ozyrus 13.11.2011 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Ok, zrobię, tylko jak rozpoznać koks? Mogłbys go jakos opisać, jakie ma cechy charakterystyczne? U mnie kolego to widać gołym okiem, że to niedopalony, zlepiony groszek, poprostu odkładam sobie to wszystko na blaszkę, a później jak ostygnie do pudełka i tak jak piszę, wrzucam wszystko jak mi się więcej uzbiera. Nic nie krusze itp. poprostu to co wyciągnełem wrzucam z powrotem Za pierwszym razem jak nie byłem pewien czy to się spali to poprostu jak już miałem prawie pusty zasobnik to wrzuciłem moje "kalafiory" żeby w razie gdyby się nie spalały mógłbym je łatwo wyciągnać, możesz też zmieszać je z normalnym groszkiem podczas uzupełniania podajnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 13.11.2011 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Zdecydowanie za dużo, parametry miały być super mam certyfikat parametrów, za tonę dałem 800 zł no ja płaciłem po 840 za tonę........ mam jeszcze po 3 worki ekoreta i pieklorza........ jak już zacznie się grzać na maksa, to wtedy wsypię i obczaję czy warte są swojej ceny ( u mnie grubo powyżej 900 pln ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 13.11.2011 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 witam, ja płaciłem 600 złoty za tonę groszek średni z Chwałowic, wybieram raz na tydzień 1,5 wiadra popiołu. Nie wiem jak wam ale mi się wczoraj zawiesił opał. Dobrze że byłem w domu sprawdzałem prawie na necie co się dzieje z piecykiem i coś mi się wydało dziwne. Temperatura spalin spadała CO też a podajnik podawał, wentylator 36% a tu prawie zgasło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moontower 13.11.2011 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Mam pytanie dotyczące czyszczenia kotła. Czy muszę wygasić kocioł, czy wystarczy wyłączyć sterownik (dzisiaj czyściłem po wyłączeniu)? Czym koledzy czyścicie tylne ścianki wymiennika? Mam problem z doczyszczeniem tylnych ścianek a szczególnie za palnikiem. Proszę o Wasze patenty. Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 13.11.2011 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Nie musisz wygaszać kotła, wystarczy aby był wyłączony sterownik. Dobrze też, aby kocioł nie był rozgrzany......Tylne ścianki wymiennika ja czyszczę łopatką ( czy skrobakiem jak kto woli ) dołączoną do kotła - po prostu zeskrobuję to co jest na ściance...... mam też starą szczotkę drucianą czołową, ale muszą ją odnaleźć - pewnie można taką kupić. Pamietam tez że można odkurzaczem technicznym do pyłów - kupię sobie kiedyś taki na allegro - będzie bezpyłowo w kotłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 13.11.2011 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Ja na razie od 2 tygodni kotła nie czyszczę. Tak przy okazji zapytam. Widzieliście w jakimś sklepie taki sam kwadratowy wycior jak ten co dołączono do kotła? Na razie szukam bezskutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dino49 13.11.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 (edytowane) Mam pytanie dotyczące czyszczenia kotła. Czy muszę wygasić kocioł, czy wystarczy wyłączyć sterownik (dzisiaj czyściłem po wyłączeniu)? Czym koledzy czyścicie tylne ścianki wymiennika? Mam problem z doczyszczeniem tylnych ścianek a szczególnie za palnikiem. Proszę o Wasze patenty. Dziękuję i pozdrawiam. #2636 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175218-Ogniwo-eko-plus&p=4965776#post4965776 Edytowane 13 Listopada 2011 przez dino49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 13.11.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 U mnie kolego to widać gołym okiem, że to niedopalony, zlepiony groszek, poprostu odkładam sobie to wszystko na blaszkę, a później jak ostygnie do pudełka i tak jak piszę, wrzucam wszystko jak mi się więcej uzbiera. Nic nie krusze itp. poprostu to co wyciągnełem wrzucam z powrotem Za pierwszym razem jak nie byłem pewien czy to się spali to poprostu jak już miałem prawie pusty zasobnik to wrzuciłem moje "kalafiory" żeby w razie gdyby się nie spalały mógłbym je łatwo wyciągnać, możesz też zmieszać je z normalnym groszkiem podczas uzupełniania podajnika. Nie mogłeś podjechać do mnie, masz o rzut kamieniem. Z Krzyżowic ostatnio brał chłopaczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szosiu 13.11.2011 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Mam pytanie dotyczące czyszczenia kotła. Czy muszę wygasić kocioł, czy wystarczy wyłączyć sterownik (dzisiaj czyściłem po wyłączeniu)? Czym koledzy czyścicie tylne ścianki wymiennika? Mam problem z