cody_007 30.04.2016 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Jeszcze jedno pytanko. Rozpatrując sztokera 25 i mini 15 przy założeniu że nawet wystarczy 15 to wg was warto kupić tą 15 czy lepiej 25 - chodzi głównie o ruszt wodny i problemy z sadzą? Jeśli wystarczy 15 kw i jeśli nawet byłby na styk to ile czasu będzie pracował na 100% - tydzień - dwa tygodnie . Na przewymiarowanym 25 kw będą duże straty " kominowe " - będziesz grzał komin zamiast dom . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygi72 30.04.2016 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Też mysle że 15 wystarczy, chodziło mi bardziej o to czy konstrukcyjnie 15 nie jest gorsza od 25. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.04.2016 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Na przewymiarowanym 25 kw będą duże straty " kominowe " - będziesz grzał komin zamiast dom . Za przeproszeniem ale bzdury kolega pisze Na przewymiarowanym kotle może być problem ale z niską temp. spalin a co za tym idzie to problem z kominem i z marną sprawnością spalania paliwa. Duże straty kominowe mogą wystąpić przy wyborze kotła niedowymiarowanego ( za niski mocą ) tyle że ja wolę kocioł na styk i żeby mi puścił kilka dni w roku więcej w komin niż większość sezonu miałby się "kisić" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 04.05.2016 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 (edytowane) Za przeproszeniem ale bzdury kolega pisze Na przewymiarowanym kotle może być problem ale z niską temp. spalin a co za tym idzie to problem z kominem i z marną sprawnością spalania paliwa. Duże straty kominowe mogą wystąpić przy wyborze kotła niedowymiarowanego ( za niski mocą ) tyle że ja wolę kocioł na styk i żeby mi puścił kilka dni w roku więcej w komin niż większość sezonu miałby się "kisić" Jak kocioł ustawiony np. na 60 C może mieć za niską temperaturę spalin ? Przewymiarowanie dotyczy powierzchni wymiennika , natomiast "kiszenie" występuje gdy jest za słaby ciąg kominowy - to wiem z własnego doświadczenia - zwykły kocioł zasypowy 19 kw ( 120 m2 ) i komin fi 140 i ten sam kocioł a komin fi 200 oraz mały fix - zmniejszyłem powierzchnię wymiennika cegłami z szamotu i od tego dnia palenie przestało być męką ( wymiennik był jasno szary a nie obklejony jakąś mazią .Oczywiście wymiana komina dała dużą poprawę a z cegłami to już jakby nie ten kocioł . Edytowane 4 Maja 2016 przez cody_007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 08.05.2016 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Co z tego, że kocioł jest ustawiony na 60°C skoro nie ma odbioru i przez większość czasu stoi w podtrzymaniu? A w podtrzymaniu temperatura spalin jest marna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 08.05.2016 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Jak kocioł ustawiony np. na 60 C może mieć za niską temperaturę spalin ? Przewymiarowanie dotyczy powierzchni wymiennika , natomiast "kiszenie" występuje gdy jest za słaby ciąg kominowy - to wiem z własnego doświadczenia - zwykły kocioł zasypowy 19 kw ( 120 m2 ) i komin fi 140 i ten sam kocioł a komin fi 200 oraz mały fix - zmniejszyłem powierzchnię wymiennika cegłami z szamotu i od tego dnia palenie przestało być męką ( wymiennik był jasno szary a nie obklejony jakąś mazią .Oczywiście wymiana komina dała dużą poprawę a z cegłami to już jakby nie ten kocioł . Może mieć i przy 70, przeczytaj co pisze kolega FTP. Twoja teoria przewymiarowania i kiszenia też jest inna To że po włożeniu cegieł szamotowych ma kolega siwo to zasługa tych cegieł które powodują utrzymanie wyższej temperatury w komorze i lepsze dopalanie części lotnych, niema to zaś nic wspólnego z temp. spalin ( ewentualnie chwilowo ) i wytrącaniem kondensatu w kominie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 09.05.2016 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 (edytowane) To że po włożeniu cegieł szamotowych ma kolega siwo to zasługa tych cegieł które powodują utrzymanie wyższej temperatury w komorze Mniejsza komora to mniejsza powierzchnia wymiennika .Wyższa temperatura w komorze