SZTOKER 25 prosze o uwagi i opinie

[Jarecki79]

Panowie jaki temat tego postu ? Chcecie sobie o termostatach grzejnikowych i pokojowych pogadać to załóżcie inny post .

 

Mam pytanie - czy ktoś myślał o wycięciu rusztu wodnego w sztokerze 15 kw i przerobienie na wzór od 25 kw w górę . Ktoś w tym poście narzekał na taki ruszt .Dla mnie taki ruszt jest niepotrzebny ..

 

W tym konkretnym modelu kotła 15kW wycięcie rusztu wodnego spowoduje jedynie tyle,że będziesz grzał atmosferę nad kominem.

Po zmianach konstrukcyjnych dla odbioru ciepła masz po drodze z palnika do komina po minięciu "daszku żeliwnego nad palnikiem" tylko te rury i 2płaskie kanały.

Wycinając rury będziesz miał 2płaskie i krótkie kanaliki.

[wmaciej]

Nie wiem o jaki ruszt chodzi .. w modelu pieca który użytkuję są kieszenie wodne dookoła palnika a tego nijak nie da się wyciąć bez wycięcia pieca. Chyba, że coś się zmieniło w konstrukcji sztokera mini (poza nazwą) w tzw. międzyczasie.

Wątek nie jest zdaje się o przeróbkach pieca sztoker tylko piszą tu o różnych, związanych z piecem rzeczach ci co go użytkują, więc również o swoich systemach grzewczych (tak na marginesie).

[marcin_wach]

Jak czytam o przeróbkach pieca sztoker mini to mnie się włosy jeżą... Odmówiłem sobie wiele (nie wiem jak inni), aby kupić za gotówkę piec i zmodernizować kotłownie. A tu ludzie piszą, że wada konstrukcyjna, że za małe otwory, że wyciąć ruszt wodny. Masakra.

A co na to producent? Zmienia coś w piecu w tzw. międzyczasie a klienci mają piec wyrzucić? Nie kupiłem go na rok, ale mam nadzieję na spokojne 10 lat.

Męcze się z sadzą jak wszyscy, ale zaciskam zęby i czyszczę piec bo to i tak 100 pkt więcej do komfortu w porównaniu do miałowca, którego musiałem wybierać 2 razy dziennie..

skoro jest wada, skoro inni mają problem to może zgłosić producentowi niech zrobi jakąś akcję naprawczą?

[Marek.]

masz rację jeśli jest wada to producent powinien ją usunąć na własny kosz,t oj przez 10 lat męczyć się z czymś takim to nie ciekawa prognoza

[Mician]

masz rację jeśli jest wada to producent powinien ją usunąć na własny kosz,t oj przez 10 lat męczyć się z czymś takim to nie ciekawa prognoza

Zostaje bawienie się w odkręcanie śrubek w wyczystkach a przecież przez każde takie dodatkowe nieszczelności (kartonowe uszczelki) zawsze może wydobywać się dym do kotłowni. Jak nie wyczyszczę raz na tydzień, na czas kanałów spalinowych to się zatykają i zarastają i od razu się dymi do kotłowni poprzez zasobnik. Widzę że wszyscy bawią się teraz w czyszczenie kotła, ustawianie parametrów na kotle i uzupełnianie paliwa.

 

Już oglądałem nowy kocioł 15kW z zupełnie nowym rozwiązaniem konstrukcyjnym, czyszczenie odbywa się wyłącznie przez drzwiczki frontowe a sadza ładnie opada do popielnika.

Podejrzewam, że nowe modele kotłów 15kW będą miały gorszą sprawność od tych starszych model (większej średni jest kanał spalinowy do komina był 120mm jest 160mm , a jak się nie będzie czyścić rusztów wodnych z sadzy, która oblepia wszystkie powierzchnie wewnątrz kotła to straty będę jeszcze większe).

Pocieszmy się więc starszym modelem kotła bo i w nowym i starszym modelu trzeba często czyścić kocioł, aby więcej ciepła była odbierana przez instalację c.o. a jak najmniej ciepła uciekło przez komin.

