Nasz domek

[mirela99]

Nie, własnie pisałam, ze lubię elegancję i przede wszystkim sexownie, wszystko obcisłe . Ale oczywiście np jak jadę na basen to jestem w dresie. Lubię jak jestem elegancko ubrana w P. jest na sportowo . Mnie się to bardzo podoba .

[reni1980]

Lubię jak jestem elegancko ubrana w P. jest na sportowo . Mnie się to bardzo podoba .

 

to u mnie przeciwnie, jak u ani, zawsze jesteśmy ubrani w tym samym stylu

[reni1980]

Lubię jak jestem elegancko ubrana w P. jest na sportowo . Mnie się to bardzo podoba .

 

to u mnie przeciwnie, jak u ani, zawsze jesteśmy ubrani w tym samym stylu

[Ilona Agata]

Gdyby wszyscy byli tacy sami, to świat byłby przeraźliwie nudny przecież

każdy jest inny i ma inne priorytety...ja tez nie jestem już taki jak kiedyś, pisałem już przecież.

Ale np. - mi wcale nie zależy na tym, żeby kobiety się za mną oglądały. Gdybym chciał, gdyby mi na tym zależało, to by to inaczej wyglądało. Poza tym - jak już napisałem wcześniej - nie szata zdobi człowieka Może to trochę anachronizm w dzisiejszych czasach, ale jestem trochę inaczej ukierunkowany pod wieloma względami. I nie mam zamiaru pewnych rzeczy zmieniać. Żeby kobiety się za mną oglądały?

wy macie inaczej ustawione priorytety - i tyle. I w takich kategoriach to odbieram ( nie że ktoś jest pusty). Tylko tyle i aż tyle.

 

lecę obiad szybki robić, Tylko mnie nie linczujcie w międzyczasie

 

No widzisz Adiqq, tutaj mamy podobnie - też nie lubię, jak się za mną oglądają, nawet mnie to wkurza, wolę być "przeźroczysta", stąd też mój styl: wygodny dres, brak makijażu, itp.

[reni1980]

serio Ilona nie lubisz się podobać?

[Magda_lena85]

też nie wierzę

 

przecież o to chodzi tak naprawdę poza dobrym samopoczuciem

[reni1980]

ja lubię i lubię też jak na mojego spoglądają laski

[reni1980]

Magda i cała premia już poszła?

 

 

Magda jak wezmę w zara, bezpłatna dostawa do sklepu, to trzeba płacić kartą czy mozna przy odbiorze, nie mam nic na kocie i nie chce mi się lecieć do banku

[Magda_lena85]

nie - ani 1 zł

 

kupiłam sukienkę za normalna wypłatę

a premia dośc dużo - coś kupię normalnego

 

( a wiesz co najlepsze - że to nagroda prezesa..a ja nie wiem za co...)

[anna-maria3]

Ło matko... Ja bez makijażu to po przysłowiowe bułki nie wyjdę Nie mówię o pełnym makijażu, raczej o wersji no-makeup-look, ale muszę czuć, że coś na sobie mam, bo w wersji saute z domu nie wyjdę

[Ilona Agata]

serio Ilona nie lubisz się podobać?

 

Serio, serio.

Moje samopoczucie nie zależy od tego czy się podobam czy nie. Nie lubię zwracać na siebie uwagi - wolę przemknąć niezauważona. Tak na co dzień.

Do pracy się np. malowałam i jako-tako ubierałam (poczucie przyzwoitości, nie chciałam też wyglądać jak uczennica), ale zawstydzały mnie spojrzenia np. ojców na wywiadówce czy podrywy innych młodych nauczycieli. Nie cierpię tego .

[reni1980]

Ło matko... Ja bez makijażu to po przysłowiowe bułki nie wyjdę Nie mówię o pełnym makijażu, raczej o wersji no-makeup-look, ale muszę czuć, że coś na sobie mam, bo w wersji saute z domu nie wyjdę

 

ja bez makijażu wyjdę np pojadę po chleb na wieś, albo zawieść córę do szkoły, ale już do pracy nigdy

[reni1980]

ale zawstydzały mnie spojrzenia np. ojców na wywiadówce czy podrywy innych młodych nauczycieli. Nie cierpię tego .

 

coś ty taka wstydliwa? Ilonka każdy zdrowy tata spojrzał by na taką nauczycielkę swojego dziecka:yes::yes:

[anna-maria3]

ja bez makijażu wyjdę np pojadę po chleb na wieś, albo zawieść córę do szkoły, ale już do pracy nigdy

 

Ja młodego też do szkoły bez makijażu zawiozę, bo z auta nie wysiadam ale jak bym miała go pod klasę zaprowadzić, to już się muszę lekko umalować.

[mirela99]

Staram się nei wychodzić bez makijazu, ale nie mam ogromnego na to parcia (np. zakupy spozywcze, wizyta u mamy czy tesciowej). Nie wyjde bez make-upu do pracy, do pociagu itd.

Lubię wyróżniac się w tłumie (nie tylko wzrostem ubiore ale tez perfumami - dlatego przewaznie wybieram takie killery). No i staram się w domu dla męza wyglądac ładnie (zarzuca mi czasami, ze do pracy się stroję a w weekend ).

[reni1980]

Ja młodego też do szkoły bez makijażu zawiozę, bo z auta nie wysiadam ale jak bym miała go pod klasę zaprowadzić, to już się muszę lekko umalować.

 

no ja też pod szkoła nie wysiadam ale po chleb muszę wyjść, ale ja do szkoły śmigam .......w szlafroku:lol2::lol2::lol2: ale po chleb w kurtce

[Ilona Agata]

coś ty taka wstydliwa? Ilonka każdy zdrowy tata spojrzał by na taką nauczycielkę swojego dziecka:yes::yes:

 

No nie lubię, nie wiem. Lubię z facetami pogadać, ale jak partner, równy z równym, ale już być obiektem seksualnym dla obcego - nie.

[reni1980]

mirella ja po domu latam w poplamionych ciuchach, mąż mi nawet niektóre wyrzucił tak go to wkurza, a ja własnie nie rozumiem co w tym dziwnego, ze mam bluzkę z plamą czy na getrach dziurkę

[reni1980]

Lubię z facetami pogadać, ale jak partner, równy z równym

 

a da się tak, z kumplem może ale z obcym? zupełnie bez podtekstu seksualnego

 

 

śmiać mi się dziś chciało, jak siedziałam sama z kawą w macu a dwóch smarkaczy (około 20) patrzyło ciągle na mnie, myślę sobie w duchu dobrze, ze nie wiecie ile mam lat

[mirela99]

reni - myśmy wieeele lat taką umowę zawarli Żadne z nas nie wyglada jak łachmaniarz. Dlatego spodnie z dresu mam tylko te nowe (na basen w nich chodzę), do tego obcisła sexy bluzka - wtedy przejdzie w domu. A mój P. zawsze w jeansach (nigdy poplamionych) i t-shirt (tez obcisły). Uważam, ze to była super decyzja. So tez tego uczę . Uważam, ze trzeba zabiega o męża 24/dobę .

JA nawet ciepłe piżamy powyrzucałam bo nie spełniały "standardów"