agatah 10.01.2014 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Wiecie jak mi czasami głupio jak dziecku bajek nie puszczam? Bo normą jest, że w jego wieku gapia się w telewizor. A on taki szczęśliwy jak mu na telefonie włączę filmik z nim w roli głównej. Nie mamy potrzeby zajmowania jego czasu bajkami bo sami potrafimy się z nim bawić. A znajomi się dziwią.My zresztą też bez telewizji, telewizora nie mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 10.01.2014 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 czyli jesteś gadzieciara ale na mp3 nie telefon, każdy na co innego, ja to mogę mieć byle jaki telefon , mp3 wogóle w dłonie nie miałam, ale mam koraliki pandorki:D Ja muszę mieć telefon z internetem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 10.01.2014 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Moja na bajki patrzy,ale właśnie zdjęcia i filmiki nabardziej lubi oglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 czyli jesteś gadzieciara ale na mp3 nie telefon, każdy na co innego, ja to mogę mieć byle jaki telefon , mp3 wogóle w dłonie nie miałam, ale mam koraliki pandorki:D nie jestem gadżeciara . Moja mp3 ma jakieś .... 5 lat. Wstyd ją czasami wyciągac w pociagu taka wielka kobyła. Ale chodzi, to czemu mam ja wywalać. Choć na ekraniku ze starości nic nie widać. Tak samo z niej korzystam jak z telefonu i nie przywiazuję wagi do jej wygladu. Po prostu ja ciagle słucham muzyki - stąd mp3 w mojej ręce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.01.2014 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Wiecie jak mi czasami głupio jak dziecku bajek nie puszczam? Bo normą jest, że w jego wieku gapia się w telewizor. A on taki szczęśliwy jak mu na telefonie włączę filmik z nim w roli głównej. Nie mamy potrzeby zajmowania jego czasu bajkami bo sami potrafimy się z nim bawić. A znajomi się dziwią. My zresztą też bez telewizji, telewizora nie mamy. ale mądre bajki tez uczą, ja lubię tę serię "było sobie życie" , potem mój syn idzie do babci i tłumaczy jej co to są leukocyty:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 10.01.2014 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Ja bajki puszczam, ale głównie na dobranoc o konkretnej godzinie, albo w sobotę do południa, bo czasem ładne lecą, albo filmy familijne, ale też staramy się, żeby przed TV nie siedziały. Filmiki w komputerze też sporadycznie - za to jak cieszą I wkurza mnie strasznie, jak idą do koleżanki/kolegi, ja pytam, w co się bawiły, a oni na to, że w nic, bo bajki oglądali Wczoraj mi tak córa od koleżanki wróciła. Po 5 minutach sama przyszła, bo koleżanka przed TV siedzi zamiast się pobawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Jezeli tarapi się zakończyła to... kupiłam własnie takią maszkarę So: http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal/38/19/60/39/3819603977 to monster high dla niemających córek . Wyrzutów nie mam bo... So dostała kasę za pięknie postrojone pierniki od moje starej (szefowej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.01.2014 13:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 ona ma ogon?:rotfl::rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 10.01.2014 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 mirella, jakie to paskudne reni, ale już 4-5 latek ok. Mój ma 20 miesięcy i może coś by zakumał, ale uważam, że jeszcze ma czas. Wolę mu opowiedziec coś, pokazać na rysunkach, w ksiażkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 JA nie miałam nigdy czasu na zabawę z So. Miałam zawsze wyrzuty. Choć ... to raczej sprawa priorytetów. JA się nie POTRFIŁAM z nią bawić. Teraz jak jest starsza spędzamy sporo czasu razem - razem się bawimy na rolkach, na basenie, na rowerach, w przystanii ocalenie czasami. Ale ma to i dobre strony. Nauczyła się sama bawić. Sadza np lalki w wyimaginowanych ławkach, prowadzi lekcje, dziennik nauczycielski itd. Potrafi się godzinami sama bawić. Rozwinęła sobie super wyobraxnie. Także wszystko ma swoje dobre i złe strony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 ma ogon bo to KOCICA Widziałyście kota bez ogona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.01.2014 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 mirella, jakie to paskudne reni, ale już 4-5 latek ok. Mój ma 20 miesięcy i może coś by zakumał, ale uważam, że jeszcze ma czas. Wolę mu opowiedziec coś, pokazać na rysunkach, w ksiażkach e no pewno jak taki mały to nawet nie puszczaj, mój syn zawsze oglądał bajki jak z córą lekcje robiłam, no nie ma innego wyjścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.01.2014 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 JA nie miałam nigdy czasu na zabawę z So. Miałam zawsze wyrzuty. Choć ... to raczej sprawa priorytetów. JA się nie POTRFIŁAM z nią bawić. Teraz jak jest starsza spędzamy sporo czasu razem - razem się bawimy na rolkach, na basenie, na rowerach, w przystanii ocalenie czasami. Ale ma to i dobre strony. Nauczyła się sama bawić. Sadza np lalki w wyimaginowanych ławkach, prowadzi lekcje, dziennik nauczycielski itd. Potrafi się godzinami sama bawić. Rozwinęła sobie super wyobraxnie. Także wszystko ma swoje dobre i złe strony . ja tak samo nie potrafię się z dziećmi bawić, i tak jak piszesz moje same potrafią, mój syn potrafi składać lego ze 4 godziny:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 ja z So czesto ogladałam. Do dzisiaj kocham flapjacka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 10.01.2014 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Ja też się z dziećmi nie bawię, bo nie lubię. Za to sporo z nimi gram (gry planszowe, puzzle, wspólne rysowanie, układanie lego), wychodzimy razem na rowery, spacery, gotujemy, oglądamy czasem wspólnie jakiś film, itd. Spędzanie czasu to nie tylko zabawa lalkami i autkami - przynajmniej tak staram się to sobie tłumaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 ja tak samo nie potrafię się z dziećmi bawić, i tak jak piszesz moje same potrafią, mój syn potrafi składać lego ze 4 godziny:jawdrop: kiedyś myślałam, że nie mam czasu, ale na terapii mi wyszło, ze robię wszystko aby nie miec czasu się z nią pobawić . Za to P. nadrabiał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 10.01.2014 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 On w kuchni lubi pomagać, znaczy bałagan robi, ale jest tak szczęśliwy wtedy. Zabawki.... niewiele ma, mogłyby nie istnieć. Kręglami się świetnie bawi. Na gwiazdkę nie wiedziałam co mu kupić. Dostał właśnie kręgle i skrzynkę na narzędzia, taką prawdziwą. Chowa tam pierdoły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.01.2014 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Tak, ze starszakami już potrafię. Teraz puzzle czy planszówki kochamy obie . Ale infantylne zabawy mnie przerażały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 10.01.2014 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Ja też się z dziećmi nie bawię, bo nie lubię. Za to sporo z nimi gram (gry planszowe, puzzle, wspólne rysowanie, układanie lego), wychodzimy razem na rowery, spacery, gotujemy, oglądamy czasem wspólnie jakiś film, itd. Spędzanie czasu to nie tylko zabawa lalkami i autkami - przynajmniej tak staram się to sobie tłumaczyć Ale tak właśnie jest My wspólnie gotujemy, pieczemy, sprzątamy No zobaczcie jak sąłatkę na święta robił... Zaraz usunę reni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.01.2014 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 (gry planszowe, puzzle, wspólne rysowanie, układanie lego), aniu a to nie jest zabawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.