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez Mician

[cody_007]

Udało mi się Was odciągnąć od termostatów ! Proponowałem aby pisać tu tylko o ustawieniach kotła ale najwyraźniej użytkownicy chcą też i innych sprawach pogawędzić. Jak zauważono na ruszcie wodnym zbiera to i owo , powodując spadek sprawności kotła . Ruszt wodny wstawiono podobno na sugestie użytkowników .Dla mnie ten rusz jest niepotrzebny

bo na awarię mam kocioł gazowy . Po ewentualnym wycięciu tego rusztu wstawiłbym szamotowe płyty jak w wersjach 25 kw i wyżej . Więc ciepło i dym nie miałyby krótkiej drogi do komina .Nigdy nie spotkałem się aby ktoś wyczerpująco wymienił zalety rusztu wodnego ale czytałem nawet tu ,że zbyt szybko schładza spaliny co powoduje zarastanie kotła .Dlatego pomyślałem o usunięciu rusztu .Poprzednia wersja z demontowalnym rusztem była lepsza . Nie rozumiem po co stały ruszt awaryjny w kotle automatycznym .W starszej wersji łatwiej zamontować deflektor , pokombinować nawet z większym .Jak Wam się wydaje po co dołożyli żeliwny element ? Ja myślę ,że aby wydłużyć płomień , który za szybko "kierował" się ku gurze .Pierwszy obieg spalin zaczynał się nad palnikiem ( mylę się ?) Jak uda mi się kupić ten kocioł co sobie upatrzyłem to raczej pozbawię go tego rusztu , wydaje mi się , że to tylko wspawane rury , które nie mają większego znaczenia dla sprawności kotła .Wymiennik ciepła jest przy palniku - super - dalsza powierzchnia wymiennika jest moim zdaniem nie wykorzystana - ruszt wodny za wiele nie zmieni ale kolejne przegrody tak najlepiej gdyby były częścią płaszcza wodnego .Producenci kotłów za bardzo chcą dogodzić użytkownikom ( ruszt awaryjny - kto ile razy z niego korzystał ? , papier można oddać z innymi odpadami ) i nie zawsze im to wychodzi . Popatrzcie na inne kotły , czy to nie są kotły zasypowe z "doklejonym" palnikiem czy to retorta czy rynna .Dlaczego w kotle na pellet nie ma rusztu awaryjnego ?Dlaczego proponują , produkują palniki , które można zaadoptować do zwykłego "śmieciucha" ?Pomysł na SZTOKERA jest super ale za bardzo chcieli zrobić z niego kocioł na wszystko . Teraz to mnie będziecie kąsać .

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez cody_007

[Mician]

Dokładnie, ile razy się pali na ruszcie awaryjnym? Jak sama nazwa wskazuje, ruszt awaryjny używany jest w sytuacji awarii czyli braku prądu elektrycznego, tylko niech ktoś mi wyjaśni jeśli instalator wykonałby instalację c.o. wg schematów podłączenia kotła sztoker z układem grzewczym instalacji wg podanych zaleceń DTR Sztoker przez producenta to będzie miał zimną wodę C.W.U. mimo, że temperatura na kotle wyniosłaby ok. 60stC.

W nowej i starej DTR na schemacie, który podaje producent kotła sztoker brakuje pokazanego prawdopodobnie bypassu z zaworem różnicującym na obejściu pompy C.W.U z zaworem zwrotnym?

Przy takim podłączeniu to ruszt awaryjny jest nam niepotrzebny bo nie nagrzejemy wody C.W.U.! Proponuję wszystkim sprawdzić działanie swojej instalacji awaryjnej, paląc na ruszcie awaryjnym na wypadek sytuacji "W", gdyż wielu może się niemiło rozczarować.

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez Mician

[cody_007]

Panowie !

 

Ile było już wersji kotła sztoker mini 15 kw . Znalazłem wersję bez rusztu awaryjnego - przynajmniej tak twierdzi sprzedawca .

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez cody_007

[Mician]

Panowie !

 

Ile było już wersji kotła sztoker mini 15 kw . Znalazłem wersję bez rusztu awaryjnego - przynajmniej tak twierdzi sprzedawca .[ATTACH=CONFIG]296638[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]296639[/ATTACH]

brak rusztu ale bolce na ruszt awaryjny są widoczne na zdjęciu nr 2

położone są zwykle obok kotła bo nikt ich nie używa.

