Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SZTOKER 25 prosze o uwagi i opinie


michalz2x

Recommended Posts

Panowie, pytanko... Mam problem z dymem w zasobniku. Jak jest pełen to OK, aczkolwiek czuć po otwarciu, jak jest już w połowie to po otwarciu leci dymek.. No i czuć przez to piec.. Co nie ejst porządanym zjawiskiem...

Sztoker mini

 

Miał cos ktoś podobnego?

 

To jest normalne w każdym piecu z podajnikiem nie ma się czym przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Panowie, pytanko... Mam problem z dymem w zasobniku. Jak jest pełen to OK, aczkolwiek czuć po otwarciu, jak jest już w połowie to po otwarciu leci dymek.. No i czuć przez to piec.. Co nie ejst porządanym zjawiskiem...

Sztoker mini

 

Miał cos ktoś podobnego?

 

Ja tak miałem w zeszłym sezonie jak sypałem węgiel z worka. W tym roku mam węgiel luzem i dymu nie ma nawet przy pustym zasobniku (widać już ślimak). Wywnioskowałem, że to wina wilgotnego węgla, w worku zawsze się trochę skropli, nawet mi się skraplała para na ściankach zasobnika. W tym roku suchutki węgiel leżący luzem i ani dymu, ani skraplania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, popiół mam coraz gorszy i stało się to z dnia na dzień... Jedyne co zmieniłem to temperaturę (w porywach jest 53 stopnie), przedtem miałem 48. Groszek ciągle ten sam, jest niedopalony i jest go dużo...

Niby spalił mi w ciągu jednej doby trochę ponad pół worka (widze po zasobniku) ale popiół jest do kitu... Próbowałem z ADC i bez... bez zmian. Co może mieć wpływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, popiół mam coraz gorszy i stało się to z dnia na dzień... Jedyne co zmieniłem to temperaturę (w porywach jest 53 stopnie), przedtem miałem 48. Groszek ciągle ten sam, jest niedopalony i jest go dużo...

Niby spalił mi w ciągu jednej doby trochę ponad pół worka (widze po zasobniku) ale popiół jest do kitu... Próbowałem z ADC i bez... bez zmian. Co może mieć wpływ?

 

Można obniżyć nadmuch i podawanie opału.

Ale może spróbuj softu -S?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam ustawienia 8 na 40, nadmuch min 8 maks 75. Jak można jeszcze ustawić?

Co to za soft -S? Do sztokera mini?

A tak poza tym potrzebny jest kabel usb drukarkowy?

 

Tak, potrzebny jest kabel drukarkowy.

Soft -S to automat, nie ma nastaw nadmuchu i podawania.

 

Podaj swój mail na priv, to Ci wyślę. Poczytaj mój wątek

"Sterowanie wg. Włodka_PID".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZy będę musiał jakieś korekty dawać odnośnie ekoretu? Bo może tu tkwi przyczyna...

 

Nie.

 

Soft -S jest automatyczny, użytkownik nie ingeruje w proces

spalania. Do dyspozycji masz tylko jedną nastawę

- "korekcja mocy palnika"

 

W przypadku, gdy palnik nie spala opału (opał się spieka, lub

jak w przypadku antracytu - spala się bardzo powoli), należy

obniżyć moc palnika korzystając z tej jednej nastawy.

 

Nic więcej nie możesz zmienić - nie ma żadnego tajnego menu

kodowego i tak dalej.

 

Do podtrzymania ognia służy nastawa minimalna moc kotła,

podobnie jak w programie A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin

ja jadę cały czas na ekorecie

mam obniżoną moc i przymkniętą prześłonę

to jedyne czego było trzeba aby było przyzwoicie

niestety jak juz pisali na watku RANKING PALIWA...... koledzy już w zeszlym sezonie ekoret się skiepścił i coraz bardziej spieka

nie będzie zatem ideału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztokera mam od sierpnia, ale używam go w pełni od października. Czyściłem go tylko z sadzy. A o jaką komorę Tobie chodzi?

O tą pomiędzy paleniskiem a wnęką na szufladę? Bo tam moza jakoś odkręcić?

 

Tak o tą. Ale jeśli palisz od października to nie ma sensu tam zaglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety miało sens :) Cała komora zawalona pyłem, dmuchawa nie dawała rady i dlatego nie przepalał groszku... Nie wiem, popełniłem prawdopodobnie 2 błędy:

 

- mieszałem z miałem - z tąd ten syf

- spaliłem papier (wydruki, które nie chciałem do kosza wrzucać), może one zasyfiły...), nie było tego dużo, ale może...

 

Poswieciłem pół godziny i wyczyściłem go całego, dokładnie w środę. Wszystkie możliwe komory z sadzy i róznego syfu. Nawe sobie nie wyobrażacie Panowie co iaiłem w popielniku, niespalony groszek, pewnie przez to, że dmuchawa go nie "dopalała"... Połowę zbiornika poszło w jedną dobę. No i dym! Masakra. Żona wróciła z pracy a w domu smród... Przez smród i syf władowałem kupę kasy w remont, a tu powtórka...

Od tego momentu spala groszek jak marzenie... Ale... chcę przetestować jeszcze soft od Włodka. Mam już go, dziś to zrobię, bo wczoraj nie było jak.

 

Nie wiem czy to normalne, że tak mi sie zawalił piec, z sadzy w komorach staram się czesto "wygarniać", czyściłem porządnie jakieś 3 tyg temu (w sesnie wygaszenie, drapanie, ale ni rozkręcanie "dolotu" i "wylotu").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety miało sens :) Cała komora zawalona pyłem, dmuchawa nie dawała rady i dlatego nie przepalał groszku... Nie wiem, popełniłem prawdopodobnie 2 błędy:

 

- mieszałem z miałem - z tąd ten syf

- spaliłem papier (wydruki, które nie chciałem do kosza wrzucać), może one zasyfiły...), nie było tego dużo, ale może...

 

Poswieciłem pół godziny i wyczyściłem go całego, dokładnie w środę. Wszystkie możliwe komory z sadzy i róznego syfu. Nawe sobie nie wyobrażacie Panowie co iaiłem w popielniku, niespalony groszek, pewnie przez to, że dmuchawa go nie "dopalała"... Połowę zbiornika poszło w jedną dobę. No i dym! Masakra. Żona wróciła z pracy a w domu smród... Przez smród i syf władowałem kupę kasy w remont, a tu powtórka...

Od tego momentu spala groszek jak marzenie... Ale... chcę przetestować jeszcze soft od Włodka. Mam już go, dziś to zrobię, bo wczoraj nie było jak.

 

Nie wiem czy to normalne, że tak mi sie zawalił piec, z sadzy w komorach staram się czesto "wygarniać", czyściłem porządnie jakieś 3 tyg temu (w sesnie wygaszenie, drapanie, ale ni rozkręcanie "dolotu" i "wylotu").

Marcin czytam wasz wontek i dziwi mnie ten dym w zasypie, musisz mieć zawalony komin. Ja mam ten piec od 1,5 roku i nigdy dymku w kotłowni u mnie nie było . komin 200 mm. Nie radze kombinować z opałem to pozorne oszczędności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się kiedyś zastanawiałem nad tym... Każdy mi mówił, wow, piec na eko, będziesz mógł przez Internet ogladać... a na pytanie, co oglądać to nikt nie umiał mi odpowiedzieć...

Fajny bajer, ale czy potrzebny? Sterownik powinien być taki, aby reagował w każdej sytuacji... po to są strefy, po to jest pogodynka... No niestety, zasobnika za nas nie załaduje ani tez popiołu nie wybierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...