Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ale mąż powinien też zrobić i zauważyć.

Nie wiem czy źle czy nie - ale dla nas było wygodne, że młody w dzień zawsze spał w wózku.

Szło się na spacer i zasypiał.

 

Magda, ale on śpi sześć godzin. Sześć godzin na spacerze? Nic bym w domu nie zrobiła :no:.

Jak tylko wózek przystaje, kończy się sen (czyli nie mogę go uśpić i wrócić), a zaczyna płacz, bo został wybudzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, ale on śpi sześć godzin. Sześć godzin na spacerze? Nic bym w domu nie zrobiła :no:.

Jak tylko wózek przystaje, kończy się sen (czyli nie mogę go uśpić i wrócić), a zaczyna płacz, bo został wybudzony.

serio śpi 6 godz w ciągu dnia? extra - mój to 3x po 45 min czasem - szło oszaleć.

ja usypiałam na spacerze, ale wracałam do domu jak zasnął i spał przy uchylonym oknie:) nie budził się bo przyzwyczajony - ale on od 1 dnia tak mial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak Ilona ale ty wprowadzilas ze ty go zawsze usypiasz i dziecko wie ze tak być powinno, dlatego uważam ze matka nie powinna starać się nigdy dziecka nie zostawiać bo potem nie ma jak ja zastąpić

 

Ja go usypiam, bo ja do 17 jestem z nim w domu. Po 17 nie ma już drzemek :no:.

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio śpi 6 godz w ciągu dnia? extra - mój to 3x po 45 min czasem - szło oszaleć.

ja usypiałam na spacerze, ale wracałam do domu jak zasnął i spał przy uchylonym oknie:) nie budził się bo przyzwyczajony - ale on od 1 dnia tak mial.

 

14-16 h/dobę o ile ma zapewnione warunki (swój pokój, łóżeczko, spokój), na wyjazdach czy spacerach śpi maksymalnie po pół godziny albo wcale i krzyczy.

Kiedyś przejechałam mopem pod drzwiami (wiecie, że to tylko szelest) i się obudził :o. No śpi jak zając, my się śmiejemy "na jedno oko" (mamy nawet zdjęcia jak śpi z jednym otwartym okiem). Ogólnie potrzebuje dużo snu, ale sen jest lekki. Uczyliśmy go spać wszędzie na początku, ale nie spał prawie wcale i dużo płakał w tych pierwszych tygodniach (chyba przez permanentne niewyspanie :oops:). Od kiedy ma swój pokój śpi bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co zrobi miękkie serce w trakcie buntu 2 latka? :lol2:

mój B. mial też miękki - do czasu buntu - nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć.

 

Ilona 0 u nas odwrotnie- młody śpi nawet przy włączonym tv, jak mial pól roku spał na weselu w pokoju obok sali.

Przy czym od małego jemu to nie przeszkadzalo a wiem, że są i dzieci wymagające idealnej ciszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mądrze się - ale u nas byl problem bo mężą nie było a jak wracał to nie mógł pojąć, ze dziecko tyle beczy.

Teraz jak wraca to od razu przejmuje obowiązki a młodemu to jedno :)

no może tyle że z tatą jest weselej - bo mama nie kąpie się z nim w wannie, nie buduje namiotu, nie bierze do garażu :D

Edytowane przez Magda_lena85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaja - mąż wstał, mówię mu: "Wyjmij mi deskę, muszę jeszcze obrus wyprasować", chyba nie usłyszał, bo powtórzyłam: "Wyjmij mi deskę, bo dla mnie jest za ciężka".

Poszedł pod prysznic, patrzę, deski oczywiście nie ma, idę do kuchni, żeby chociaż kawę wypić przed tą ciężką robotą ;), a tam deska do krojenia na blacie :rotfl:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona, moim zdaniem to jest kwestia przyzwyczajenia. Mój młody z tatą nie zaśnie :no: jest przyzwyczajony ze mną i tyle.

Jak dostał dwa razy dżem to nie tragedia, po prostu mu zasmakowało. Dorosły też chce jeszcze kiedy mu coś pasuje do jedzenia ;).

 

Dzieci w tym wieku nie wymuszają tylko uczą się zależności. Nie robią tego z premedytacją, chociaż z naszej strony to tak faktycznie wygląda. Poznają metody działania, zależność przyczyna-skutek i je testują. Tak to przynajmniej wygląda od strony psychologii ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem chlopcy i dziewczeta ho ho ho :D

 

Jak to pieknie miec Was wszystkich tutaj :D

 

 

My juz po kolejnych zakupach... szkoda nam sie dzieciakow zrobilo wiec po jeszcze 1 prezenciki dokupilismy im.. a niech sie ciesza te szkraby :D

 

Okazalo sie jednak, ze moj mezuniu nie zorientowal sie, ze prezenty w szufladzie ktore zobaczyl sa dla niego...mowi ze widzial pudelka ale myslal ze to cos mojego :D wiec luzik....

Ja na swoje musze czekac 2-3 tygodnie... az przysla do sklepu ... no to czekam tak jak Renia :D

 

U nas od wczoraj wieczor do godz 10tej chyba jakis orkan musial byc.. nooo tak wialo jak ostatnio przy Ksawerym:eek:

dziewczyny az sie powybudzaly i do nas do lozka przyszly.... wmowilismy im ze to mikolaj z reniferami taki wiater robi bo jest w Norwegii teraz i dzieciom prezenty do domow podrzuca.... uwierzyly :D

pod choinka byly prezenty jak wstaly..aleeee musza czekac do kolacji az zjemy :D

 

 

co do postu... u nas tez ta tradycja....

 

 

Madzia Ty gimnazjalistko...a nie pomyslalas ze ciocia Madzia (Mmeliska) tez Cie czegos nauczyla? ;)

 

 

Swiateczne buziaki i usciski dla Was Wszystkich raz jeszcze i jeszcze i jeszcze :hug::hug::hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...