aksamitkowy dom - komentarze

[aksamitka]

ja tez z tych niecierpliwych:yes:, a tymi gratami to mnie nie strasz, postaram sie wszystkie niepotrzebne rzeczy wyrzucać na bieżąco:D

[carnation]

msdracula - kasa to coś co każdego może zatrzymać, a właściwie jej brak gosiek też jestem pod wrażeniem, nie wytrzymałabym tego czekania, ale dzięki temu projekt będzie na pewno wyjątkowy i dopracowany w każdym szczególe

[gosiek1500]

Stryszek zapełni się szybciej niż myślicie, zawsze tak jest. Mi ciągle w domu brakuje miejsca, a przecież na bieżąco się niepotrzebne rzeczy wyrzuca (znaczy tak mi się wydaje:D)

 

No tak się złożyło, że już tyle czasu zeszło od pierwszego szkicu na kartce . Po prostu chcę zrobić najlepiej jak się da "przed", by potem jak najmniej zmieniać (choć i tak wiem, że nigdy do końca się nie przewidzi wszystkiego). Ale im bliżej końca tym bardziej efekt mi się podoba . No zobaczymy, na razie "w zastępstwie" oglądam sobie postępy u innych

[aksamitka]

gosiek to moze załóż dziennik i pokaz ten swój projekt?

[mariwa]

przykro słyszeć coś takiego, bo na bieżąco oglądaliśmy Wasz dziennik, ale może jakoś uda wam się wybrnąć z sytuacji, wiadomo że jest ciężko, mi w tamtym roku ukradli auto, też się podłamałem bo 30tys. poszło w siną dal, trzymajcie się, pozdro

[aksamitka]

niestety już nie ma odwrotu

 

pozdawiam

[RK1719508166]

coz takiego sie stalo ... jesli mozesz uchyl rabka tajemicy

naprawde wspolczuje

wiem ile serca trzeba wlozyc w bodowe domu ... takiego domu ....

 

POWODZENIA

[aksamitka]

R&K konczy sie ważny etap naszego życia osobistego

[Kamila i Marcin]

Przykro mi bardzo.. szkoda, że tak wyszło.. kibicowałam mocno, mam nadzieję, że nie znikniesz z forum

[aisab]

Może jednak nie rezygnujcie....tak wiele osiągnęliście....życzę powodzenia...dajcie sobie trochę czasu i dopiero wtedy podejmijcie decyzję. Z własnego doświadczenia wiem że warto....nawet jak jest naprawdę ciężko...o marzenia warto powalczyć. POZDRAWIAM!!!

[Edyta M]

Aksamitko co Ty piszesz ?????????????????????????????????????????????????????????????? http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/hugs/smileys-hugs-321431.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/hugs/smileys-hugs-321431.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/hugs/smileys-hugs-321431.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/hugs/smileys-hugs-321431.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/hugs/smileys-hugs-321431.gif jak to sprzedac budowe ???? NIE !!!!!!!! nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc gorzej ..... PLEASE nie poddawaj sie ..... cokolwiek sie stalo walcz ...... takie piekne marzenia mialas o wlasnym miejscu na ziemi .........

[aksamitka]

oje marzenia prysły:(nie mam juz siły walczyć, przegrałam:(

[Edyta M]

Aksamitko Forum bardzo pomaga ludziom po to tutaj jestesmy !!!!!!!!!! napisz moze w czym problem ( oczywiscie jesli nie jest to zbyt osobiste ) to moze wspolnie zadzialamy i Tobie pomozemy ...... NIE WOLNO SIE PODDAWAC !!!!!!!!!!!!

[kocimieta]

Trzymam kciuki

[Tatarak]

Aksamitko - smutno i niepokojąco zabrzmiało to, co napisałaś. To nie miejsce na roztrząsanie osobistych problemów, więc tylko przesyłam serdeczne pozdrowienia.

[gosiek1500]

Aksamitko rany co się stało??? Żeby aż tak? Może to na razie decyzje podjęte w emocjach, może jednak warto jeszcze powalczyć?

Tak bardzo Wam kibicowałam w tej budowie...

pozdrawiam i trzymam kciuki

[tutli_putli]

Aksamitko nie wnikam co się stało bo jak napisał Tatarak to nie miejsce na takie dywagacje. Uwierz mi warto walczyć o siebie, chociaż czasami wydaje się, że nie damy rady już więcej udźwignąć. W moim dzienniku gdzieś tam jest post z długą krechą - wtedy myślałam, że domu już też dalej nie będziemy budować i było baaardzo ciężko w naszym życiu i wydawało mi się, że to wszystko bez odwrotu. Burze minęły i wszystko się poukładało. Najgorsza jest kapitulacja i rozpacz...nie poddawaj się temu... proszę.

[msdracula]

Aksamitko bardzo mi przykro jeśli to jest to co myślę, to nie podejmujcie takich decyzji w emocjach, może da się jeszcze wszystko uratować

Ja dalej mocno trzymam za was kciuki.

[aksamitka]

niestety w tej sytuacji nie da sie juz nic zrobic. musze sobie zycia na nowo pukładac

 

dziekuje Wam wszystkim za wsparcie

[Danonki]

przykro mi i trzymam kciuki... szkoda ze tak wyszło...