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez Mician

[k1krzysztof]

brak rusztu ale bolce na ruszt awaryjny są widoczne na zdjęciu nr 2

położone są zwykle obok kotła bo nikt ich nie używa.

 

tak właśnie jest u mnie leżą obok wentylatora pod podajnikiem i jeszcze nigdy ich nie używałem .

 

 

... ale ten piec ze zdjęc jest zasyfiony smołą fuj...

pytałem na wątku włodka pid ;

mam pytanie do Włodka PID ale z powodu braku zasięgu może jarecki79 pomożesz

na wyświetlaczu Kobry pojawia się % rozumiem że jest to obliczona przez sterownik sprawność pracy kotła w danej chwili , czy nie należałoby tak ustawić sterownik aby % były jak najwyższe ?

 

 

jarecki odpowiedział ;

to nie jest sprawność tylko moc z jaką pracuje(cosik ala obrotomierz)

jeśli masz powiedzmy dla mocy maksymalnej podawanie 5 sek i przerwa 25 a wyświetla się 50% to oznacza że będzie podawać 5 sek co 50 sek. tak w skrócie

 

ok

a jak to ma się do ekonomi ?

czy są jakieś zalecenia co do % od - do \ nie mniej - więcej niż

czy patrzeć w popielnik , zasobnik i wnętrze pieca

Zauważyłem że jak piec chodzi na korekcie mocy bliskiej 0 w cieplejszym okresie to produkuje niedopały -... ileś tam na minus poprawia jakość wypalania ... mniej podaje na ruszt i chyba mniej wieje ale lepiej dopala tylko do jakiej granicy to przesuwać może ktoś rozwinie wtajemniczony normalnym językiem /prostym/ zwiazek przyczynowo skutkowy . Może to już zostało opisane to proszę o naprowadzenie .

Jedyny negatywny skutek prasy Sztokera 15 jaki mam u siebie to dość duże ilości sadzy w komorze spalania pieca i z tym próbuję walczyć reszta jest ok.

ale gdybym przy okazji coś ugrał na ekonomi to przyjmę to z ochotą .

Sztokerowcy opiszcie swoje obserwacje ...

[cody_007]

Dziękuję za szybką odpowiedź . Jutro ( sobota ) jadę po mojego sztokera , zapaćkany ale to nic do następnego sezonu go wyczyszczę .

[wmaciej]

Panowie !

 

Ile było już wersji kotła sztoker mini 15 kw . Znalazłem wersję bez rusztu awaryjnego - przynajmniej tak twierdzi sprzedawca .[ATTACH=CONFIG]296638[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]296639[/ATTACH]

 

to jest prawie najpierwsza wersja sztokera mini - prawie dotyczy takiej blaszki na szufladzie popielnika zamykającej komorę pod palnikiem. Poprawia to tzw. cug czyli ciąg. U mnie to wygląda tak, że nie mam szuflady tylko zamiast niej takie wygięte z blachy "C" zamykające komorę. Ale to taka drobna, prawie fabryczna modyfikacja - oryginalnie mój piec tego nie miał.

Co do rusztu awaryjnego to wydaje mi się kompletnie bez sensu i nie wyobrażam sobie jak miało by wyglądać palenie na nim, tym bardziej, że przy instalacji co robionej pod obieg pompowy a nie grawitacyjny (miedź, mniejsze średnice) i tak do większości kaloryferów ciepła woda nie dotrze.

I dlatego kupilem sobie żeliwną "kozę" jako awaryjne ogrzewanie, a poza tym lubię żywy ogień w domu.

Ja nie uważam że sztoker mini rev.01 to zły piec jest .. ma swoje mankamenty drobne, ale jak to mówią "nobodys perfect". Mam ciepło w domu za nieduże pieniądze - i o to w sumie chodziło.

Aktualnie palę taki pieklorzem 26MJ i o ile wcześniej miałem duży problem z sadzą to teraz mam sporo szarobrązowego pyłu, na szczęście jest suchy i się nie przylenia do ścianek a sadzy bardzo mało. Piec chodzi na korekcie mocy -30%.

[wmaciej]

Dziękuję za szybką odpowiedź . Jutro ( sobota ) jadę po mojego sztokera , zapaćkany ale to nic do następnego sezonu go wyczyszczę .

