Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SZTOKER 25 prosze o uwagi i opinie


michalz2x

Recommended Posts

Gość Rostko13
mam pytanie do Jarecki79 czy czujnik powrotu ma jakiś udział co do spalania ponieważ miałem go założonego na CWU i dziś przełożyłem go na CO mój dom to 170 m inst. w miedzi i spalam około 27-30 na dobę ust. 45 CO i 44 CWU z nastawą -4 na dzień dziwie się że np Rostko13 spala 15 kg i że przez 6 h braku prądu piec podjął pracę kiedy u mnie nie było 3 h prądu piec zgasł. Myślę że on trochę przesadza z tymi opiniami ponieważ dzwoniłem do Pleszewa i stwierdzili że takie małe spalanie to bzdura .Mam również kolegę co ma Sztokera 25 i spala podobnie do mojego ale proszę o twoje zdanie.Pozdrawiam.

 

Słuchaj kolego, co znaczy trochę przesadza? To jest forum dla dorosłych, nie widze sensu pisania tu bzdur. Piec tak pali jak piszę. A jeśli nie wierzysz, że piec po 6 godzinach podjął sam pracę to zobacz fotkę.

10534.jpg

 

Pisałem 10.12 (w sobotę) i wstawiłem fotkę, że zasypałem zbiornik po brzegi. Wczoraj znowu wsypałem groszek, bo już się kończył, ale jeszcze ślimaka nie było widać. Nie wiem ile kilo weszło bo nie ważyłem, ale jak mówię, cały zbiornik wystarczył na 6 dób.

Powtarzam co kiedyś pisałem, na dworze nie ma mrozów, więc moim zdaniem to nic wielkiego, że tak mało idzie groszku. Jak przyjdą mrozy to wtedy zobaczymy, na co stać sztokera.

Dodam jeszcze, że ogrzewam ok. 120 metrów, dom docieplony na zewnątrz styropianem 12 cm. na poddaszu wata 15 cm. W domu jest tak ciepło, że muszę skręcać grzejniki na danfossach na 3.

Robert, to że u Ciebie palenisko wygasło po 3 godzinach, to tylko wina opału. Można by powiedzieć, że jak się kupi groszek za 900 zł. to musi być OK, ale teraz kupiłem po 660 zł. i również nie mogę narzekać. To loteria na jaki groszek trafisz...

Edytowane przez Rostko13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Słuchaj kolego, co znaczy trochę przesadza? To jest forum dla dorosłych, nie widze sensu pisania tu bzdur. Piec tak pali jak piszę. A jeśli nie wierzysz, że piec po 6 godzinach podjął sam pracę to zobacz fotkę.

[ATTACH=CONFIG]90477[/ATTACH]

 

Pisałem 10.12 (w sobotę) i wstawiłem fotkę, że zasypałem zbiornik po brzegi. Wczoraj znowu wsypałem groszek, bo już się kończył, ale jeszcze ślimaka nie było widać. Nie wiem ile kilo weszło bo nie ważyłem, ale jak mówię, cały zbiornik wystarczył na 6 dób.

Powtarzam co kiedyś pisałem, na dworze nie ma mrozów, więc moim zdaniem to nic wielkiego, że tak mało idzie groszku. Jak przyjdą mrozy to wtedy zobaczymy, na co stać sztokera.

Dodam jeszcze, że ogrzewam ok. 120 metrów, dom docieplony na zewnątrz styropianem 12 cm. na poddaszu wata 15 cm. W domu jest tak ciepło, że muszę skręcać grzejniki na danfossach na 3.

Robert, to że u Ciebie palenisko wygasło po 3 godzinach, to tylko wina opału. Można by powiedzieć, że jak się kupi groszek za 900 zł. to musi być OK, ale teraz kupiłem po 660 zł. i również nie mogę narzekać. To loteria na jaki groszek trafisz...

Ekogroszek kupuje prosto z holdingu Katowickiego 26000 kal po 850 z certyfikatem .Dom też mam ocieplony 12cm na poddaszu wata 15 cm i dach styropapa ,także nie wiem gdzie jest wina takiego spalania , fakt że nie mam żadnych zaworów zwrotnych itp.Hydraulik podłączył Sztokera po byłym miałowcu. Może napiszesz czy masz jakieś zawory za pompami i gdzie masz czujnik powrotu czy na CWU czy na CO?Proszę o odpowiedź .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rostko13

Dokładnie tak, a w sztokerach jest specjalna "studzienka" pod wentylatorem. Tam należy wsunąć do końca czujnik powrotu (fotka).

Ja mam jeszcze połączone zasilanie z powrotem zaraz przy piecu i na ter rurce jest danfoss z czujnikiem zamontowanym na powrocie przy piecu. Instalator mówił, że przyda się to gdy na powrocie będzie za niska temperatura, wtedy danfoss będzie mieszał ją z powrotem (to pewnie zamiast zaworu 3D).

Ja nie zmieniam temperatury kotła (nie obniżam) tylko reguluję temp. zaworami na grzejnikach. To jest bardziej praktyczne, a i kocioł pracuje równiej.

To chyba tyle. Później jeszcze wstawię fotkę tego "mostka" między powrotem a zasilaniem.

10535.jpg

Edytowane przez Rostko13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z posiadaczy próbował może palić samym owsem? Czy jest to możliwe w tym kotle?

