Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 313
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam

Dzięki Puławiak za zwrócenie ueagi że moje wyliczenia to prognoza.

Na dzień dzisiejszy (pisze na dzień dzisiejszy ponieważ maj takze był dość zimny i trzeba było domek dogrzewać - mamy małe dzieci, a więc temp. powyżej 22 stopnie). spaliliśmy 1400kg pelletu - od 7 marca (a marzec był przynajjmniej u nas najbardziej mroźnym miesiącem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam

Jako iż jest to mój pierwszy post na forum pozdrawiam wszystkich i proszę o wyrozumiałość :)

 

Jak większość przyszłych inwestorów mam dylemat związany z wyborem źródła ciepła dla domowej C.O. i C.W.U.

Chciałbym żeby było wygodnie i ekonomicznie oraz zależy mi na widoku ognia w salonie. ( zapotrzebowanie na moc kotła szacuje na ok 15 KW ). Rozważam kilka możliwości i nadal mam mętlik w głowie.

1. Rozwiązaniem przede wszystkim wygodnym, wdaje się być kocioł gazowy kondensacyjny + kominek z płaszczem + bojler 120 l, niestety boje się trochę kosztów: Po pierwsze inwestycji kocioł + komin + przyłącze ( do sieci mam ponad sto metrów i jeszcze nie wiem ile mi gazownia krzyknie za przyłącze – a z tego co się słyszy potrafią dużo ) + projekt instalacji gazowej. Po drugie eksplantacji – koszty gazu w przyszłości – kto wie co to będzie ?

 

2. Kocioł na paliwo stałe z podajnikiem + kominek z płaszczem wodnym + bojler 120 l, trochę trzeba się pobawić w palacza ( dźwiganie worków nawet jakby były 50 kg jakoś mnie nie przeraża : ), ale jeżeli wszystko działa jak należy ( tu jak spojrzeć na wątek opinie są różne ) to nie jest tak źle. Ale jak się zacznie zacinać, zapychać… Z tym wolałbym pellet jako paliwo, kotłownia będzie na parterze ( nie będzie piwnicy ) i trochę boje się brudu w przypadku miału lub ekogroszku ale z drugiej strony …

 

3. Kocioł na paliwo stałe bez podajniki o większej mocy tak ze 30 – 35 KW (może kocioł zagazowujący drewno)+ duży bufor tak z 800 – 1000 litrów z dobrą izolacji + kominek z płaszczem wodnym. Nie trzeba się bać awaryjności i nagłych przestojów. Ale sporo więcej pracy „planowej”. Przy tak dużym buforze jak się raz porządnie na hajcuje to może trochę dłużej ciepełko utrzyma. Nadal pozostaje kwestia paliwa, drewno, pellet brykiet – czyściej, węgiel – brudniej.

 

4 . Tu takie mój wymysł nawet nie wiem czy nie łapie się to trochę na s-f.

Na rynku są dostępne kotły z podajnikiem spalające pellet są też kotły mogące spalać i pellet z podajnika i drewno na osobnym ruszczcie, są również kominki lub piecyki wolno stojące z podajnikiem mogące spalać pellet, ale są one zazwyczaj mało sprawne ( nie bardzo nadają się na podstawowe źródło ciepła ) oraz ze względu na podajnik hałaśliwe, do tego rzadko który ma płaszcz wodny. Ja się natomiast zastanawiam czy znajdę gdzieś „kocioł na pellet z szybką”

Czyli kocioł z podajnikiem na pellet oraz osobnym rusztem na drewno, gdzie podajnik znajduje się z tyłu kotła a drzwiczki do paleniska są przeszklone. Widziałbym to tak: kocioł jako taki stoi sobie w kotłowni tam też jest podajnik oraz zbiornik na pellet, kocioł frontem przechodzi przez ścianę działową, front kotła widoczny jest z salonu ( front oczywiście odpowiednio wykończony według sztuki kominkarskiej ) i od strony salonu odstępne są przeszklone drzwiczki przez które widać ogień w paleniskach (może da się dostosować jakiś istniejący kocioł).