doczyszczeniem tylnych ścianek a szczególnie za palnikiem. Proszę o Wasze patenty. Dziękuję i pozdrawiam. Nie wolno wyłączać sterownika, sterownik ma cały czas być włączony. Zawijan_2 pisał ze ponowny rozruch sterownika powoduje ze on przechodzi jakieś testy, dostosowuje sie od nowa czy jakos tak, robi to niepotrzebnie. Zalecane jest nie wylączanie sterownika, poprostu odpinasz przewody zasilające dmuchawę oraz podajnik. Czyścisz na gorącym na żywca, moj bynajmniej jeszcze sie tak nie nagrzał by go do tego studzić. Ja postanowiłem ze bede czyścił raz na dwa tygodnie. Nie powiem, ostatnio sadzy bylo sporo ale to chyba przez to ze na zewnątrz było ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szosiu 13.11.2011 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 dopiero przy większym zapotrzebowaniu na ciepło są problemy. Toś mnie teraz pocieszył. Czyli bedzie jeszcze gorzej ze spiekami brrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pedro13 13.11.2011 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 (edytowane) Na forum na esterownik.pl czytałem jakiś czas temu odpowiedz kogoś z E-S,ze można śmiało sterownik wyłączyć lub przejść w tryb ręczny.Sterowniku wystarczy na ponowne zaadaptowanie kilka minut pracy... Edytowane 13 Listopada 2011 przez pedro13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozyrus 14.11.2011 04:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Nie mogłeś podjechać do mnie, masz o rzut kamieniem. Z Krzyżowic ostatnio brał chłopaczek. I tak jeszcze potrzebuję z tonę jak nie więcej, odezwę się na priv wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 14.11.2011 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Nie wolno wyłączać sterownika, sterownik ma cały czas być włączony. Zawijan_2 pisał ze ponowny rozruch sterownika powoduje ze on przechodzi jakieś testy, dostosowuje sie od nowa czy jakos tak, robi to niepotrzebnie. Zalecane jest nie wylączanie sterownika, poprostu odpinasz przewody zasilające dmuchawę oraz podajnik. Czyścisz na gorącym na żywca, moj bynajmniej jeszcze sie tak nie nagrzał by go do tego studzić. Ja postanowiłem ze bede czyścił raz na dwa tygodnie. Nie powiem, ostatnio sadzy bylo sporo ale to chyba przez to ze na zewnątrz było ciepło. Moim zdaniem gorsze są ciągłe zmiany parametrów pracy sterownika, niż jego wyłączenie na 10-15 minut i ponowna dalsza praca na tych samych ustawieniach - tak zaobserwowałem u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ansu 14.11.2011 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Przesadzacie z tym wyłączaniemNie jest to prawdą, że sterownik będzie się uczył godzinami nowego opału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 14.11.2011 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Akurat tak się przyzwyczaiłem, że zawsze do czyszczenia i tankowania kotła ( bo te czynności robię razem) wyłączam sterownik. Robiłem tak ze sterownikiem RecalArt A3000PS, następnie z ST37, a teraz tak samo traktuję bruliego i nie zauważyłem jakiś ujemnych skutków tych działań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 14.11.2011 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 ja wyłączam sterownik czyszcze i wybieram popiół trwa to jakieś 15-20 minut potam załączam sterownik i ładnie się rozpala. Czyszcze raz na tydzień już o tym pisałem i na pewno po czyszczeniu mniej będzie palił tak mi się wydaje. Ktoś tu pisał że czyści raz na miesiąc w 5 minut (pięć minut to chyba robi co innego:-) ) też myślałem nad kupnem jakiegoś dobrego odkurzacza do popiołu kosztują po 200 zł i więcej ale musi mieć dobry filtr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 14.11.2011 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 jeszcze jedno z tego co czytałem sterownik uczy się paliwa tylko w tedy jak włączymy mu tryb ręczny. Ja nawet oprogramowanie zmieniam w trybie auto:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
