mirela99 20.12.2013 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Bo tak jest jak jest podział obowiązków sztywny. KAżdy powinien umiec zastąpć drugą osobę: w paniu, prasowaniu, koszeniu, paleniu w piecu .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 nieee... własnie jem śniadanie. Do serka białego z zieloną cebulką i czerwoną papryką (drobno pokroił) dodał mój P..... cukru . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 mój zainstalował 6 wyłączniki do bramy w garażu = pamiętam ze miałam z tego polewkę w trakcie budowy, bo po cholerę tyle ...ale on to montował w 2010 roku...a ja zajarzylam po co one dopiero wczoraj - jak garaż zawalony, sanki, rowery i inne a włącznik np jeden byłby na końcu garażu:) faceci jednak "czasem" myślą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 nieee... własnie jem śniadanie. Do serka białego z zieloną cebulką i czerwoną papryką (drobno pokroił) dodał mój P..... cukru . i co pochwalisz go? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.12.2013 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 tego to nie wiem ale wiem , ze on prowadzi wóz to baba leci otworzyć bramę ja tak robie a jak ja kieruje to on leci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 wydaje mi się, że to objaw zwyczajnego lenistwa -----> to do Adiqq a nie do latania Melci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 i co pochwalisz go? a ty pochwaliłaś ze tyle włączników ci pomontował:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja tak robie a jak ja kieruje to on leci ja bym nie poleciała, dlatego bede mieć bramę z napędem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Zadzwoniłam i powiedziałam, zeby na przyszłość nie dodawał. Zapytał (całkiem jak ja ): to co? nie smakuje ci ? Mówię, że smakuje i to bardzo ale żeby na przyszłośc jednak nie dodawał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.12.2013 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja bym nie poleciała, dlatego bede mieć bramę z napędem alee to u moich rodzicow jak wjezdzamy...a jak do jego jedziemy i on kieruje to on otwiera...ja udaje ze nie wiem jak sie to cos otwiera.. (bo nie wiem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Ilona - kiedyś mógł narzekac bo nie znał tego z praktyki. Poza tym to jego wyuczony schemat - cżłowiek to leniwa istota i woli niczego nie zmieniać wokół (nie chodzi o meble a o relacje). Wiesz... to skrajny przypadek ale takich jest masa: ojciec alkoholik, bije matkę i syna. Syn dorasta, broni matkę, awanturuje się z ojcem (czasami staje w obronie matki i dochodzi do rekoczynów). Obiecuje, że on taki nigdy nie będzie. Ojciec umiera... teraz to syn przejmuje pałeczkę i on bije matkę .... która kiedyś bronił. Tak działają patologiczne rodziny. Bo tego jest syn nauczony. To zna. Wie, że w ten sposób sobie człwoiek może z problemami poradzić.Uczymy dzieci jak sobie radzic z emocjami. Dzieciaki nas obserwuja i to potem kopiują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.12.2013 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Zadzwoniłam i powiedziałam, zeby na przyszłość nie dodawał. Zapytał (całkiem jak ja ): to co? nie smakuje ci ? Mówię, że smakuje i to bardzo ale żeby na przyszłośc jednak nie dodawał :lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 no... ja do pieca tez nie wiem czy bym chodziła.... jestem bardzo wyczulona na zapachu... musiałabym cięgle pod prysznicem siedzieć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.12.2013 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 hehehe, u nas co jakiś są tarcia jeśli chodzi o obie mamusie... ale to chyba norma....różnica jest taka, że córka mamy nie zostawi, a synuś mamusię dużo prędzej - np. żeby ratować swój związek adiqq moja matka jak w obrazek w ziecia wpatrzona! co mc jezdzi do miasta kupic jemu murator ! :lol2:chcialam zamowic prenumerate ale ona ze nieee ona kupi ziiiniowi i tylko moj zienciu moj zienciu... kurcze szok a tesciowa to taka dupa z niej i tyle ona przyjedzie do nas jak jej za to zaplacimy.... tak bylo jak oferte pracy dostalam..nie znalazlam na czas niani... to jego matke poprosilimy... przyjechala...zaplacilam jej 2 tysiaki za to pilnowanie...codziennie paczke fajek(tutaj cena to 55-65zeta paczka), wracalam z pracy i gotowalam obiad, sprzatalam... ona przyjechala do dziecka i odpoczac... bo obiadki dziecku tez szykowalam, ona tylko podgrzala. wiec? wole moja mame i moj maz tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 a ty pochwaliłaś ze tyle włączników ci pomontował:lol2::lol2: napisałam mu smsa że wiem już po co tyle włączników jest w garażu. To mi odpisał, że to i tak wcześnie bo obstawiał na 2017 rok Zadzwoniłam i powiedziałam, zeby na przyszłość nie dodawał. Zapytał (całkiem jak ja ): to co? nie smakuje ci ? Mówię, że smakuje i to bardzo ale żeby na przyszłośc jednak nie dodawał serio? :jawdrop: Ty to masz nerwy ze stali. Ja bym zadz i zaraz " nie mam teraz co jeść bo nie da się zjeść pocukrowanej kanapki z cebulką i papryką , więc cały dzień będe bez" albo coś w tym stylu... specjalnie to napisze zeby dowiedzieć się co źle - tzn co on pomysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.12.2013 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 no... ja do pieca tez nie wiem czy bym chodziła.... jestem bardzo wyczulona na zapachu... musiałabym cięgle pod prysznicem siedzieć . ja bym poszla tak jak Magda u mnie w domu rodzicow kiedys piece kaflowe byly..w kazdym pokoju po jednym...wiec szlam rabalam drzewo, nosilam je w koszach do kazdego pokoju i rozpalam w piecach, podkladalam... a to takie poeruny ciagniecie mialy ze dziennie po 8 koszy nosic musialam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Magda... nie jarzę.... przecięz kurna da się zjeśc pocukrowaną cebulkę !!!! Szcególnie jak się jest w pracy i nie nic innego do jedzienia. No nie przesadzaj....A już szczególnie jak Ci ją mąż zrobił wieczorem (z gorączką) kiedy Ty w tym czasie dupę moczyłaś sobie na basenie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 20.12.2013 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja się tylko prądu boję haha i nie ruszam kabli bo się boje, ze mnie za pyskowanie prąd kopnie Mirela - serio bym nie umiała zadz i powiedzieć tak jak Ty - chyba bym śmiała się sama do siebie. No za cholerę nie umiem sobie tego wyobrazić...ale my jeszcze "dzieci" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.12.2013 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja bym poszla tak jak Magda u mnie w domu rodzicow kiedys piece kaflowe byly..w kazdym pokoju po jednym...wiec szlam rabalam drzewo, nosilam je w koszach do kazdego pokoju i rozpalam w piecach, podkladalam... a to takie poeruny ciagniecie mialy ze dziennie po 8 koszy nosic musialam ale wtedy nie było innego wyjścia - a teraz jest . No bo gdybynie bylo to bym oczywiście była zmuszona i bym to robiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 20.12.2013 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja się tylko prądu boję haha i nie ruszam kabli bo się boje, ze mnie za pyskowanie prąd kopnie skads to znam :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.