 

Rozwiązanie takie posiada wszystkie wady normalnego kotła na pellet, do tego możemy sobie nabrudzić w salonie. W związku z brakiem kominka nie mam awaryjnego źródła ciepła, czyli muszę sobie wpiąć w układ jeszcze jakąś elektryczną grzałkę. Ale za to mam ogień w salonie praktycznie codziennie ( oczywiście pod warunkiem że taki ogień ma jakiekolwiek walory estetyczne ).

 

Co wy na to? Proszę o porady.

 

Czy ktoś z Szanownych Forumowiczy mógłby podrzucić namiary na firmę, z okolic Gdańska, zajmującą się instalacjami C.O. i C.W.U. w których mógłbym sobie porozmawiać z kimś i obejrzeć urządzenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.

Dziękuje za namiar.

Odnosi się do punku 4. Kominki i piecyki np:

http://www.biokotly.pl/product.php?id_product=81

http://www.biokotly.pl/product.php?id_product=163

pozwalają się cieszyć ogniem w salonie, ale są podobno dość hałaśliwe i posiadają małe zasobniki, do tego są to dość kosztowne urządzenia ( jeżeli założymy że w kotłowni musi i tak być kocioł z podajnikiem ), pyzatym trochę nie chce mi się wierzyć w tak wysoką sprawność jaką podają broszury.

 

Chodziło mi bardziej o taki typowy kocioł na pellet z dużym zasobnikiem itd. np.: http://www.biokotly.pl/product.php?id_product=136 stojący w kotłowni, pobierający powietrze z kotłowni i tylko wystający przez ścianę frontem do salonu gdzie zamiast zwykłych drzwiczek byłyby drzwiczki szklane, i byłoby fajnie gdy przy okazji miał drugie palenisko na drewno : ) Czy takie urządzenia istnieją, i co na to przepisy ( dziura w ścianie kotłowni )

 

Swoją drogą po lekturze wątku o buforach cieplnych dochodzę do wniosku że jaki kocioł bym nie wybrał to bufor 1000 l musi być : )

 

Co do gazu to obawiam się ceny przyłącza http://www.osd.pgnig.pl/posd/dlaklienta/taryfa/oplaty_przylaczeniowe po lekturze warunków przyłączeniowych lokalnego odziało gazowni wychodzi mi jak nic 15 000 zł za samo przyłącze – a gdzie kocioł a gdzie komin a gdzie instalacja gazowa wewnątrz budynku - chyba wyrzucę kocił gazowy z moich rozważań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie gazem ziemnym jest zbliżone kosztami do pelletu + wszystkie zalety korzystania z gazu /patrz dyskusja od początku tego tematu :)/.

Kocioł niezależnie od medium i tak musisz kupić.

Przy gazie i kotle kondensacyjnym wystarczy bufor 120 litrów; komin w tradycyjnym znaczeniu nie jest potrzebny.

Instalacja gazowa wewnętrzna to wydatek ok. 100 zł/m /2 - 3 m?/.

Awaryjne źródło ciepła jest zbędne - nie ma prądu to nic nie działa. Poza kominkiem z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalety gazu są kuszące – zwłaszcza wygoda, ale jakbym musiał do kotłowni raz na kilka dni zaglądać to by było do przeżycia.

Kocił musze kupić, i bez względu na to jaki cena podobna, no może te typowe na pellet nieco droższe, ale to przyłączę gazu ( dało by się zejść z tych kosztów trochę – jakiś podwykonawca z odpowiednimi uprawnieniami czy tak już być musi ? ) nawet nie wiedziałem że instalacja wentrzna jest taka tania.

W przypadku kotła gazowego o potrzebnej mi mocy komin może być wyprowadzono przez ścianę – ale też swoje kosztuje.

Duży bufor z racji tego że chce sobie w system wpiąć jakiś kolektor ( coś kusi mnie obecnie kolektor powietrzny cięgnach powietrze z pod blacho dachówki ), oraz kominek ( może też nie oda razu ), a w przyszłości może zamienić kocił na PC.

Z racji tego że ( optymistycznie ) zakładam iż nasza sytuacja finansowa będzie się w przyszłości poprawiać to za lat paręnaście będę miał więcej pieniądza a mnie chęci bawić się w palacza, natomiast obecnie musze bardzo pilnować kosztów.

