djwaca 12.03.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2011 Witam, czytam i czytam i się cały czas zastanawiam co najpierw tynki czy posadzki ? pomożcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.03.2011 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2011 Ja bym zaczął od tynków.W większości tak widuję.Tynki, oczywiście, po części instalacji.(Np. przed wentylacją, a po kablach i rurkach)Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pismag 13.03.2011 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2011 Ja robiłem najpierw posadzki a potem tynki. Taką kolejność powstała jakby sama, wyjaśniam dlaczego. Całą instalację elektryczną poprowadziłem poziomo po ścianach bez bruzd na wysokości warstw styropianu zarówno na parterze jak i na poddaszu. Gniazda elektryczne pełnią też funkcje puszek rozdzielczych. Następnym logicznym krokiem było ułożenie 10 cm styropianu na chudziaku i 3 cm na stropie aby zakryć tą instalację elektryczną, a następnie wykonanie posadzek. Tynkarzom pozostało tylko do zakrycia kilkanaście 20 cm bruzd od gniazd do posadzki. Z doświadczenia wiem że o wiele łatwiej jest usunąć tynkarskie resztki z posadzki wykonanej miksokretem niż z chudziaka czy wylewki na stropie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 31.01.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 (edytowane) To ja się podepnę do tematu Jeżeli najpierw robimy posadzki to co z dylatacją? Jeżeli zrobimy dylatacje posadzki (1cm) potem tynki (1,5 cm) to tak jakby dylatacji nie było??? Edytowane 1 Lutego 2012 przez Kwitko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.01.2012 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Najpierw tynki (bo dużo się chlapie) a potem wylewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EWBUD 31.01.2012 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Najpierw tynki (bo dużo się chlapie) a potem wylewki. Dokładnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jahool 31.01.2012 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Ja robiłem najpierw posadzki. Tynkarze zadeptaliby wszystkie instalacje ułożone w warstwie posadzki (odkurzacz, elektrykę, instalacje co i wodną). Z dylatacja nie było problemu, ten centymetr praktycznie dylatuje również tynk na ścianie Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stiffler 31.01.2012 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 jeśli cokolwiek z instalacji trzeba połozyc i na ścianie i na podłodze to najpierw posadzka bo tynkarze zadepczą i zniszczą niezabezpieczoną instalację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_mlody 01.02.2012 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 To ja się podepnę do tematu Jeżeli najpierw robimy posadzki to co z dylatacją? Jeżeli zrobimy dylatacje posadzki (1cm) potem tynki (1,5 cm) to tak jakby dylatacji nie było??? A wiesz co to dylatacja? W takim przypadku jak opisałeś dylatacja będzie. Posadzka będzie oddzielona od ścian, a tynki będą zaczynać się wyżej. Możesz zrobić tą opaskę brzegową z grubszego materiału. Np 2cm. Tendencja wylewki jest raczej opadająca. Ale i tak jestem za tym aby tynki były pierwsze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 01.02.2012 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Ja wiem że tynki powinny być pierwsze i tak właśnie mieliśmy zrobić. Ale jak to bywa nie zawsze jest tak jak sobie zaplanujemy i prawdopodobnie będziemy musieli robić najpierw posadzki. michal_mlody całkiem dobry pomysł z grupszą dylatacją. dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BigPiotr 01.02.2012 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Jak Ci wyjdzie z harmonogramu (wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą)U mnie były najpierw posadzki bo podłogówka, wykute podejścia do kilku kaloryferów prąd, telefon, ethernet w podłodze i znów kute do gniazdek. Tynki przykryły wszystko. Nie było tak źle z wodą, ale miałem fajną ekipę od tynków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 01.02.2012 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Moim zdaniem odpowiednia kolejność prac to najpierw tynki a potem wylewki. Przed tynkami hydraulicy powinni doprowadzić podejścia pod grzejniki, wodę oraz kanalizę do łazienek oraz jeśli będzie ogrzewanie podłogowe wykuć otwory i osadzić w nich szafy do regulacji temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 01.02.2012 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 No robi się dyskusja najpierw tynki czy posadzki. Tak to jest z podpinaniem się do tematu Ja wiem że tynki! Ale jak trzeba najpierw posadzkę to co z dylatacją. I to jest moje pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 01.02.2012 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 No robi się dyskusja najpierw tynki czy posadzki. Tak to jest z podpinaniem się do tematu Ja wiem że tynki! Ale jak trzeba najpierw posadzkę to co z dylatacją. I to jest moje pytanie i ja wiedziałem, że najpierw tynki, ale dla mnie korzystniej było odwrotnie z różnych przyczyn. A posadzkę dylatowałem od ścian (bo o to ci chodzi w zestawieniu z tynkami) 1cm styropianu. Nic się złego nie stało a tynki są już od roku. p.s. argument o tynkach przed posadzką bo się "nabrudzi" nie ma nic do znaczenia. Plandeki i żwirek, piasek i u mnie zero brudu po tynkach na posadzce. Bardziej trzeba myśleć o pracach z instalacjami i dylatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 01.02.2012 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 1cm styropianu. i. styropian był plus taśma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 01.02.2012 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Dylatacje robisz normalnie tak jak by były już tynki. Wywijasz tylko więcej foli na ścianę żeby później przykryć nią wylewki. Dylatacja jest po to żeby wylewka pracowała w poziomie i to że nałożymy później na wylewkę tynki niczemu nie przeszkadza, bo tak jak już ktoś zaznaczył prędzej wylewka siądzie niż się podniesie, a dylatacja na bokach i warstwa ślizgowa wywinięta na wylewce pozwoli jej normalnie pracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 01.02.2012 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 U mnie najpierw tynki. Hydraulik rozkładał wodę, kanalizę, ogrzewanie jak tynki były już suche więc nie rozumiem o co chodzi z zadeptaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe2009 01.02.2012 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 (edytowane) U mnie najpierw tynki. Hydraulik rozkładał wodę, kanalizę, ogrzewanie jak tynki były już suche więc nie rozumiem o co chodzi z zadeptaniem? A o to, że czasami robi się po podłodze wodę, kanalizę, ogrzewanie i elektrykę przed tynkami i posadzką jak u mnie, więc ja robię posadzkę najpierw a potem tynki - i szczerze mówiąc mam inne problemy niż takie pierdoły jak co pierwsze tynki czy wylewki -pozdr . Edytowane 1 Lutego 2012 przez pepe2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_mlody 01.02.2012 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 Ja wiem że tynki powinny być pierwsze i tak właśnie mieliśmy zrobić. Ale jak to bywa nie zawsze jest tak jak sobie zaplanujemy i prawdopodobnie będziemy musieli robić najpierw posadzki. michal_mlody całkiem dobry pomysł z grupszą dylatacją. dzięki Nie ma za co:) Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 01.02.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 nie tyle jest potrzebna dylatacja co zabezpieczenie żeby tynki nie skleiły się z posadzką. w czasie schnięcia tynki się kurczą i jeśli się skleją to istnieje niebezpieczeństwo, że podczas schnięcia pęknięcie pójdzie po ścianie. wystarczy przykleić na wylewkę taśmę malarską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.