nie ma nic z temperaturą spalin ? Edytowane 9 Maja 2016 przez cody_007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 09.05.2016 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Mniejsza komora to mniejsza powierzchnia wymiennika .Wyższa temperatura w komorze nie ma nic z temperaturą spalin ? Mniejsza komora to mniejsza powierzchnia rusztu - mniejsza powierzchnia paleniska, co powoduje bardziej intensywne palenie, bo potrzeba wiecej mocy z centymetra kwadratowego rusztu, bo przecież zapotrzebowanie budynku jest takie samo jak bez cegieł. Intensywne palenie to wyższa temp żaru i gazów (stąd lepsze warunki na dobre spalanie) na wejściu do wymiennika, ale wymiennik pozostaje praktycznie bez zmian, bo przecież nie kładłeś tam cegieł? Czyli mniejsza porcja ale bardziej gorących spalin i nie sądzę, aby strata kominowa była wyższa niż w przypadku bez cegieł. Podsumowując - zrobiłeś mniejsze palenisko i ostrzej a więc efektywniej palisz, bo dopalają się składniki lotne (czysto w kotle). Twierdzisz, że wywalasz teraz więcej kominem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 09.05.2016 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 (edytowane) Mniejsza komora to mniejsza powierzchnia rusztu - mniejsza powierzchnia paleniska, co powoduje bardziej intensywne palenie, bo potrzeba wiecej mocy z centymetra kwadratowego rusztu, bo przecież zapotrzebowanie budynku jest takie samo jak bez cegieł. Intensywne palenie to wyższa temp żaru i gazów (stąd lepsze warunki na dobre spalanie) na wejściu do wymiennika, ale wymiennik pozostaje praktycznie bez zmian, bo przecież nie kładłeś tam cegieł? Czyli mniejsza porcja ale bardziej gorących spalin i nie sądzę, aby strata kominowa była wyższa niż w przypadku bez cegieł. Podsumowując - zrobiłeś mniejsze palenisko i ostrzej a więc efektywniej palisz, bo dopalają się składniki lotne (czysto w kotle). Twierdzisz, że wywalasz teraz więcej kominem? Nie . Węgla szło mniej . Dziwne to bo temperatura na kotle była taka sama jak bez cegieł i w porównywalnych warunkach pogodowych . Palenie było uciążliwe bo od rozpalenia w kotle nie miałem nad nim dużej kontroli z powodu przewymiarowania w stosunku do potrzeb budynku . Przy wietrznej lub mroźnej pogodzie gdy temperatura wzrosła do 70 C i rosła to mogłem jedynie zwiększyć przepływ wody przez kocioł za pomocą zaworu 3D , przestawienie szybra z optimum powodowało zarastanie kotła a do tego jeszcze przegrzewanie pokoi i nie mogłem kotła zostawić bez nadzoru - chyba ,że wsad miał już za sobą maksimum . Tak było wcześniej , ten sezon już paliłem w sztoker 15 .Trochę się rozczarowałem tym kotłem .Myślałem , że będzie przy nim mniej pracy niż przy zasypowym a było więcej . Generował ogromne ilości sadzy a przecież węgiel palił się z ładnym jasnym płomieniem - musiałem go codziennie czyścić a co drugi dzień oczyścić kanały , gdy zeszło się czyszczenie jednego i drugiego to sadza ledwie mieściła się w popielniku ( pustym bez popiołu ) Do tego spiętrzanie węgla przez miał , który osadzał się / sklejał zaraz za żmijką co powodowało , że ledwie nadpalone ziarna węgla staczały się do popielnika . Na szczęście działo się tak tylko gdy kończył się węgiel w zasobniku . Dodam ,że kocioł pracował co 20 - 25 min - cyklicznie załączana pompa C O na 2 min - wystarczało to aby w pokojach było 22,5 C , termostat włączał się dopiero przy - około- 10 C Jedyne plusy sztokera to , że nie bałem się zostawić go bez nadzoru i nie było codziennego rozpalania . To był pierwszy sezon więc kłopotów było więcej ale jeśli drugi będzie podobny a zużycie na sezon przekroczy 3 tony zastanowię się nad kotłem gazowym . W zasadzie koszt 570 zł ( luz - sam workowałem ) za tonę i 1710 za sezon to może nie dużo ( w tym 160 l CWU ) lub inny groszek za 840 zł/ tona ( 2520 zł za sezon ) to raczej mniej niż za gaz ale dużo mniej pracy i czyściej w piwnicy a może z gazem będzie jak ostatnio z ropą naftową ? Edytowane 9 Maja 2016 przez cody_007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k1krzysztof 10.05.2016 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 CODY_007 