Mając kocioł na paliwo stałe z podajnikiem i dodatkowym rusztem mogę palić pelletem i napełniać zasobnik „w białej koszuli” ale jak coś mogę też palić ekogroszkiem ( brudniej ale taniej ) bądź też po prostu drewnem ( już teraz mamy nieco zgromadzone: trochę 4 letniego trochę 3 letniego trochę 2 letniego rocznego nie mamy : ) Trochę się zastanawiałem nad kotłem zgazowujacym drewno ale ostatecznie to za mało elastycznie rozwiązanie.

Awaryjne źródło ciepła – nie od awarii prądu ale od awarii kotła ( okres oczekiwania na serwisanta jest wprost poporcionalny do stopnia zawansowania kotła i odwrotnie proporcjonalny do cierpliwości właściciela kotła : )

Zresztą gdyby zaczęły dręczyć mnie awarie prądu – można by pomyśleć o umieszczeniu w garażu jakiegoś małego generatora, albo pomyśleć o jakimś kogenertorze ( ktoś na forum rzucił taki pomysł kogenertora który odprowadza spali przez spirale z nierdzewki w buforze wodnym ) ale to trochę zbyt nowatorskie podejście jak dla mnie.

Generalnie rzecz biorąc jeszcze mam jedne wielki mętlik w głowie : ) A ten pomysł z kotłem przechodzącym przez ścianę to taka moja fontazia o jednym źródle ciepła które robi na raz i za kominek i za kocioł ale to nie tak bardzo na poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

każde ogrzewanie ma swoje plusy i minusy. Do gazowego nie trzeba doliczać kosztu utylizacji odpadów. a np przy węglu, ekogroszku, pellecie znowu mamy odpady, które trzeba gdzieś składować i utylizować. to też należałoby doliczyć do ogólnego rozrachunku.

najtrudniej będzie doliczyć wygodę i obsługę pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zależności od ekogroszku ( zależy to od % zawartość popiołu) to średnio miesięcznie w sezonie zimowym wychodzi u mnie od 100 do 150 litrów popiołu. Aktualnie odpady tzw. mieszane można też oddawać praktycznie w dowolnej ilości - to wrzucenie do kubła jednego worka czy kilku popiołu nic więcej nie kosztuje.

 

Fakt popiół trzeba w ten sposób utylizować i na to nie ma rady. Jak jest z peletem to nie wiem bo nie mam na tym polu żadnego doświadczenia ale może się go zagospodarowuje też w jakiś inny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odbierają śmieci. ale popiołu z węgla jest na pewno o wiele więcej niż z pelletu.

 

Na koszty to jednak nie wpływa w żaden sposób. Segregując śmieci do poszczególnych worków a pozostałe odpady (w tym popiół) wyrzucając do pojemnika 240l - w ciągu 3 tygodni nie zbierze mi się tego więcej jak połowa pojemnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...
  • 1 month później...
Witam

Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.

Dziękuje za namiar.

Odnosi się do punku 4. Kominki i piecyki np:

http://www.biokotly.pl/product.php?id_product=81

http://www.biokotly.pl/product.php?id_product=163

pozwalają się cieszyć ogniem w salonie, ale są podobno dość hałaśliwe i posiadają małe zasobniki, do tego są to dość kosztowne urządzenia ( jeżeli założymy że w kotłowni musi i tak być kocioł z podajnikiem ), pyzatym trochę nie chce mi się wierzyć w tak wysoką sprawność jaką podają broszury.

 

Chodziło mi bardziej o taki typowy kocioł na pellet z dużym zasobnikiem itd. np.: http://www.biokotly.pl/product.php?id_product=136 stojący w kotłowni, pobierający powietrze z kotłowni i tylko wystający przez ścianę frontem do salonu gdzie zamiast zwykłych drzwiczek byłyby drzwiczki szklane, i byłoby fajnie gdy przy okazji miał drugie palenisko na drewno : ) Czy takie urządzenia istnieją, i co na to przepisy ( dziura w ścianie kotłowni )

 

Swoją drogą po lekturze wątku o buforach cieplnych dochodzę do wniosku że jaki kocioł bym nie wybrał to bufor 1000 l musi być : )

 

Co do gazu to obawiam się ceny przyłącza http://www.osd.pgnig.pl/posd/dlaklienta/taryfa/oplaty_przylaczeniowe po lekturze warunków przyłączeniowych lokalnego odziało gazowni wychodzi mi jak nic 15 000 zł za samo przyłącze – a gdzie kocioł a gdzie komin a gdzie instalacja gazowa wewnątrz budynku - chyba wyrzucę kocił gazowy z moich rozważań.

