Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SZTOKER 25 prosze o uwagi i opinie


michalz2x

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Rostko13

Sam nie wiem. Załączam fotki, choć pewnie za dużo nie wniosą.

Tak jak pisałem, spieki te są bardzo lekkie i łatwo kruszą się w dłoni. No z wyjątkiem tych "szklących się". Wyglądają jakby zlało się szkło.

 

110044.jpg 110046.jpg 110045.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ukrywam swojej satysfakcji, bo wielokrotnie o tym pisałem

więcej wiatru tulko pogorszy sprawę, szybciej i wczwśniej przytopi popiół

przez co buła zrobi się jeszcze większa, po czym wystudzi tę bułę uniemożliwiając dopalenie wewnątrz niej koksu. Grzech pierworodny, producencki to spietrzanie opału przez palnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak kombinowałem z tymi podłączeniami , ale chyba jest wszystko tak jak być powinno. Test pracy pompy CWU poprzez sterownik uruchamia pompę CWU. Test pompy CO poprzez sterownik uruchamia pompę CO.

 

Termostatu pokojowego nie mam.

 

Dzwoniłem do KOMIZ i po rozmowie ustaliliśmy iż sterownik wyślę im do przetestowania.

Podobno istnieje taka możliwość iż poszedł jakiś triak.

Zobaczymy co będzie dalej.

Odezwę się po zainstalowaniu sterownika po testach.

Pozdrawiam.

 

Sterownik na swoim miejscu. Test w KOMIZ niczego nie wykazał (a właściwie wykazał że sterownik sprawny). Podłączony ponownie do pieca i ....

Początkowo bez zmian czyli nie uruchamiał pompy, ale po usunięciu czujki CWU i podaniu fałszywej temperatury ( 23 C) nagle pompa ożyła.

Czujka wróciła na swoje miejsce, a pompa pracuje bez zarzutu. Oby tak pozostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rostko13
nie ukrywam swojej satysfakcji, bo wielokrotnie o tym pisałem

więcej wiatru tulko pogorszy sprawę, szybciej i wczwśniej przytopi popiół

przez co buła zrobi się jeszcze większa, po czym wystudzi tę bułę uniemożliwiając dopalenie wewnątrz niej koksu. Grzech pierworodny, producencki to spietrzanie opału przez palnik.

 

VId, no nie masz racji Kolego. Kiedyś już pisałem, że jak rozpalam kociołek np po czyszczeniu, to jak chodzi na wyższej mocy to popiół o niebo lepiej wygląda (wogóle nie ma spieków). Problem zaczyna się jak przechodzi właśnie w podtrzymanie, jak napisał karoka65.

Wydaje mi się, że po prostu za 660 zł. za tonę to cudów nie można wymagać. Kupię kilka worków lepszego groszku, to zobaczę wtedy jak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rostko, VLD ma również rację, spiętrzanie opału jak napisał i wtedy robi się problem. Nie wiem jak masz ustawioną w Cobrze minimalną moc kotła ale proponuję ci żeby zejść trochę niżej nawet na 1% ponieważ wtedy prawdopodobnie dochodzi do spiętrzania. Wiem jak Cobra działa bo też na niej pracuje mój kociołek okresowo.

Napisz może jeszcze czy masz duże przerosty temperatury w stosunku do zadanej wtedy jak kociołek jest w nadzorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaobserwuj czy ładowanie cwu nie powoduje wkręcania kotła na zbyt wysokie obroty ( w sensie mocy)

gdyby tak było, spróbuj zmniejszyć histerezę do min i ew ograniczyć przepływ przez wężownice, by wydłużyć w czasie ładowanie i nie destabilizować pracę kotła.

Często to właśnie przy zejściu z dużej mocy (po naładowaniu cwu) na palniku tworzy się spiek ze stygnącego popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jestem posiadaczem sztokerka 25 od tego sezonu i ostatnio mam taki problem, może ktoś wie jak temu zaradzić?

 

W ciągu trzech dni wybiło mi 4 razy alarm STB, przy róznych temperaturach zadanych na kotle: 65*, 62*, 60*.

W domu mam 23*, CWU na 55* lub 50* lub 48* (róznie było przy róznych alarmach).

Palę czechem o kaloryczności 22-23!

Co to może być?

 

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

 

właśnie przed chwilą znowu wywaliło awarię STB przy temp. 68*, na piecu ustawione 58*, CWU 48*. Podawanie/pausa czecha 15/50 pid i inne włączone.

Min moc na 1*, przedmuch włączony, dmuchawa na 1*.

 

Jak myślicie o co chodzi?

 

W instrukcji jest, że STB wywala przy 80* +/- 5*.

 

 

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaria STB może wystąpić w 2 sytuacjach :

 

1. Wybicie termostatu w STB. STB powinno być montowane na rurze zasilania.

W takim wypadku, aby uruchomić ponownie grzanie, należy wcisnąć klawisz

na STB.

