gg 01.03.2004 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 W czym nocowała wasza ekipa: barakowóz, chatka, garaż, a może w czymś innymi?Poradźcie co dla nich zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 01.03.2004 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 Moja ekipa zaczęła od budowy drewnianego sraczyka - z własnej inicjatywy i na swój koszt.Są do kupienia gotowe baraki mieszkalne - coś 8-10.000 PLN, albo jeszcze lepiej - ZAPOMNIJ.Trzeba pytac (obdzwonić) firmy budowlane (duże) - może maja do odsprzedania jakis zdezelowany baraczek blaszany. Taki miałem dawno temu nawet na oku - O, zobacz w dziale "ogłoszenia drobne" Muratora- może coś znajdziesz.Ostatecznie - wozić ich codziennie - niepraktyczne, bo auto będzie zafajdane i zajeżdzone na śmierc. Poza tym - gdzie trzymać narzędzia?Zmienic ekipę - na bardziej "lokalną", "mobilną", "z pomysłem na narzędzia - bo ekipa ekipą, ale jak sobie wyobrażasz codzienne dowożenie betoniatki, łopat, taczek, etc? Z baraczku wszystko zginie - włamac się do "blaszaka" to jest minuta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek T. 01.03.2004 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 u mnie kupiłem im w tartaku okorków 2 kubiki po 50zł i płyte pilsniową. Zbili sobie i kibelek i chatkę jak ta lala. oczywiście było to latem, ale lepsze to od namiotu. Nie byli wamagający. Wystarczyło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ula S 01.03.2004 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 Z tego właśnie powodu zrezygnowałam z pierwszej ekipy,znalazłam drugą dojeżdżającą 50 km. w jedną stronę( 1 godz.).Cena za prace porównywalna a nie musze martwić się noclegiem i 1 ciepłym posiłkiem dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nulla 01.03.2004 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 U mnie zaczeli od blaszaka a potem spali w przyczepie typu Niewiadów 126. Takie cudo można kupic za niewielkie pieniądze bo juz ok 800 zł a trzech od biedy tam upchniesz.Kibelek postawilismy sami i się sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość rml(dwa) 01.03.2004 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 to i moze kibelek nie bedzie potrzebny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xrrr82 01.03.2004 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 Tak.......moga robic w krzakach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość gość bimera 01.03.2004 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 czytam i wyciągam wnioski "do celu po trupach" ech polska mentalność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 01.03.2004 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 W czym nocowała wasza ekipa: barakowóz, chatka, garaż, a może w czymś innymi? Poradźcie co dla nich zrobić? Gosiu najtaniej i względnie bezpicznie w namiocie dużym wojskowym, ale raczej w miesiącach maj-wrzesień. Kolega zotwocka tak budował i pomysł się sprawdził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 01.03.2004 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 Gdzie nocować? Poszukaj, może gdzieś w okolicy ktoś zdecyduje się wynająć im pokój za powiedzmy 10zł/osoba na dobę. Jest to koszt do zaakceptowania. Ostatecznie może być i przyczepka campingowa. Przez jakiś czas u mnie tak mieszkali. gość bimera - piszesz: czytam i wyciągam wnioski "do celu po trupach" ech polska mentalność No cóż. Nikt nikogo nie zmusza. Podobnie jak z umówioną zapłatą - godzą się na określone warunki lub tez nie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gg 02.03.2004 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Moja ekipa jest miejscowa, ale nie chcą codziennie dojeżdżać. Zastanawiałam się nad garażem blaszanym, ale nie wiem czy w czymś takim do się spać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość rmldwa 02.03.