Sam owies raczej nie, nie jest to za bardzo bezpieczne ale w mieszance z groszkiem czy miałem jak najbardziej.

Pewnie masz dostęp do owsa albo kawałek pola bo przy obecnych cenach ie jest to bardzo opłacalne.

Dwa lata temu zrobił się taki boom na owies bo można było go kupić za około 250pln/tonę.

Były bardzo niskie ceny zboża i wtedy było to opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że mogę go sam wyprodukować :)

 

To szkoda, że nie można..bo palnik w sumie wydaje się odpowiedni.

Znajomy do zwykłego, starego pieca dokupił palnik Palbio i pali samym owsem - baardzo jest zadowolony jak na razie.

 

A tak nawiasem mówiąć, ile można dać za używanego rok Sztokera 25 ze sterownikiem Puma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak podejrzewałem że masz kawałek pola :) ja też mam ale jak widzisz nie palę owsem bo nie opłaca mi się obsiewać owsem. Wolę rzepak czy pszenicę a wungiel kupić.

Nie napisałem ci że nie można ale jest to nie bardzo bezpieczne.

Jak wiesz owies jest bardzo lekki ale to dużo masy jak to się mówi "sypie".

Możesz sobie zasiać ze 20 do 30 arów i mieszać w większości z miałem i będzie się elegancko palić.

Chcesz sprzedać Sztokera ?

No jak masz jakieś kiepskie ziemie to i nie można zasiać nic porządnego to opłacalność wzrasta.

Nie wiem z jakiego regionu kraju pochodzisz.

Są regiony gdzie dominują piaski i poza owsem i żytkiem nic więcej nie chce rosnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam niedaleko Grodkowa :)

 

Raczej chciałbym kupić Sztokera (tzn zastanawiam się). I gość w okolicy sprzedaje rocznego, tak jak napisałem (ze sterownikiem Puma). I nie wiem ile można za niego dać..?

 

Mam obecnie ogrzewanie olejowe, ale wiadomo, że przy obecnycch cenach oleju szybko doprowadzi mnie do bankructwa. Muszę coś zmienić. Mój temat:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?192654-Pomoc-w-doborze-kot%C5%82a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem pierwsze czyszczenie kotła. Trochę zaskoczyła mnie ilość sadzy jaka się nazbierała od wtorku, tym bardziej że piec chodził "na pół gwizdka".

Przy okazji jeszcze raz sprawdziłem w instrukcji czy mam dobrze zamontowany (ułożony) górny deflektor:

 

DSCN0341.jpg

 

Tak jest zamontowany/położony przez instalatora, ale mam wrażenie po sprawdzeniu w DRT, że powinien być przesunięty w stronę drzwiczek, tak aby płomień nie szedł prosto do góry, ale się "zawijał".

 

I przy okazji: czy ktoś próbował do czyszczenia takiego kotła używać jakiś odkurzaczy, np. takich do kominka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rostko13

Słuchaj Marek, sadzy było sporo, bo właśnie jedziesz na pół gwizdka :). Gdy temperatura była ok. 60 st. sadzy tyle by nie było. Ale co to za problem te trochę sadzy wymieść :)

Ten górny deflektor powinien być przysunięty do drzwiczek, a nie tak jak masz na zdjęciu.

O odkurzaczu tez cały czas myślę, ale nie wiem jaki kupić. A przydał by się na pewno.

Edytowane przez Rostko13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jab sam owies spala sie podobnie do średniego miału węglowego, robi spieki.

Więc to kwestia dość sporej zabawy i zmian nastaw sterownika w menu kodowym, aby sobie jakoś z tym poradzić.

Dla dobrego obserwatora jest to możliwe do wykonania, choć sam sugeruję miks 40%owsa z miałem czy groszkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załamać się można przy takich instalatorach... :( Przez prawie tydzień paliłem z przesuniętym deflatorem.

Górny deflator mam już prawidłowo przesunięty od strony drzwiczek, ale dziurki mam nie od tej strony co trzeba. Przestawię przy następnym czyszczeniu.

 

Przy wcześniejszym (złym) położeniu deflatora tego nie widziałem, teraz natomiast widzę, że jest sporo dymu (kocił w tym momencie chodził na 70%). W popielniku nie widziałem niedopalonego węgla, więc to chyba nie sprawa za dużej ilości opału. Z komina też zauważyłem wydobywający się czarny dymek. Co prawda nie wiele go, ale jednak. Poprzednia retorta przy wszystkich wadach jakie posiadała, dymu nie produkowała praktycznie w ogóle.

Czy w sztokerze taka ilość zadymienia jest normalnym zjawiskiem?

 

DSCN0347.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, Jarecki pisał kilka stron go tyłu jak powinny być założone deflektory.

Leniuch !!!

Sztoker lubi trochę przykopcić i trochę brudniej spala od retorty, również było kilka razy pisane.

Macie swój fajny wątek, zapoznajcie się z nim od początku, nie ma dużo tego, raptem 17 stron.

Kiedyś trafił mi się wątek prawie 200 stron, kilka dni zeszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rostko13
Słuchajcie, u mnie czasami słychać dziwne metaliczne stuki gdzieś w kotle z częstotliwością trochę większą niż 1 sekunda... Czy może to być efekt rozszerzalności cieplnej metalu??? Jeżeli wyłączę kocioł z czasem stopniowo to zanika.Ostatnio zauważyłem coś takiego, jak podniosłem temp. na 60 st.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...