wmaciej 12.03.2017 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Ja bym na początek wyłączył (zdezaktywował) termostat pokojowy. Obserwując już kilka lat zachowanie mojego systemu grzewczego to widzę, że z natury swojej ma bardzo dużą bezwładność. Im więcej czynników próbujących wprowadzić jakieś zmiany tym większy zamęt się robi i system głupieje. Piecem węglowym nie da się sterować tak jak gazowym własnie z uwagi na bezwładność, po wprowadzeniu zmiany jakiegoś parametru system potrzebuje sporo czasu na ustabilizowanie pracy pieca na jakimś tam poziomie. A termostat pokojowy działa skokowo na zasadzie 0-1, włącz-wyłącz. Mamy sterowanie temperaturą pieca, sterowanie temperaturą na zaworze 4D i jeszcze do tego termostat pokojowy, który robi włącz-wyłącz. Nooo .. to chyba trudno opanować, taki chaos . Termostaty na grzejnikach chyba są lepszym rozwiązaniem bo zmiany zachodzą powoli i płynnie. No faktycznie nie ma np. obniżonej temperatury w nocy - tylko ile kosztuje w zużyciu węgla destabilizacja pracy kotła i czy to faktycznie się opłaca ? Takie są w każdym bądź razie moje przemyślenia i obserwacje z natury. Druga sprawa to bezwzględnie osobny obieg na podłogówkę z zaworem 4D i sterowaniem alligatorem. Jak to wszystko chodzi na jednym obwodzie to na pewno nie będzie działać. Na podłogówkę powinno iść 35C na grzejniki 45C a kocioł 55-60C. Taki wydzielony obieg dla podłogówki można by sterować ewentualnie z termostatu pokojowego, włączającego pompę podłogówki, wydaje mi się, że akurat w takim wypadku będzie to w nie za dużym stopniu destabilizować cały układ. Tak właściwie to podłogówkę można by potraktować jako kolejny grzejnik (tylko duży ), zabudować na zasilaniu gdzieś w pokoju zwykły termostat taki jak na kaloryferze i niech sobie chodzi - w miarę zmian odbioru ilości ciepła zwiększa lub zmniejsza płynnie przepływ w instalacji, przy stałej temperaturze zasilania (np. 35C). Chyba by to działało. Im więcej sterowania tym gorzej - takie są moje wnioski. Co do sadzy w piecu - proponuję podejście filozoficzne - była, jest i będzie. Trzeba traktować jako nieuchronność i wybierać te pół wiadra co 2 tygodnie. Ja się pogodziłem z tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzio77 13.03.2017 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 Witam. W mojej 15, rok prod. 2013 (czwarty sezon grzania) wystąpiła identyczna usterka. Niestety skutkuje to, jak już wcześniej było tu powiedziane, załączaniem alarmu "pożar kosza" i wygaszaniem kotła, głównie w nocy. Porażka. A jeszcze większą jest umywanie rąk przez producenta. Sam wprawdzie nie dzwoniłem ale po lekturze forum stwierdziłem że nie ma sensu... Witam po krótkiej przerwie. Tak jak pisze TOKER przetarła się blacha się blacha przed samym paleniskiem. Podczas wcześniejszych czyszczeń tego nie widziałem, bo była "zaklejona" tą czarną "smołą". Poniżej zdjęcie jak to wygląda, a wygląda nieciekawie. Zastanawiam się jak to najlepiej/najłatwiej naprawić. Myślałem o wycięciu tego całego kawałka blachy i wstawić*dłuższe "palenisko" (ta gruba blacha z otworami). Myślę że jest to lepszy pomysł niż spawanie, bo nie wiem w jakim stanie jest reszta blach. Inna sprawa, że producent mógł dać trochę*grubsze blachy w takich wrażliwych miejscach. [ATTACH=CONFIG]380821[/ATTACH] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 14.03.2017 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2017 Dlaczego nie ma sensu? To przecież 10zł nie kosztowałoDzwoń i zgłaszaj. Myślę,że temat z pierwszej serii jest im znany i potrafią go wyeliminować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzio77 18.03.2017 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Dlaczego nie ma sensu? To przecież 10zł nie kosztowało Dzwoń i zgłaszaj. Myślę,że temat z pierwszej serii jest im znany i potrafią go wyeliminować. Może i potrafią, ale jak wynika z kilku postów wyżej, nie chcą/umywają ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 23.03.2017 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2017 Nie opieraj się na tym, co ktoś pisze, tylko zadzwoń Z tego, co czytam, wydaje mi się,że jest to typ usterki, który