 

2. Druga sprawa to alarm STB na sterowniku, ale termostat nie jest wybity i nie

trzeba wciskać guzika. Maga być 2 przyczyny - źle przykręcony przewód

od STB, który raz łapie, raz nie ma styku, lub uszkodzenie w sterowniku

- też zły kotakt.

 

Sprawdź przewody na kostkach. Najpierw wyłącz prąd i wyjmij wtyczkę z gniazdka 230V.

Jeśli przewody są dobrze dokręcone, kontaktuj się z serwisem.

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kilka worków lepszego opału 29 na próbę. Znowu mam sporo skoksowanego węgla w popielniku, szlaki brak. Kombinowałem z różnymi ustawieniami- zwiększałem pauzę, skracałem dawkę.. W tej chwili mam czasy 50/6. Górę dmuchawy też zmieniałem. Czy to znaczy, że nie da się spalić dobrego węgla jak należy? Jakie zmiany mogę jeszcze wprowadzić w ustawieniach żeby było lepiej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Proszę o pomoc. Co nie tak z ustawieniami. Kociołek już trzykrotnie mi wygasł.

COBRA wyświetliła alarm "brak opału".

Na piecu nastawione minimum czyli 40 C w domu ciepło 22 C więc pomyślałem aby w godzinach nocnych od 24 do 03 dokonać korekty temperatury aż na STOP. W kociołku palę od miesiąca i wszystko było OK, poza tym że trzykrotnie w odstępach paru dni pojawił się ten alarm.

Objawy:

Kociołek pracuje do 24 następnie do 3 CO nastawione na STOP i.... dalej ponownie nie rozpala się.

Podajnik podaje świeży groszek do paleniska przesuwając popiół w stronę popielnika. Podaje i znów podaje i jeszcze raz podaje itd. W konsekwencji gdy rano idę do pieca całe palenisko zawalone jest świeżym opałem i nie tylko palenisko ale i popielnik. Z ciekawości zważyłem ile tego opału podał i okazało się że 3,6 kg.

Dlaczego tak się dzieje?

 

Moje obecne nastawy to:

przerwa/podawanie 50/6

dmuchawa 83/2

minimalna moc 1

 

Palę groszkiem 29 MJ/kg PIEKLORZ

Spieków brak,

popiół chyba dobry (drobny proszek ,z nielicznymi większymi frakcjami, w ilości 1 popielnik popiołu na 20 kg opału) z wyjątkiem sytuacji z Alarmem wtedy pojawiają się spieki i niedopalony opał ale w małej ilości.

Zużycie opału ok 20 kg na dobę.

Dom 220m2 ocieplony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Proszę o pomoc. Co nie tak z ustawieniami. Kociołek już trzykrotnie mi wygasł.

COBRA wyświetliła alarm "brak opału".

Na piecu nastawione minimum czyli 40 C w domu ciepło 22 C więc pomyślałem aby w godzinach nocnych od 24 do 03 dokonać korekty temperatury aż na STOP. W kociołku palę od miesiąca i wszystko było OK, poza tym że trzykrotnie w odstępach paru dni pojawił się ten alarm.

Objawy:

Kociołek pracuje do 24 następnie do 3 CO nastawione na STOP i.... dalej ponownie nie rozpala się.

Podajnik podaje świeży groszek do paleniska przesuwając popiół w stronę popielnika. Podaje i znów podaje i jeszcze raz podaje itd. W konsekwencji gdy rano idę do pieca całe palenisko zawalone jest świeżym opałem i nie tylko palenisko ale i popielnik. Z ciekawości zważyłem ile tego opału podał i okazało się że 3,6 kg.

Dlaczego tak się dzieje?

 

Moje obecne nastawy to:

przerwa/podawanie 50/6

dmuchawa 83/2

minimalna moc 1

 

Palę groszkiem 29 MJ/kg PIEKLORZ

Spieków brak,

popiół chyba dobry (drobny proszek ,z nielicznymi większymi frakcjami, w ilości 1 popielnik popiołu na 20 kg opału) z wyjątkiem sytuacji z Alarmem wtedy pojawiają się spieki i niedopalony opał ale w małej ilości.

Zużycie opału ok 20 kg na dobę.

Dom 220m2 ocieplony.

 

Witam,

 

od 24 włącznie z godz.3-cią masz STOP czyli całe 4godz. W tym czasie nie działa podtrzymanie

to naturalnie, że przy tak małej ilości paliwa w palenisku potrafi zgasnąć. O godz. 4 kocioł się

budzi i wchodzi w pracę a, że w piecu się nie pali to on normalnie podaje paliwo i dmucha.

Jeśli w przeciągu 30min nie będzie miał przyrostu temp. na kotle to się wyłączy i zapoda

komunikat BRAK OPAŁU. W przeciwnym razie wysypałby cały opał ze zbiornika.

 

Ot cała filozofia. Lepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie termostatu pokojowego

aniżeli wyłączanie grzania na noc.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...