Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

starocie - przedmioty z duszą :)


tosia125

Recommended Posts

  • 5 months później...
Zawsze lubilem antyki i nie dotyczylo to tylko mebli i bibelotow ,ale tez pojazdow ,,aut ,a nawet domow i powiem szczerze niezle przy okazji zarabialem na nich robiac do tego to co lubilem.W polowie lat 80-tych urzadzilem caly dom antykami i nie dosc ,ze mialem je za darmo to jeszcze potrafilem zarobic w dzien wiecej niz wynosila srednia krajowa ,potem podobnie mialem z autami ,nie dosc ,ze jezdzilem powiedzmy zwracajacymi uwage autkami kilkdzisieciletnimi autami ,to jeszcze sprzedajac je na ogol niezle na tym wychodzilem finasowo Jak widac mozna polazyc przyjemne z pozytecznym i wcale nie trzeba sie wiele na tym znac(nie bylem fachowcem od mebli ,ani mechanikiem ) ,ale nie mozna ulegac emocja tylko trzeba podchodzic racjonalnie do naszych zakupow.Nawisem mowiac najlepsza inwestycja w nieruchmosci jest kupienie starego domu wybudowanego przez 1 wojna swiatowa ,gdyz wtedy nie znano jeszcze tabeli wytrzymalosciowych materialow i budowano z duuuuzym nadatkiem ,wiec te domy jezeli sa w dobrym stanie czesto przetrzymaja duzo nowsze konstrukcje.Podobnie jest ze starymi autami ,kupowalem na ogol za grosze 30-40 letnie auta ,robilem mu przeglad zerowy ,co trzeba bylo wymienic to wymienialem (mialem wtedy min. warsztat mechaniczny i zatrudnialem 2 mechanikow ,wiec robocizna wychodzila mnie grosze ) i jezdzilem na ogol nimi bezawaryjnie ,bo starsze auta na szczescie nie sa jak sie to ladnie nazywa "fabrycznie postarzane' czyli po ludzku mowiac przy ich konstruowaniu nie kombinowano co ma sie specjalnie zapsuc jak we wspolczesnych autach.Nawiasem mowiac w dzisiejszym swiecie gdzie podstawa przy projektowaniu kazdej rzeczy jest kombinowanie ,aby ona jak najkrocej dzialala lub aby zaplanowane awarie kosztowaly uzytkownika jak najwiecej uzywanie w zyciu codziennym nazwijmy to ogolnie "antykow" jest calkiem racjonalnym wyjsciem ,bo nie dosc ,ze wiele wiekowych rzeczy z z dusza mozna kupic taniej niz ich wspolczesne odpowiedniki , to do tego otaczamy sie rzeczami estetycznymi ,a czesto przy ich ewentualnej odsprzedazy jeszcze mozemy na nich zarobic co w przypadku wspolczesnych produktow wogole nie wchodzi w gre .Nawet po lesie pomykam takim sprzetem
zamiast jak kulturalny czlek zadawac szyku quadem i dobrze mi z tym :-), ba nawet udalo mi sie wydachowac , jeden taki sprzet prawdopodbnie przerobie na amfibie :-) Zreszta patrzac po mojej okolicy coraz wiecej ludzi to rozumie ,bo widac coraz wiecej starych domow remontowanych przy pomocy sporych srodkow , widac to w ogloszenich motoryzacyjnych i cenach starszych aut ,gieldach antykow itp, co swidczy ,iz do czesci spoleczenstwa dotarlo ,iz nowe rzeczy ,domy itp sa wlasciwie obciachem ,a stanowia one tylko powod do dumy dla noworyszy.Zreszta w cywilizownaym swiecie to norma ,w nowych domach i blokach mieszka biedota ,a klasa srednia i wyzsza kupuje na ogol stare wiekowe domy ,kupuje antyki , jezdzi wiekowymi autami itp ,np w U.K aut majacych ponad 30 lat jest kilkaset tysiecy i naprawde nie jezdza nimi bezrobotni i kloszardzi ,a wprost przeciwnie.Antyki moga byc sposobem na zycie i coraz wiecej ludzi je zbiera odnawia ,a czesto w taki lub inny sposob z nich zyje.Tu blog i stronka mojej znajomej z netu tez lubiacej zbieranie antykow i ich odnawianie http://ceramika.zawady-oleckie.com/ Edytowane przez gumis107
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie quady byly modne (bo juz nie sa ,teraz jezeli chce sie byc cool i glamur to trzeba miec konia ,nie wazne ,ze sie nie lubi na nim jezdzic :-) ) ,a duo jest zaj.... praktycznie wszyscy znajmomi ktorzy jezdzili quadami lub crosami wola ,pomykac duetem , bo wraznie sa o niebo ciekawsze :-),zreszta kombinuje otworzyc muzeum mini autek ,a najbardziej mnie boli ,ze w tym roku z przed nosa ktos mi podkupil i to za grosze (za grosze biorac pod uwega wartosc jaka osiaga na e-bayu ,)najmiejszy samochod swiata dopuszczony do ruchu :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 year później...
  • 1 year później...
  • 3 months później...
  • 1 year później...

Witam,

ja lubię starą porcelanę, głównie śląską - z przedwojennego Wałbrzycha, Żar, Tułowic itp. Pasjonują mnie też przedmioty reklamowe - jak stare puszki, popielniczki, szyldy reklamowe. Lubię stare meble. Jestem fanką secesyjnej ornamentyki i art deco'wskiej formy, jak na miłośniczkę staroci przystało, uwielbiam szukać okazji i szperać na giełdach staroci. Gdziekolwiek w Polsce nie jestem szukam tego typu imprez na portalu kochamantyki sprawdzam gdzie jest jaka giełda i już jestem szczęśliwa. Odświeżam wątek, może znajdzie się więcej kolekcjonerów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...