 

Witamy w klubie

[Marek.]

sztoker 15 tak ma że łapie sadze i czasami smołę, po moich obserwacjach jestem prawie pewien ze to przez niską temperaturę spalin oczywiście jak groch jest gorszej jakości to przyspiesza brudzenie pieca

[FTP]

Marek. od kilku dni monitoruję temp. spalin, zaraz na wyjściu z pieca. Temperatury wahają się od 50°C na podtrzymaniu, ok. 80°C gdy włączy przedmuch i 120° do 320°C przy normalnej pracy.

 

Sadze się tworzą, bo spaliny za szybko trafiają na chłodniejsze od nich powierzchnie (ruszt wodny) i zamiast się wypalić - osadzają.

[Marek.]

własnie o tym piszę 50 to zdecydowanie za mało a 320 to znowu za dużo gdyby udało się mieć temp,tak jak w kotłach na pellet tam optymalna temp jest w granicach 150 tylko ten kocioł wygasza się gdy niema zapotrzebowania na ciepło a rozpala samoczynnie w momencie poboru ciepła, jesli jest jeszcze w instalacji zamontowany bufor to jest to rozwiązanie optymalne.

[timon120777]

masz narzędzie w sterowniku do tego

korekta mocy wentylatora połaczona z wydłużeniem przerwy podawania obniży moc maksymalną i temperaturę spalin. jednocześnie obniżając moc maksymalna sprawisz że kocioł będzie się rzadziej odstawiał i na krócej albo przejdzie całkiem w tryb pracy ciągłej

[Marek.]

timon myslisz ze to takie łatwe, dajesz korekte mocy na minus jest chwilę ok. potem temperatura spada wiec do kotłowni biegiem i znowu trochę na plus zwiekszyć moc to chyba bez sensu, sterownik cobra powinien mięc jeszcze odczyt z sondy umieszczonej w czopuchu by na bieżonco mógł zmieniac parametry. myślę aby samemo coś takiego założyć by spaliny czyli moja nastawa np.100st. sterownik korygował stosunkiem mocy kotła.Teraz mam nastawy korekta -10 pp 70-7 nadm.70 min moc kotła 5 i czasami kocioł mi zgasnie gdyby czujnik dawał sterownikowi sygnał ze temp.spalin jest za niska ten by podał troszkę opału nie bylo by takiego problemu nie wspomnę ze ze smoleniem tez by się poprawiło, min. kotła mam na 5 więc chyba dość wysoko

[timon120777]

jeśli temperatura spada to wina sterowania instalacją a nie procesem spalania- chyba że o innych temperaturach myślimy???

ster odpowiada jedynie za to co w kotle, chyba że spięty z aligatorem albo innym gadziną do obsługi instalacji

jesli nie to jedyne co go interesuje to pilnowanie zadanej.

u mnie moc maksymalna to stosunek podawanie przerwa 1:8 a i tak tylko gdy grzeje CWU to pracuje na 100% a przez resztę czasu 35-60% przy obecnej pogodzie. macie kotły przewymiarowane więc z paluchemw czopuchu sa w stanie ogarnąć proces spalania na połowie mocy - nie ma opcji że nie da rady.

jak spada temperatura w domu to problem po stronie instalacji lub sposobu sterowania nią a nie w kotle.

jak testowałem softy u siebie to jechałem na korektach -50% i nie było problemów z pracą kotła. nawet jak nie osiągał zadanej przez godzinę lub dłużej to spalanie odbywało się prawidłowo(po ocenie wzrokowej zawartości popielnika)

moc minimalna 5% to dośc dużo

u mnie jest 1% i nawet latem to wystarczało gdy kocioł był przez 22 godziny w podtrzymaniu

[Marek.]

nie w domu niema problemu z ciepłem jest za ciepło, przy takich temperaturach jak teraz to spokojnie mam 24 stopnie a juz wiecej mi nie potrzeba no kocioł powinien być u mnie 4kw max 6 ale takich nie było jak upowałem więc teraz szukam rozwiązania, dom 130m2 +30m garaz ale wszystko w podłogówce za wyjątkiem garazu tam jest jeden grzejnik + w łazienkach drabinki, na kotle juz niemam jak zmniejszyć bo gasnie dlatego mam 5 min. nie wiem jak to jest u Ciebie ale u mnie nawet 2 godzin w podtrzymaniu nie wytrzyma chyba ze w dwustanie