występował też w starszych modelach kotła Granpal polimetu (opisywany na innym wątku)Tam w nowszej wersji wymieniaono tuleję a starsze kotły po gwarancji trzeba wymontować, zapakować na paletę i wysłać kurierem do producenta. U nich (granpal) jest o tyle gorzej, że ich produkt nie mieści się na palecie. Sztoker spokojnie na paletę wchodzi. Ja bym Ci radził, aby dogadać się z producentem, wysłać mu sztokera do naprawy (spróbuj tak porozmawiać, aby Ci to naprawili bez kosztów, jedynie za transport wówczas sobie zapłacisz), normalna wymiarowa paleta to na dzień dzisiejszy koszt ok. 200-250zł (kurier Pekaes, masz stronę zbiorczą kurierzy.pl) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzio77 24.03.2017 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2017 sorry kolego ale o czym Ty do mnie piszesz? "załaduj sztokera na palete i wyślij do producenta, spróbuj porozmawiać aby naprawili bez kosztów, koszt 200-250zł"! to ja już wytne i podziurkuje sobie te blaszke we własnym zakresie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
davidv88 31.03.2017 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2017 Witam ma pytanko przez pomyłkę wsypalem do podajnika wilgotny ekogroszek i zawalił mi sie caly piec smoła macie jakis sposób na jej usunięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek11 01.04.2017 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2017 Witam ma pytanko przez pomyłkę wsypalem do podajnika wilgotny ekogroszek i zawalił mi sie caly piec smoła macie jakis sposób na jej usunięcie Wypalić, suchy opał, tylko przy tych temperaturach szkoda isć z wiekszą mocą, na rozźarzone palenisko moźesz też wrzucić sadpal itp. lub z ludowych sposobów wysuszone obierki ziemniaków. Skutecznosć sadpalu czy obierek chyba jest podobna i zależna od stosującego. Takie placebo. Potem pozostaje i tak skrobanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 01.04.2017 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2017 Nie sądzę żeby jedynym powodem zasmolenia kotła było tylko mokre paliwo, najczęściej powodem jest słaba drożność odprowadzenia spalin, źle ustawione parametry spalania.Rozpal dobrze palnik wysoka temperatura opali to co się zgromadziło na ściankach, porobią się takie suche płaty tego miodu które same zaczną odchodzić, z łatwością usuniesz to jakimś skrobakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaln1 13.04.2017 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2017 A cóż to za maluch znajduje się na fotce strony głównej Komizu?Coś nowego czy tylko piętnastka po zewnętrznym lekkim liftingu?Bo mnie wygląda raczej na to to drugie.http://www.komiz.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 18.04.2017 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2017 Nowa konstrukcja 12kW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 19.04.2017 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2017 Oraz nowe poszukiwania ŁOSIA , który za ciężkie pieniądze kupi kocioł , w którym groszek wyciera dziurę w kotle . Ciekawy jestem jak wymyślili doprowadzenie powietrza wtórnego aby kocioł " nie kisił " opału podczas podtrzymania i w ogóle jak wygląda NOWE wnętrze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaln1 19.04.2017 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2017 Nowa konstrukcja 12kW Posiadasz zdjęcia wnętrza? Chętnie zapoznałbym się z nowym w rodzinie Sztokerów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrx0 23.04.2017 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2017 (edytowane) Witam Dzisiaj mój sztoker dziwnie się zachowywał.Sterownik cobra co chwila się restartował.Po wyłączeniu go włącznikiem na moment pracował normalnie a później znowu to samo.Wyłączyłem go na dłuższą chwilę i włączyłem na razie jest dobrze.Pytanie, czy ktoś z was tak miał, czy to zwiastun jakiejś awarii?Proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki. Edytowane 23 Kwietnia 2017 przez piotrx0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaln1 23.04.2017 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2017 W takim przypadku spróbowałbym usunąć soft a potem