mam przykład jak jestem w szkole w niedzielę, przychodze o 18 a tu dopiero do obiadu siadają, pytam a co robiłeś cały dzień? cisza, bo wiem , ze zanim sie zorganizował po sniadaniu i po nim posptrzątał to już trzeba było obiad robic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 U nas jeszcze dochodził aspekt nadopiekuńczości żony - obecny zresztą do dziś - ona też by tak robiła, żeby dziecka nie odstępowała na krok. Ale na dłuższą metę tak się dało i całe szczęście. Trzeba gdzieś wyjść, zrelaksować się, wyluzować, spotkać się z przyjaciółmi.przyjaciółkami itp, nabrać dystansu..... to własnie o tym pisałam - i nadopiekuńczość przelana w dodatku na męża. A potem jest wielkie buuummm... bo tego nikt nie wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Wolne przebiegi - skąd ja to znam . No właśnie mirela, ja stawiam na schodach, przy drzwiach (jak te śmieci rano, kiedy idzie do pracy), pięć razy powiem, a mąż i tak zapomni . bo doskonale wie, ze Ty to zrobisz. Totalny brak konsekwencji. Jak będziesz dziecko wychowywać skoro nie jestes konsekwentna ? Też będziesz za młodego wszystko robić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 wiem Ilona dlatego nie poniosłabym tej pieluchy ani chusteczek i czekała aż on wróci, Ilona jutro jest sobota, idz rano na zakupy chociaż na 5 godzin, pojedź do mamy, odpocznij, jeśli jest leniwy a cwany to sobie poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja stawiam na schodach. Jak już ktos przejśc nie może to zabiera na górę też tak robię - i zrobię Ci fotkę jak to wygląda w wolny dzień haha A najlepsze jak Albik wie, ze jak idzie do góry to musi coś wziąc - 2.5 latek haha Ot to jak nikt Cię nie docenia to zaczynają się tłumaczenia nie zdązyłam,nie miałam czsu,zmęczenie,ale tak jest jak ma to ktoś w dupie to po cholere się starac...wszystko siedzi w głowie:( ja bym tak nie mogła życ:( od i tu jest sedno sprawy! Rano np. przewijał małego, brudna pielucha na parapecie, osikane chusteczki na podłodze, czyste chusteczki też nie na swoim miejscu, papier toaletowy z łazienki na korytarzu, może przesadzam, ale wiesz Reni jakie mam podejście do porządku. To już mniej roboty bym miała, jakbym sama przewinęła, więc go wyręczam we wszystkim i to jest błędne koło. Ilona jakby nie szło rozmową to moze spr tym sposobem pakowania do samochodu? czy on nie ten typ i się tylko wkur i bedzie robił na złość? ja mam przykład jak jestem w szkole w niedzielę, przychodze o 18 a tu dopiero do obiadu siadają, pytam a co robiłeś cały dzień? cisza, bo wiem , ze zanim sie zorganizował po sniadaniu i po nim posptrzątał to już trzeba było obiad robic ooo mój w domu jak jest to na 16 niby obiad ma być bo wracam - wchodzę a on np dopiero zaczyna o nim "myśleć" i coś odmraża - mówię "jest 16" a on ale ja dopiero pierwszą kawę piłem..przebrałem albika z piżamy, po bułki dopiero byliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.12.2013 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Dzien dobry Nie wiem o czym piszecie bo nie zagladalam... w sumie nie mam sily na nadrabianie zaleglosci wiec przychodze z kawunia i malym info o niej http://www.crazynauka.pl/wp-content/uploads/2013/11/kawa_dziala2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 a on ale ja dopiero pierwszą kawę piłem..przebrałem albika z piżamy, po bułki dopiero byliśmy :d:d:d:d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja kawy nie piję herbatke dobrą poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 tak sobie pomyślalam, że problem pieluch na parapecie to nic - gorzej jak mu się znudzi co innego bo będzie zmęczony, żona marudna i poszuka rozrywki niemarudzącej , nie wymagającej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 20.12.