Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SZTOKER 25 prosze o uwagi i opinie


michalz2x

Recommended Posts

nie pożre

straty postojowe z zasobnika sa na poziomie 0,5-1stC na godzinę zaleznie od miejsca w którym jest zasobnik

czyli przez 8 godzin spadnie Ci temperatura najwyżej o 8stC (ja mam histerezę 6st dla CWU)

u mnie wystarcza zapasu jeszcze do południa i potem jest podgrzanie tylko do 45st a wieczorne do 55st

gdybym miał zasobnik 200L lub większy(mam tylko 140L) to grzałbym 1 raz w ciągu doby i by wystarczało dla wszystkich.

 

wuwok

myślę że w sytuacji związanej z używaniem wody to łatwiej dostosować czajnik do przyzwyczajeń niż przyzwyczajenia do czajnika

nie musimy byc niewolnikami zegarków jak to bywa u niektórych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jakiś bład i się takie cuda rysują czasami- najlepiej Wlodek odpowie

u mnie tez co jakiś czas się pojawia ale nie zauważyłem aby to miało jakikolwiek wpływ na prace sterownika

 

co do wyłaczania to wyłaczyłeś grzanie domu czy grzanie CWU w nocy?

bo u mniej przebija grawitacyjnie na dom więc jak się decyduję nie grzać to zamykam tez zawór - inaczej mam jakies straty z tego tytułu i wyższe zużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od połowy kwietnia grzeje tylko CWU- jeszcze nigdy w mojej karierze palacza nie musiałem ogrzewać chałupy w maju.

Co do dzisiejszego wyłączenia grzania CWU w nocy:

Wyłączyłem o godzinie 23, temp. w bojlerze 45*.

O godzinie 8 temperatura na bojlerze 36,5*.

Spalanie na podtrzymaniu między 24 a 8 rano wyniosło 0,5kg.

Być może byłoby niższe gdybym zmniejszył moc minimalną (teraz mam 3,7) ale nie chce co by zgasło bo nie mam zamiaru kląć przy ponownym rozpalaniu.

Nie warto przeklinać dla tych 20 deka groszku.

 

A spalanie dobowe z ostatnich 5 dni mam po 3 kilo na każda dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pionowa kreska na wykresach to przerwa w zasilaniu. Zawsze mam taką w momencie wyłączenia prądu.

 

Polecam mosiężne zawory zwrotne, też miałem tak, że zanim go założyłem za pompą CWU to cały czas mi pchło wodę przez boiler.

 

Biała podpałka do grilla świetnie się sprawdza, dwie kostki wepchnięte pod groszek, podpalenie, nawiew na min przez dwie min., wyłączenie nawiewu na 2 min., kolejne włączenie nadmuchu i jara się jak opętany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pionowa kreska na pewno nie ma nic u mnie do braku zasilania.

Gdyby nastąpił brak to:

1. Zwiększyłaby sie liczba restartów sterownika (na wyświetlaczu jest info o tym- mój sterownik nie zarejestrował zwiększonej ilości restartów).

2. Zresetowałoby się kilka zegarów cyfrowych w chałupie a wszystkie działają jak trzeba.

 

Zawory zwrotne mam za obiema pompami- CO i CWU.

 

Co do rozpalania to podpałka sprawdza się wyśmienicie niemniej rozpalanie w tym kotle to mega nieprzyjemne zajęcie.

No chyba, że ktoś lubi pozycje klęcząco- wygięta z łbem przy posadzce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a alarm był że zgasło czy jedynie nastąpiła ocena wzrokowa?

jak nie było alarmu to nie zgasło tylko myślałeś że tak się stało.

ja po kilkunastu godzinach w podtrzymaniu potrafię łapę wsadzić nad palnik by sprawdzić czy czuć ciepło. raz tż myślałem że zgasło a on się rozbujał i zagrzał wodę w godzinkę bez problemu żadnego.

jak alarm nie wyje nie stresować się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może masz alarm wyłaczony w sterowniku?

a wyłączony alarm w sterowniku ma znaczenie na ilość przesypanego groszku w popielniku? bo ja u siebie wyłączyłem w razie jakby zabrakło opału to żeby nie wył jak opętany.A jak zabraknie żaru to rozumiem, że temperatura nie będzie rosła i sterownik wyłączy podajnik ale wycia nie będzie.. tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja mawia, że alarm "brak opału" aktywuje się po braku zarejestrowania wzrostu temperatury w ciągu 30 min.

 

Swego czasu miałem przebije z tym alarmem, raz działał raz nie (a kocioł gasł min. raz dziennie), wyłączyłem alarm to przez trzy godziny w nocy wyrzucił mi połowę zasobnika - nie życzę nikomu sprzątania po takiej sytuacji więc siłą rzeczy nie polecam wyłączania alarmu.

 

Ilość przesypanego groszku jest zależna od czasu przerwy i czasu podawania bo wiadomo wtedy ile w pół godziny przepuści.

W podtrzymaniu sterownik nie ma w zamyśle podnosić temperatury więc na logikę sterownik nie liczy czasu "30 min" i nie włączy alarmu. Musiałby być dodatkowy czujnik np. temperatury spalin.

Edytowane przez FTP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie za wyjaśnienie, jeszcze do niedawna miałem zawsze włączony alarm brak opału i gdy zdażało się że piec zgasł to groszek nie wpadł nawet do popielnika tylko zrobił się wielki kopiec na palenisku. Ale skoro przy wyłączonym alarmie ma przesypać mi pół zasobnika to już biegnę go włączyć z powrotem....lepiej nie ryzykować....a później nie klnąć przy sprzątaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, jestem "czytaczem" tego wątku już od jakiegoś czasu, przebrnąłem już przez całe 2379 postów. Przyznam się, że ciężko momentami zorientować się o którym Sztokerze piszecie. Na dzień dzisiejszy: Sztoker 25kW na sofcie fabrycznym, spalam przez 4 dni 25 kg ekogroszku do grzania CWU - zasobnik 300 litrów, 4 osoby dorosłe i dziecko. Te ilości 2-3 kg/dzień to raczej 15kW ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...