pysiaczek 22.03.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 anagatku to już tylko 17dni Rety jak zleciało Faktycznie pakuj tą torbę bo to różnie może być Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5244986 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.03.2012 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Mnie chyba trzeba będzie pobić, żebym sie spakowała..Zresztą nie mam zamiaru rodzić, dopóki się lepiej nei poczuję! Na razie leżę i jęczę, jak mężuś Nemi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editg 22.03.2012 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 doczytałam, że już blisko no to jestem torbę pakuj, później nie będzie do tego głowy i nie miej stracha, tam wszystko leci w trójwymiarze, później pokazują kurczaka, Ty wyjesz i zakochujesz się miłością bezgraniczną a macierzyństwo...miód, kuruj się szybciutko i pośpiesz tego Ignasia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245354 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 22.03.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Napisała edi, ta co też do ostatniej chwili czekała z torbą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245609 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.03.2012 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 haha:D:D Dobre.. dziś zrobiłam pierwsze podejście do pakowania.. jutro drugie. Pewnie nie ostatnie:D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245612 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 22.03.2012 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Kurde, ale zleciał ten czas nie wiadomo kiedy... Jeszcze 17 dzionków i Ignacy do nas dołączy. Albo raczej pozbawi matkę swoją resztek czasu dla nas. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.03.2012 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 heh Nemiczku, ja się szykuję na naturalny porodzik.. więc kto wie czy to jeszcze 5-10 -15-20-czy 25 dni będzie.. Ale uważam ,że facetów od początku trzeba trzymać krótko:D , więc niech wyłazi szybciej! Mi się te ostatnie tygodnie dlużą straszliwie.. jakbym nie pracowała przez całą ciążę, to bym już chyba u czubków siedziała. we wtorek zaczyna mi lecieć urlop macierzyński:( jaaa już 3 tygodnie prawie siedzę w domu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245784 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 22.03.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 heh Nemiczku, ja się szykuję na naturalny porodzik.. więc kto wie czy to jeszcze 5-10 -15-20-czy 25 dni będzie.. Bo Ty w ogóle Sister bardzo dzielna jesteś. Ja sobie tego nie wyobrażam, ale to pewnie dlatego, że mój lekarz mi wózek inwalidzki wróży... A czy 20-25 dni to jeszcze będzie - no wiesz przemeblowanie w brzuchu w końcu Ignaś zrobił, urządził się więc wygodnie, może mu się nie będzie chciało wyłazić... Ale uważam ,że facetów od początku trzeba trzymać krótko:D , więc niech wyłazi szybciej! Dooobre - jakoś nigdy tak na to nie patrzyłam, a w sumie to nawet w domu wprowadziłam takie zasady.... Mi się te ostatnie tygodnie dlużą straszliwie.. jakbym nie pracowała przez całą ciążę, to bym już chyba u czubków siedziała. we wtorek zaczyna mi lecieć urlop macierzyński:( jaaa już 3 tygodnie prawie siedzę w domu No ja Ci się nie dziwię - też bym zwariowała po kilku miesiącach w domu. Kurcze ja bym zwariowała po 2 miesiącach w domu... Iiiiiiieeeeeeee nawet jeszcze szybciej. A wyprawka dla Młodego gotowa? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245814 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.03.2012 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Nemi, ja nie miałam co prawda takich poważnych problemów z plecami jak Ty , ale miałam wypadnięty dysk i ogólnie marne plecy.. Byłam pewna, że w ciąży będę ledwo chodzić.. a w sumie prócz rwy kulszowej, która mi dokuczała od 28 tygodnia i to raczej tylko podczas dyżurów- wielogodzinne łażenie i stanie.. to nic wielkiego mi nie było.. A co do wyprawki, to ja już nie wiem.. mam co mam, jak nie mam czegoś, co powinnam mieć, to się niedługo dowiem:D Ja nie z tych co to ciuszki dzidzia 5 razy an nowo w szafkach pakują. Raz włożyłam i byłam szczęśliwa, że je kto inny prał i prasował (moja mama).Myślę ,że z grubsza jesteśmy gotowi:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5245875 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editg 23.03.2012 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Napisała edi, ta co też do ostatniej chwili czekała z torbą ja swoją kończyłam pakować 9 marca o 12 ( o 14 było cięcie ), ale ja to ja od zawsze element Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5247737 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 23.03.2012 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Hehe.. Editg, to widzę, że my to dwa TAKIE elementy jesteśmy:D Ja nadal nei spokowana..Strategia mnie przerosła:D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5247750 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