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Ilona, wszystko mi opadło Teraz ma wolne od poniedziałku i tego się boję, bo po każdym weekendzie pięć dni odpoczywam . Ale serio, nic mnie tak nie męczy jak mąż w domu, mam wtedy dwójkę dzieci (jak idzie do pracy, to nie muszę parzyć mu kawy, robić drugiego śniadania, zanosić, wynosić, odnosić, sprzątać - obsługuję tylko siebie i dziecko). A powiedz mi, co on zrobi jak mu tej kawy nie zaparzysz i nie podasz drugiego śniadania? Sam nie zrobi? To niech siedzi głodny. ok rozumiem ale klucz jest w tym co napisałś o sikaniu, ja myję zęby i od razu przecieram umywalkę, facet patrzy w lustro - przynajmniej mój, więc jak taki koleś będzie sam z dzieckiem 6 godz to i mu włączy sie motor w dupie I jeszcze przy tym myciu zębów pluje na lustro:mad: Ja też zawsze coś przy okazji robię. Nawet jak na kiblu siedzę to wannę przetrę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 wejściowych wynieść (jak wychodzi właśnie do pracy, o innych porach dnia sama wynoszę). Nawet o pomoc w powieszeniu zasłon poprosiłam męża nie ze względu na zasłony (to sama mogę zrobić), ale ze względu na szklane bombki, bo już kiedyś tak potłukłam, wolę jak ktoś mi je poda, żebym zatknęła na karnisz. to zostaw te śmieci niech leżą, dokładaj codziennie worek - aż nie wyjdzie. Ale nie daj się i konsekwentnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Reni, ale ja nie pisałam, że nie mam czasu! Tylko że czasami jestem zmęczona... Nie każę mężowi robić śniadań, gotować obiadów, myć okien czy sprzątać - ale po sobie mógłby minimum zrobić i te śmieci postawione przy drzwiach wejściowych wynieść (jak wychodzi właśnie do pracy, o innych porach dnia sama wynoszę). Nawet o pomoc w powieszeniu zasłon poprosiłam męża nie ze względu na zasłony (to sama mogę zrobić), ale ze względu na szklane bombki, bo już kiedyś tak potłukłam, wolę jak ktoś mi je poda, żebym zatknęła na karnisz. ok Ilonka musisz sobie dac na luz i sie gdzieś wybrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 i to od dziś - pretekst masz święta idą a Ty nie masz prezentu. Jak jesteście u kogoś np u rodziców - albo na urodzinach w 3 z dzieckiem to mąż siedzi przy stole i normalnie rozmawia, pije, je a Ty non stop oczy dookoła głowy i koło małego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 I jeszcze przy tym myciu zębów pluje na lustro o to właśnie, nie chciałam pisać i przy piątku sie wkurw.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 20.12.2013 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Reni, ale ja nie pisałam, że nie mam czasu! Tylko że czasami jestem zmęczona... Nie każę mężowi robić śniadań, gotować obiadów, myć okien czy sprzątać - ale po sobie mógłby minimum zrobić i te śmieci postawione przy drzwiach wejściowych wynieść (jak wychodzi właśnie do pracy, o innych porach dnia sama wynoszę). Nawet o pomoc w powieszeniu zasłon poprosiłam męża nie ze względu na zasłony (to sama mogę zrobić), ale ze względu na szklane bombki, bo już kiedyś tak potłukłam, wolę jak ktoś mi je poda, żebym zatknęła na karnisz. Kurczę Ilona, ja od samego czytania jestem zmęczona. Ja to bym w tekiej sytacji za nic w świecie obiadu nie zrobiła. Tym bardziej piszesz, że ty nie musisz jeść To sobie nie zaszkodzisz Śniadanie...? ma dwie ręce, może sobie zrobić. To co rozrzucone po mieszkaniu, ubrania, to bym gdzieś chowała, ale nie do kosza na brudy. Jakby mu brakło ubrań to może się ocknie No rozpuszczony jak dziadowski bicz Ilona, bo dojdzie do tego, że Robert też taki będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 20.12.2013 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 tak sobie pomyślalam, że problem pieluch na parapecie to nic - gorzej jak mu się znudzi co innego bo będzie zmęczony, żona marudna i poszuka rozrywki niemarudzącej , nie wymagającej Magda a toniech szuka w cholerę , to tylko świadczy jakim jest dupkiem i ignorantem:mad: to może pozwólmy aby faceci z nocnikami oglądali mecze bo po co ma się bidulek męczyc chodzeniem do wc:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 grunt to bunt :lol2: Londonka - tak ale mowie o syt gdzie dwie osoby się kochają - nie można zrobić tak, żeby z powodu majtek rozwaliło się całe małżeństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.