 

Witam. Sam szukam dobrego rozwiązania i chybą stanie na MCZ REDPELLET. Co do kominka i pieca na pettet to jest coś takiego. http://www.iwona.com.pl/nasze-filmy/1/wszystkie.html .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Witam.

Ja kilka dni temu skończyłem montaż kotła na pellet. Zasobnik mam na 4 tony pelletu :) Gryzłem temat długi okres czasu. Jaki palnik, jaki piec, jaki pellet. Wybrałem normalny piec żeliwny, palnik rotacyjny do kiepskiej jakości pelletu i najtańszy pellet jaki tylko można kupić. Jak na razie ładnie się rozpala, popiołu jest niewiele. Cały zestaw (piec,palnik, podajnik 3 metry) zapłaciłem 9000 zł z możliwymi czujnikani m. in. pogodowym, temp. spalin, pokojowy itp. Muszę dokładnie wyregulować kocioł co myślę jest kluczem do ekonomicznego grzania. Po zimie będę mógł podać więcej szczegółów.

 

Do tej pory palone było zasypowym piecem miałowym. Generalnie DRAMAT !!! Brud, smród, "wybuchy" gazów, zawalony piec i komin. teraz bardziej zależało mi na wygodzie. Zobaczymy co z tego będzie :) Takim teoretycznym wyliczeniom nie ufam. Wybrałem taki zestaw po wielu rozmowach z fachowcem, który montuje tylko pellety i potrafi dobrać zestaw do konkretnego domu. U mnie opału wychodziło rocznie około 10-11 ton miału i 4-5 metrów drzewa, którym palone było głównie w lato i grzanie CWU (w domu mieszka 6 osób). Teraz założyłem około 12 ton pelletu rocznie i powinno się to udać. Zobaczymy. Zamiast teoretyzować postanowiłem zaryzykować :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Teraz założyłem około 12 ton pelletu rocznie i powinno się to udać. Zobaczymy. Zamiast teoretyzować postanowiłem zaryzykować :)

 

to co ty za chałupę masz....? po ile płacisz za ten pellet...

koszty pewnie dosyć spore...za te 12 t

widzisz ja palę tym co tobie nie odpowiadało....MIAŁEM....i na dzisiaj sie pewnie bym nie zamienił z nikim....chyba że z jakimś gościem z Hiszpani i to z samego południa...

ja na miał nie narzekam....troszkę się kurzy ale dlatego mam płytki w kotłowni aby móc szybko posprzątac od czasu do czasu....

ja jednak sobie cenię to, że MIAŁ pozwala mi na uzyskiwanie sporych oszczędności na grzaniu COi CWU zimą oraz samego CWU latem....

koszty moje roczne to ok. 900 zł (3 t MIAŁU)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dom nie jest duży do około 250 m ale bardzo duże straty na stropie i dachu. To dlaczego to jeszcze nie jest ocieplone nie będę poruszał. pellet w cenie około 400 zł netto tzw. przemysłowy(w lato 380 a zima 420). Pali się dwa miesiące i jestem dość zadowolony. Popiołu nie mało ale przez ten czas może z 30-40 litrów wybrałem. Do czyszczenia stosuję odkurzacz kominkowy. Szybko i bez kurzu. Raz na 1 - 1,5 tygodnia go odkurzam. Wczoraj dosypałem zasobnik do pełna i powinno starczyć mam nadzieję, że do lutego.W zasobniku jest jakieś 3,7 t pelletu. Dodam, że poza kilkoma dniami piec dogrzewa dom praktycznie codziennie.

 

Wcześniej pisałem jako adrianus20 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...