słońce 2 23.03.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 sprawdzam tylko czy nic Cię nie bierze:hug:trzymam kciuki, abyś zdążyła:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5247799 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 23.03.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Dobry wieczór. Przyszłam zajrzeć jako tam ciężarna. Chyba już niedługo. Ja od 3 miesiąca ciąży byłam w domu. Jeszcze żyję i chyba normalna w miarę jestem. Teraz poszłam na wychowawczy i na nadmiar czasu nie narzekam... A chciałam rzec, że ściana ceglana będzie porażająca Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5248044 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 23.03.2012 22:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Dobry wieczór. Przyszłam zajrzeć jako tam ciężarna. Chyba już niedługo. Ja od 3 miesiąca ciąży byłam w domu. Jeszcze żyję i chyba normalna w miarę jestem. Teraz poszłam na wychowawczy i na nadmiar czasu nie narzekam... A chciałam rzec, że ściana ceglana będzie porażająca Aneczko.. no u mnie od 3 miesiąca to odpadało. Tutaj jest to niezrozumiałe/ niedopuszczalne/ nietolerowalne... ale faktycznie ja bym ocipiała w domu. U mnie w 33 tygodniu moi konsultanci "ZAPOMINALI" ,ze jestem w ciąży:D Faktycznie dłuuugo nie było po mnie widać, plus luźne scrubs w robocie zakrywały brzuszek. Teraz mimo że już nie wyrobiłabym w robocie, to jakoś dziwnie mi.. Ale jak Ignaś przyjdzie na świat, to z pewnością będę miała co robić Ale nie uwierzycie- odebrałam dziś telefon z college of Anaesthetists i pytali mnie się, czy zamierzam wrócić do pracy w LIPCU...??? Powiedziałam, że po moim trupie i jak będę miała sprecyzowane plany , to ich poinformuję (Oficjalne sprecyzowane plany będę miała ok sierpnia:D). Bezduszni ludzie.. A cegiełka- WYMIATAĆ będzie :) Jeny, no nie mogę się jej doczekać! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5248248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 24.03.2012 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Ale nie uwierzycie- odebrałam dziś telefon z college of Anaesthetists i pytali mnie się, czy zamierzam wrócić do pracy w LIPCU...??? Powiedziałam, że po moim trupie i jak będę miała sprecyzowane plany , to ich poinformuję (Oficjalne sprecyzowane plany będę miała ok sierpnia:D). Bezduszni ludzie.. Ja bym ich zapytała, jak to w LIPCU?? Przecież ja wracam dwa dni po porodzie i to od razu na 36h dyżury. :mad: Przecież młoda matka nie potrzebuje nawet chwili, żeby dojść do siebie i jakoś to wszystko ogarnąć. Beznadziejni ci Irlandczycy... A tyle się mówi o działaniach prorodzinnych w UE... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5248607 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 24.03.2012 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Nemi, mnie już to nawet nie bulwersuje.. Prorodzinnie to nianię do dziecka na fulla trzeba mieć Kurcze , jak Twoje przeziębienie? Bo moje nic lepiej.. Dziś goście przyjeżdżają, zwlekłam się z wyra- zrobiłam jabłecznik i umieram.. chyba zostaję w łóżku na resztę dnia:( A wreszcie pogada ładna.. SIET! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5248612 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 24.03.2012 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Kurcze , jak Twoje przeziębienie? Bo moje nic lepiej.. Dziś goście przyjeżdżają, zwlekłam się z wyra- zrobiłam jabłecznik i umieram.. chyba zostaję w łóżku na resztę dnia:( A wreszcie pogada ładna.. SIET! Będę żyła. W sumie to już prawie spoko - tylko mam taki głos jakbym piła przez tydzień i wszyscy mnie pytają, czy miałam ciężką noc. U nas też ślicznie i słonecznie, a ja w robocie siedzę. Znowu się nie wyrobiłam z projektami, ale tak z tego co widzę to i tak będzie ciężko. Firma mi się przenosi końcem kwietnia w nowe miejsce. 5 przystanków autobusikiem od mojego bloku. Droga do pracy skróci mi się o połowę. Ale sam fakt przeprowadzki w ogóle mnie nie cieszy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5248649 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 24.03.2012 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Trzymam kciukasy za wszystkie projekty.. Nemi, ciesz się, że dojazd do roboty Ci się skróci.. SUPER! Jeny, normalnie zdycham:( Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5249150 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 06.04.2012 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 Jaj przepięknie malowanych Świąt słonecznie roześmianych W poniedziałek dużo wody Zdrowia, szczęścia oraz zgody! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!życzy nemi. http://img707.imageshack.us/img707/3457/50348272.png Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5274098 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 06.04.2012 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 Sister, nadal dwupak? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/154805-domek-bez-nazwy/page/30/#findComment-5274101 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.