Nasz domek

[Magda_lena85]

powiedziałam że musze z mężem pogadać bo to on w domu rządzi

 

 

Mel - ja to znam, mój niby żeby zarobić na moje zachcianki musi coraz dalej jeździć bo lepiej płaca niż 5 km od domu...na moje zachcianki, bo ja leżę i pachnę i jestem na bezrobotnym...

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez Magda_lena85

[Mmelisa]

to my w ubieglym roku na jej 3 dzieci po 200zl na prezenty wyslalismy...a nasze nawet czekoladki nie dostaly

 

u jego brata tak samo, od lat sie nie odzywaja do siebie bo tamten mojego okradal, rzeczy sprzedawal...do pokoju klucze dorobil i kase zwinal heh... dzieci ma trojke i do swojej matki mowil tak-Krzychu kase ma to moglby dac moim dzieciom na ksiazki do szkoly . buhahaha ma tupet... a jak bylam w ciazy to z lapa na mnie skoczyl,aale powstrzymal sie, nie uderzyl.

 

Ostatnio jakos mc temu dzwoni do mojego bo auto chce kupic i czy mu pozyczy na nie no jelop jelop na maxa hahaha

pewnie spodziewal sie ze tak, skoro synek w wakacje swojej mamci auto kupil, bo prawko zdala

 

A ta teraz do nas przyleciec nie chce

[Mmelisa]

ja tam biorę się w końcu za te ciasteczka...dzieci już się nie mogą doczekać...razem oczywiście robimy

 

jakie ciasteczka ?

 

ja mialam robic makowiec, ale nie chce mi sie, od rana w ruchu, wiec jutro go wyrobie

 

 

 

 

 

 

 

 

reeety moj maz wie jak mnie od kompa odciagnac,,, wlaczyl M.J. Moonwalker... uwielbiam aaaaaaaaa

[Mmelisa]

widzę że w dobrym momencie przyszedłem

 

Mmelisa - znam też takie przypadki - trzymam się jak najdalej jak umiem....

 

d

latego w NO siedzimy...nie maja szans nas nawiedzac kiedy tylko by sie im chcialo

[Magda_lena85]

szkoda, że gadają Ci którzy nie muszą co m-c płacić niani bo im kto inny dzieci miał czas i chęci pilnować

No ale są i ludzie i klamki i parapety;)

[Mmelisa]

rękawy do góry i do roboty...a nie pożyczać i chama robić z innych:bash:

 

a myslisz ze takich tekstow nie bylo ? ze moj to sknera:lol2:

 

wyprawil chcrzciny, ubral wszystkich i zostal chamem

 

pewnie ja jemu oczy otworzylam, wiec teraz chetny do pozyczania nie jest, a jesli tak to szybko mu to wybijam argumentujac ze ma juz swoja rodzine i nam oni nigdy nie pomagaja

 

dziala

[Magda_lena85]

na mojego to nie działa aż tak - ale z m-c na miesiąc jest lepiej.

Ostatnio mówi o drugiej budowe - gdzieś bliżej centrum ( ja ofc ZA) ale mówię, że najpierw niech Ci mamunia działę przepiszę to ja dom sprzedam w 2 dni:lol2:

 

 

Mmelcia a kiedy Wy chcecie wrócić na stałe?

[Magda_lena85]

albo częściej!

[Mmelisa]

Tosia za blisko jego siostry...po trasie do miasta maja do nas ..... ale nie dam sie hahaha juz i tak jestem wredna malpa i dobrze mi z tym haha

 

Adiqq dzieki, zapisze sobie

 

 

Madzia, haha no tak, niech dzialke przepisza w darowiznie na syna

ja tez brana za ta co z brzuchem do gory lezy,,,ale nie pamietaja, ze moja niunia miala 6mcy i z niania zostala a ja do pracy...

 

walic to:lol2: wazne ze miedzy mna i moim mezem jest wspaniale...to my jestesmy rodzina, a oni moga mnie w policzek pocalowac nic wiecej...

[Mmelisa]

adiqq moja mama ma 50km, tesciowa jakies 30-35km, i siostra mojego K okolo 8km....

 

 

Madzia, plan byl na te wakacje, zobaczymy co po nowym roku nastapi... jak nie to max 2 lata sobie daje.... z checia bym nie wracala bo na rozlace nie chce zyc....

[Magda_lena85]

a czemu rozłąka? myślalam, że wracacie razem

[Mmelisa]

to jest najważniejsze...ale miej się na baczności....

 

mam mam... czuja mam juz wyrobionego... kiedys nie potrafilam odmowic, ale nauczylam sie tego, bo wiem ile to nas kosztuje, zeby do czegos sie dorobic,,,

moj maz mnie ostatnio zapewnial ze jestemy dla niego najwazniejsze i nikogo wiecej nie potrzebuje ( padlo moje pytanie na temat swiat i przylotu jego mamy w tym roku, on nie chce i ona tez checi nie wyrazila...lepiej dla mnie )

[Mmelisa]

Tosia u nas sie mowi tesciowa na 102, 100m od domu 2 w dol

[Mmelisa]

Powwiem to tak, dopoki praca jest to maz bedzie tutaj... a ma dobrze platna wiec..

on moze co weekend do nas przylatywac lub co mc a ja do niego...wyrobi sobie wtedy status pendler... aleee na pewno nie zgodze sie na dlugie takie zycie... i wiem, ze moj maz tez tak nie chce

[Mmelisa]

dobra, dosyć tego dobrego...idę wyrabiać ciasto

wyslij mi paczka 4 ciasteczka

 

ja tez zmykam, pomarudzilam i jest mi lepiej...fajnie jest moc sie wygadac

[Magda_lena85]

Mmelcia ja to przerabiam - wraca co weekend, czasem co 10 dni - nie oszukujmy się nie ma kolorowo

[Mmelisa]

Ja przerabialam...wizyty byly co 3 miesiace

czlowiek byl wyobcowany do siebie nawzajem..a jak juz bylo ok, to wyjazd ahhh

[Magda_lena85]

tak jest - ale jak co 2 to tyle, że człowiek odpocznie:lol2::lol2:

[Magda_lena85]

kto się zna na rosole?

[Ilona Agata]

kto się zna na rosole?

 

Ja! A o co chodzi?