wgrać go jeszcze raz bo być może problem nastąpił właśnie w sofcie a nie sterowniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 26.04.2017 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2017 A mi po trzecim sezonie zaczyna kapać olej z dwóch stron reduktora. Na łączeniu z silnikiem i na pierwszym łączeniu w stronę kosza.Są jakieś zestawy naprawcze (uszczelki, olej) by to wymienić czy wystarczy śruby odciągnąć? Szczerze mówiąc po takim czasie to chętnie bym odkręcił kosz i wszystko rozebrał na części pierwsze. Ale jeśli są tam części jednorazowego montażu to wolę o tym wiedzieć i mieć je na stanie przed. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 27.04.2017 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2017 Spróbuj dociągnąć na śrubach, jak umiesz, to pewnie wystarczy wymienić simeringiWcześniej te niemieckie motoreduktory BHF oferował i serwisował Centroterm, nie wiem jak to wygląda obecnie, słyszałem,że teraz jest więcej dystrybutorów, m.in. meblomarkCentroterm oferował swego czasu wymianę (odpłatną) na regenerowaną z pełną gwarancją, trzeba było dostarczyć taką niesprawną do nich. Tymi sprawami zajmował się bodajże p.Irek Walczak, poszukaj na stronie centrotermu Zadzwoń do komizu i zapytaj o te sprawy z motoreduktorem, oni to zamawiają, więc najlepiej będą się orientować. rafaln1 jakies fotki pierwszych serii mam, ale zawalony czasowo jestem, jak znajdę chwilkę, postaram się cosik wrzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 27.04.2017 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2017 Spróbuj dociągnąć na śrubach, jak umiesz, to pewnie wystarczy wymienić simeringi Nie mam z tym problemów. W sumie to nie sezon, że prace trzeba ogarnąć w godzinkę czy dwie żeby nie zamarznąć. Rozbiorę, zobaczę i ewentualnie kupię co potrzeba. Podobno pierwszą wymianę oleju w motoreduktorze robi się po 300 godz. pracy. Później co 2500 godz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaln1 28.04.2017 04:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2017 Przy okazji: co tam siedzi za rodzaj olejuu?I dlaczego jest tak lichy skoro każą go tak często wymieniać?W samochodowej skrzyni olej siedzi cobie latami a warunki ma taki, że te nasze motoreduktorki przy skrzyni samochodowej są niczym zabawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 28.04.2017 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2017 (edytowane) jakiś olej przekładniowy zapewne a jaki, to napisano pewnie w instrukcji od motoreduktora dołączonej z papierami kotła..... a dlaczego znowu lichy olej? Bo komuś nie chce się przeczytać instrukcji? Tego typu zapisy masz we wszystkich motoreduktorach, czy to ewmara, czy norda czy tanstecno czy innych, są też często wypisane średnie żywotności w godzinach pracy. W praktyce nie czytamy tego i nie wymieniamy (ja także nie), do póki chodzi i jest szczelne- jest najzwyczajniej w świecie użytkowane. np. w ewmarach sa korki do uzupełnienia poziomu oleju a bodajże transtecno koreczków nie posiadało w samochodzie jak masz skrzynie automatyczne olej podlega wymianie, sa skrzynie trwalsze i mniej trwałe, póki nowe to chwalone są np. DSG a jak się sypie, to już tak fajnie nie jest, najzwyczajniej w świecie jedne skrzynie mają swoje jakies wady i zalety i tak sprawa wygląda także tutaj z motoreduktorami. Ten niemiecki BHF jest chwalony za bardzo cichą pracę, to jeden z najciszej jak nie najcichszy motoreduktor do kotłów na rynku, po 3-4latach w nim jednak jest wyższy %pojawienia się wycieku lub przypadki zatarcia jak u innych producentów. Ze względu na swoją konstrukcję powinien być montowany w konkretnej pozycji, czego nie dopilnowano wu części producentów palników retortowych. Ewmary też się zdarza,że zaczynają podciekać po 4-5latach czy zaciera się dany moduł, innych producentów motoreduktorów to tez dotyczy. kiedy się spodziewasz osiągnąć 2500h pracy? średnio na dobe w trybie letnim silnik z motoreduktorem pracuja jakieś 15-20minut zima w mrozy z hoookiem dojdziesz do 1,5h pracy/24h Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez Jarecki79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.