co ty opalasz sztokerem / jakie parametry chaty , ocieplenia / z mojego doświadczenia zarastanie sadzą w takim stopniu to efekt niesprawnego doprowadzenia powietrza lub odprowadzenia spalin z pieca . Najogólniej mówiąc zatkane coś, gdzieś po drodze ,przyjrzyj się bo jest okazja .... koniec sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygi72 10.05.2016 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 Powiem szczerze, że po takim wpisie to już całkiem nic nie wiem. Większość chwali a tu nagle.... wydawało mi się ze to dobry kocioł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 12.05.2016 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Kocioł jest taki, jak go ustawimy - dobry, zły, oszczędny, paliwożerny, nieznośny lub bezobsługowy...Na powyższe ma wpływ wiele czynników, jakość paliwa, ilość doprowadzonego powietrza do kotłowni, możliwości odprowadzania spalin, ilość podłączonych odbiorników ciepła i ogólnie wielkość odbioru ciepła. Wpływ nawet ma wysokość nad poziomem morza a codzienne różnice wprowadza nam pogoda. Także, mimo iż każdy tu ma ten sam kocioł to równocześnie każdy ma zupełnie inną sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 12.05.2016 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 (edytowane) CODY_007 co ty opalasz sztokerem / jakie parametry chaty , ocieplenia / z mojego doświadczenia zarastanie sadzą w takim stopniu to efekt niesprawnego doprowadzenia powietrza lub odprowadzenia spalin z pieca . Najogólniej mówiąc zatkane coś, gdzieś po drodze ,przyjrzyj się bo jest okazja .... koniec sezonu Ocieplenie : strych - 30 cm wełny na stropie , ściany - styro 10 cm .Nawiew powietrza do kotłowni fi 180 , fi 160 od czopucha do komina owinięta wełną , kanały drożne , komin fi 200 14 m wysokości , ciąg taki , że jak otworzę wyczystkę to robi się wir z sadzy w kominie , płytka napowietrzająca nawiercona 2 rzędy fi 6 mm - otwory drożne , powierzchnia 120 m2 w tym garaż w obrysie . Przyczyny ? : może bardzo kiepski groszek ( kupiony w ciepłowni COWIK OLSZTYN - sami tym palą ! ) albo wciąż przewymiarowany kocioł - tylko kilka mroźnych dni i nocy załączał się termostat pokojowy a tak tylko pompa co 20-25 min na 2 min. Edytowane 12 Maja 2016 przez cody_007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 12.05.2016 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Ocieplenie : strych - 30 cm wełny na stropie , ściany - styro 10 cm ............................................................................................................................................. powierzchnia 120 m2 w tym garaż w obrysie . Przyczyny ? : ..................................................................................... albo wciąż przewymiarowany kocioł - tylko kilka mroźnych dni i nocy załączał się termostat pokojowy a tak tylko pompa co 20-25 min na 2 min. Pytasz czy kocioł 15kW czasami nie jest przewymiarowany? Ściągnij te 3 dychy wełny ze stropu a sytuacja zapewne bardzo się poprawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 13.05.2016 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2016 Pytasz czy kocioł 15kW czasami nie jest przewymiarowany? Ściągnij te 3 dychy wełny ze stropu a sytuacja zapewne bardzo się poprawi. Teraz już mam pewność co do Twojej wiedzy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaln1 16.05.2016 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 (edytowane) Pytanie skierowane do posiadających osobiste doświadczenie a nie wiadomości wyczytanie z "wszechmądrego" Internetu:Czy regulator ciągu kominowego sprawdza się w kotłach z podajnikiem?Otóż problem mam taki, że jak na zewnątrz duje jak w kieleckim to kocioł po 1. znacznie podbija temperaturę a po 2. na podtrzymaniu potrafi mu wygasić żar.Teraz to aż wicher świszczy w dmuchawie gdy kociołek jest na podtrzymaniu i trzeba coś z tym zrobić a nie chce wydawać złotówek bez zasięgnięcia wiedzy od bogatszych o nią z własnego doświadczenia.Nie chce montować terminatora ciągu na dmuchawie bo to pewnie zbyt mocno odetnie dopływ tlenu na podtrzymaniu a to nie wróży niczego dobrego tym bardziej, że