Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam

Renia wypatrzyłam u Ciebie taki sam okap jaki chcę kupić, czy możesz mi coś więcej powiedzieć o nim.

Jaka jest firma czy jesteś zadowolona i czy jest to okap z filtrami czy może podłączony do komina?

A może również dziewczyny miały do czynienia z takim okapem;) Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirela ale widzisz to nie o to chodzi, ze ja przez to że kupię jestem gorszą matką albo nie chciałabym tortu bezowego.. to są takie oczywiste sprawy.

Wydaje mi się, że kobiety z natury mają zachcianki "sklepowe"

 

Ja też nie mam. Może dwa razy do roku coś mi wpadnie w oko.

Kosmetyki jak się skończą.

Ubrania, kiedy konkretnie czegoś potrzebuję i nie mam.

Biżuterii w zasadzie nie noszę. Noszę tylko tą, którą dostałam czyli pierścionek zaręczynowy, obrączka i rzadziej kolczyki.

 

Raczej marzę o podróżach, a moje zachcianki to książki.

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas zdarzały się tylko 3-4 dniowe rozstania.

No, jestem ciekawa. W kąpieli był bardzo smutny (zawsze mąż go kąpie), ale było ok, za to po wyjęciu z wody - w trakcie ubierania - strasznie nawoływał tatę. Aż przykro było słuchać :(. Przestał dopiero, jak zaczęłam mu śpiewać (nie mogłam go rozśmieszyć, nawet gilgotki to był taki śmiech przez łzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiecie, że z tą samooceną to nie taki proste. Jak wychowujecie dzieci - doceniacie je ? Dbacie o ich samoocenę czy raczej nie zwracacie na to uwagi ?

.

 

Mój ma 9 miesięcy i się staram każdego dnia. Codziennie słyszy, że jest kochany, że pięknie wszystko robi. Jak mu się coś uda to biję mu brawo. Jak się nie uda, mówię nie martw się, spróbuj jeszcze raz, wierzę w Ciebie. Wiem, że nie wszystko rozumie ale to ważne jest też dla mnie jako rodzica.

 

Nie słyszłam żeby dzieci w tym wieku już prawie wierszyki mówiłu :rolleyes: ;)

 

Bardzo zdolny ten Twój mały, zwłaszcza że to chłopczyk! Mojej siostry córa miała rok to zdania budowała, teraz ma prawie 4 i jest najmądrzejszym dzieckiem jakie znam :yes: nie licząc mojego oczywiście ;).

 

I, moim zdaniem, bajki w tym wieku bez sensu jeśli dziecko potrafi się samo zająć zabawą kiedy np. robisz obiad. Antek dostaje zakrętki od słoików, drewnianą łyżkę, puszkę i jest happy.

 

Mi się wydaje, że często nie doceniamy tego co mamy. Jak to P. by pwoiedział: w dupach się poprzewracało ;).

Taka prawda. Zwłaszcza, kiedy ludzie żyją jak w bańce mydlanej, bez problemów. Mówię o cięższych kłopotach, których i tak nie każdy doświadczy. Bardzo otwierają się wtedy oczy.

 

Co do dawania wszystkiego dziecku. Co chce to ma. Jesli nie szklane bo od razu tłucze o ziemię ;) ale staram się, żeby był jak najbardziej samodzielny. Poza tym po domu ma kilka par rajtuz, założę się że są wygodne, nie zjeżdżają i dobrze się w nich przemieszcza. Leginsy ok, ale do nich trzeba skarpety.

 

No, nadrobiłam, ale łatwo nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie wieczorkiem,

 

Ja dziś miałem cały dzien na szmacie i garach (miałem proszoną kolację więc chata błyszczeć musiała). Nawet nie miałem czasu zalookac.....:o

Dziś popisowa domowa pizza włoska w 2 odsłonach.

1. z mozarella, szynką parma i rucoloą

2. z chorizo, papryczką pepperoncino, kozim serem i pecorino romano....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciała kawiarnię z książkami, eh.

Sama lubię gary, gotowanie mnie odpręża tylko wiesz, nieraz jest tak że chcę ugotować a dzieć koniecznie musi mi spodnie ściągać (łapie się żeby wstać) albo obieram ziemniaki w tempie ekspres żeby nie zdążył się rozpłakać ;). Gotowanie bez dziecka to zupełnie inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotowanie bez dziecka to zupełnie inna bajka.

 

Co racja to racja. Gotowanie solo jest całkiem inne.......

Ale kawiarenka z książkami noooo całkiem fajna sprawa. Z regałami pełnymi książek, gdzie można codziennie usiąść na 20 minut wypić kawę, zjeść tiramisu i przeczytać kolejny rozdział, a potem książkę na półkę odstawić...... fajna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...