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Coś z intelektem u Ciebie nie tak kolego ( xrrr82)- nie zrozumiałeś mojego postu powyżej to wytłumaczę - wtedy i krzaki też nie będą potrzebne - juz załapałeś czy jeszcze raz ale dużo prościej wyjaśnić. A Gościu Bimera to juz zupełnie nie umie odróżnić mentalności od Pozdrawiam wszystkich Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alice 02.03.2004 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Mieliśmy ten sam problem przy wyborze ekipy. Zależało nam by na budowie zawsze ktoś był obecny - wiadomo z jakich względów I chociaż wybrana przez nas ostatecznie ekipa nie ma na razie własnego lokum, sprawę udało się rozwiązać satysfakcjonująco dla obu stron. Przez 3-4 tygodnie, jeden z pracowników będzie nocował na budowie, a reszta dojeżdżała (nie mają daleko). Potem mają przyobiecane odkupienie od poprzednich inwestorów przyczepy kampingowej i zamieszkają w niej na naszej działce. Musimy tylko coś skombinowac dla tego jednego gościa. Zastanawiamy się nad takimi gotowymi szopami, jakie są dostępne w marketach. Co myślicie? Ekipa się zgodziła na takie rozwiązanie, a potem szopka może zostać wykorzystana choćby na narzędzia ogrodowe. Pzdr T/W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gość forum 02.03.2004 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Jeśli ekipa murarzy jest dościadczona i posiada wieloletnią praktykę to chyba powinna już "dorobić się" własnego przewoźnego baraku (namiotu) lub innego lokum. Dobra ekipa to taka, która nie sprawia problemów. Jeśli każdy inwestor kupowałby np. barak to po skończeniu każdej budowy - zostawałyby nie potrzebne obiekty. Dobra ekipa powinna sama o siebie zadbać. Chyba, że jestem w błędzie.Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 02.03.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Moja ekipa miała swoje przyczepki Oprócz tego wybudowali sobie wcecik i szopkę na materiały :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.03.2004 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 ja swoich połki zima przenocuje w iglo, które sobie musza zbudować (eskimosi tak zyja latami) jak przyjdzie wiosna, to ich przenocuje w szałasie, albo w ziemiance, tak na powaznie nie polecam przyjezdnych ekip, koles miał taką ekipe i po tygodniu ślad po nich zaginą, wraz z zaliczka, jego betoniarką skrzynka z licznikiem na prąd i innymi przydatnymi materialami narzędzimi, ktore weszly do Żuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alice 02.03.2004 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Jeśli ekipa murarzy jest dościadczona i posiada wieloletnią praktykę to chyba powinna już "dorobić się" własnego przewoźnego baraku (namiotu) lub innego lokum I tak i nie. Nasza działa w niedalekiej odległości od swoich domów, więc do tej pory może nie widzieli takiej potrzeby. Jak im się trafia opłacalny zakup kampingu to go po prostu biorą (może wychodzą z założenia, że kiedyś mogą znowu mieć takiego "upierdliwego" jak my inwestora) Pzdr T/W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 02.03.2004 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Miałem blaszaną, ocieplaną wewnątrz styropianem skrzynię od Stara, która w młodości woziła mleko i twarożki. Skorodowana potwornie, ale jeszcze ją sprzedałem.Była krótka - przewozić można było HDS-em.Najlepszy czas kupowania od jesieni do marca.Najlepszy czas sprzedawania - maj.Pod naporem żony obawiającej się że nam ruina zostanie na działce sprzedałem w kwietniu. A w maju miałem jeszcze 30 telefonów.Ogłoszenia w Gazecie Wyborczej lub Ofercie pod "Barakowóz" lub "Barak budowlany". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gg 03.03.2004 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2004 A jak sądzicie czy garaż blaszak się nadaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 03.03.2004 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2004 ......tak na powaznie nie polecam przyjezdnych ekip, koles miał taką ekipe i po tygodniu ślad po nich zaginą, wraz z zaliczka, jego betoniarką skrzynka z licznikiem na prąd i innymi przydatnymi materialami narzędzimi, ktore weszly do Żuka Czyli Twój kolega miał inne doświadczenia niż np. ja. Moje ekipy przyjezdne sprawowały się zdecydowanie lepiej od miejscowych. Zaczynali prace skoro świt a kończyli o zmroku. Sami mówili, że nie mają nic innego do roboty a dla nich czas to pieniądz. I ten czas trzeba szanować. Miejscowym zawsze coś wypadało. A to zaspali, a to musieli gdzieś pojechać, a to szybciej kończyli bo gdzieś się spieszyli. A często to w ogóle ich nie było. Co do uczciwości i alkoholu to reguły brak. Moi przyjezdni nie powiem, że byli abstynentami ale nawet gdy zawiesili wiechę to 1 litra w 4 osoby nie dało się dopić..... A o miejscowych, niestety ale nie ,mogłem tego powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.