teraz mam suchutki kocioł, suchutki wkład i tylko delikatną sadzę niczym pyłek. Edytowane 16 Maja 2016 przez rafaln1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 18.05.2016 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Też mnie zastanawia ta kwestia z tych samych powodów - wygasanie w wietrzne dni. Opinii w internecie pełno, ciężko stwierdzić jaki poziom wiedzy reprezentują te wypowiedzi. Na "czyste ogrzewanie" można znaleźć wpis:UWAGA! Ze względów bezpieczeństwa RCK nie może być instalowany w kotle z dmuchawą. Jego istotą jest przecież regulowanie naturalnego podciśnienia w kominie, natomiast dmuchawa wytwarza nadciśnienie (wpycha spaliny do komina), co zakłóca pracę RCK, a także może skutkować wydostawaniem się przezeń spalin do kotłowni.Niby tak, ale wspomniane "ciśnienie" powinno zamknąć RCK. Kolejnym pomysłem była klapa za wentylatorem. http://s1.galerieallegro.pl/zdjecia/z159/1590271/middle/1.jpg Uchyla się pod wpływem ciśnienia z wentylatora a zamyka grawitacyjnie. Tyle, że podciśnienie w kominie też będzie ją otwierać... I w końcu patent, na który zabrakło mi czasu. Klapa na wentylator, którą otwiera siłownik w momencie pojawienia się napięcia na wentylatorze. Pytanie tylko, czy pomysł drugi i trzeci nie ograniczą na tyle ciągu w podtrzymaniu, że i tak będzie gasło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 18.05.2016 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Klapa na wylocie dmuchawy także może Ci "pomóc" w wygaszaniu paleniska a dodatkowo "załatwisz" sobie idealnie czarny środek kotła z frędzlami sadzy ************************* Nie chce mi się szukać co autor tekstu o RCK miał na myśli, do podajnika jednak jest to najlepsze rozwiązanie jak masz problemy ze zbyt wysokim ciągiem, szczególnie w wietrznej okolicy Tu masz wersję montowaną na rurę kominową, do sporej części sztokerów wygodne rozwiązanie: http://www.darco.com.pl/oferta-produktowa/art,553,rcr-regulator-ciagu-wersja-na-rure.html tutaj wersja do montażu w wyczystke kominową: http://www.darco.com.pl/oferta-produktowa/art,498,regulator-ciagu-rcw-do-wyczystki.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaln1 18.05.2016 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Dokładnie ten regulator z linku powyżej oglądałem (w wersji na rurę).Zastanawia mnie dlaczego niby ma to być nieszczelne w przypadku włączenia dmuchawy jeśli właśnie ona spowoduje zamknięcie klapy regulatora.Bardziej chciałbym wiedzieć czy faktycznie w przypadku dużego wiatru minimalizuje to wygaszenie czy podbijanie temperatury kotła.A do wydania jest przecież jakieś 250 złotówek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ostrowiak 18.05.2016 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Minimalna moc to 3 % - ta nastawa ma wpływ na częstotliwość podawania w podtrzymaniu oraz na częstotliwość i długość przedmuchów . Jeśli nie masz zamiaru powiększać otworów w płytce to aby je przetkać wystarczy wiertło 4 ale jeśli chcesz wiercić lub tak jak ja zrobiłem ,że dałem większe otwory na koniec palnika , to musisz rozgrzać płytkę i to dość mocno : wszedłem w sterowanie ręczne ( lub jak kto woli w rozpalanie ) , zapełniłem palnik węglem i wentylator na 100 % i tak aż do wypalenia węgla na płytce , oczywiście załączanie pomp ( ja włączałem na bojler ) bo temperatura pociśnie w górę . Wygarnąłem resztki , szybko odkręciłem zaślepkę komory i młotkiem od strony komory .Wyskoczyła mi bardzo szybko , chociaż wcześniej myślałem ,że umnie się jej nie da wyjąć . Dzięki za podpowiedzi co do ustawień piec śmiga! Sadzy malutko i sucho w piecu.Płytkę wyjąłem bez problemu po prostu wysunąłem do przodu bez użycia siły-młotka.Moja płytka ma otwory 8mm. Problem spalania był właśnie spowodowany tymi otworami gdyż popiół sypie się do środka i bardzo szybko tłumi nadmuch! Trzeba często czyścić komorę nadmuchu i tyle! Przy wielkości 15tki to jest naprawdę fajne klęczenie przed piecem! Obsługa sztokerka jest fatalna nie wspomnę o kombinowaniu z ustawami.Czy bym jeszcze raz kupił to "cacko"to jest pytanie....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.