korin 14.11.2011 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Mam od wrzesnia kociol Oniwo Eko Plus 16kw. Jako ze mam etap wykonczeniowki to grzeje od czasu do czasu (jak jade na budowe cos porobic to rozpalam, gasze wieczorem). W sobote pierwszy raz uzylem rusztu awaryjnego. I teraz opowiem dlaczego.W sobote rano probuje wlaczyc kociolek, a tu sterownik odmawia posluszenstwa - po wlaczeniu wyswietla tylko komunikat z data i nic wiecej (podswietlenie sie swiecilo). Zadzwonilem wiec do serwisu kotla. Dostalem numer do serwisu sterownika. Mily Pan powiedzial mi ze to moze bc problem z zasilaniem (stabilizatorem lub napieciem w sieci). No to sprawdzilem napiecie na sieci - 225 +- 5V - czyli ok. Z serwisu dowiedzialem sie, ze gdyby to byl problem z parametrami zasilania to sterownik powinien resetowac sie co chwile i probowac wlaczyc ponownie. Tak sie nie dzialo - wiec pozostala opcja ze to stabilizator napiecia w sterowniku i ze mam zglosic sie w poniedzialek.Podlaczylem dmuchawe i pompke przez kabelki zasilajace z komputera no i troszke popalilem desek z budowy. Co jakis czas sprawdzalem sterownik, ale byl padniety. Pan z serwisu powiedzial, ze powinienem na starcie slyszec stycznik - nie wlaczal sie u mnie niestety. Po poludniu wpadlem na pomysl, ze moze jak otworze sterownik to zobacze czy cos sie nie wypalilo na zasilaniu (czasem badania organoleptyczne moga pomoc:P). SPrawdzilem sterownik, nie dzialal, otworzylem obudowe, podumlem chwilke nad plytka, poogladalem sciezki..I tu zaczyna sie magia.. Zalaczylem sterownik, uslyszalem male 'pyk' i sie zalaczyl - moglem juz normalnie palic No i teraz pytanie. Co sie moglo stac? Czy ktos mial podobne atrakcje?Przyznam, ze po czyms takim troche zaczynam watpic w poprawnosc dzialania sprzetu. Troche nieciekawie bedzie jak przy mrozach -20 zasilanie odmowi posluszenstwa. Edytowane 14 Listopada 2011 przez korin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 14.11.2011 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 przekaźnik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 14.11.2011 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Jestem rozczarowany zakupem Ogniwo eko plus 16 Miało być pięknie, a jest jak zawsze Palnik miał być taki super, a tu wymaga super ekogroszku o niskiej spiekalności. ten watek jest o OE+ a ja mam OE ale to chyba nie ma az tak wielkiego znaczenia w kontekscie tego co chce powiedziec. Poradnik Zawijana czytalem jakis czas temu ale chyba nie sklamie piszac, ze z tego co pamietam to bylo tam napisane, ze ich palniki maja radzic sobie z trudnym paliwem (np. mialem) a nie z badziewnym paliwem. Z tego co czytam wypowiedzi osob palacych mialem to raczej to robi. W kwestii zas supergroszku to nie, nie wymaga. Mozesz nasypac to do niego paliwa gorszej jakosci, ale chyba nie spodziewales sie tego, ze proces spalania bedzie przebiegal tak samo jak przy paliwie dobrej jakosci. Bo jesli sie spodziewales to dlaczego nie dolewasz wody do baku samochodu (bo chyba slusznie zakladam, ze tego nie robisz)? Tak na marginesie to w tym roku skusilem sie niestety na tanszy groszek i pluje sobie w brode ale piec sobie z tym weglem suma sumarum radzi. Czy inny piec spalalby ten wegiel lepiej ( bezspiekowo)? Byc moze ale pewnie zmusilby mnie do czestego siedzenia w kotlowni i korygowania nastaw. Jesli tego oczekujesz od pieca to faktycznie masz prawo czuc sie rozczarowany. W przeciwnym przypadku oczekujesz chyba leku na cale zlo plynace z polskich i zagranicznych kopalni a takiego jeszcze nie wynaleziono. Na małej mocy wszystko zarasta sadzą na dużej popiół się topi. Czy inne piece/palniki sa pozbawione tej cechy? Sterownik okazuje się, że wymaga dobrego zasilania słaba linia spadki napięcia powodują restarty (gdy inne urządzenia pracują poprawnie) i w efekcie uszkodzenie systemu plików na karcie SD. Co masz na mysli piszac inne urzadzenia? Czy komputer (stacjonarny) przezywa bez restartu spadek napiecia powodujacy restart sterownika? Spalanie- paląc w zwykłym starym kotle miałem mniejsze spalanie tylko musiałem dziesięć razy dziennie chodzić do kotłowni. Osobiscie nigdy nie widzialem wpisu (od osob stojacych "po drugiej stronie barykady") mowiacego, ze ich kotly/palnik/sterowniki dadza oszczednosci w spalaniu (bylo chyba nawet odwrotnie, bo Zawijan gdzies pisal, ze 'ich' piece moga spalac wiecej paliwa). Natomiast bylo mowione, ze oszczedzaja siedzenia w kotlowni ustawiajac parametry spalania. Wiec to chyba bardziej stwierdzenie faktu jest niz zarzut? Pewnie zaraz naskoczą na mnie osoby zajmujące się na tym forum reklamą tzw szeptaną podobno można nieźle zarobić Nie przesadzasz aby? Moze trzeba po prostu zaczac rozrozniac wady (np badziewna szuflada, ktorej jak widze nie poprawiono w OE+) od 'wad' (zasypu badziewnego paliwa i oczekiwania cudu w postaci bezproblemowego spalania?) W bratnim watku o OE kilkukrotnie pisalem o problemach dotyczacych uzytkowania swojego kotla i nikt na mnie nie naskoczyl. Ba, obiecano, ze moje uwagi zostana przekazane producentowi (nie wiem czy to moja zasluga czy ten pomysl rozpatrywano juz wczesniej ale np w OE+ polaczono popielnik z wyczystka co jest spora bolaczka OE). Nie wspominam tutaj juz o obsludze posprzedaznej ludzi z ES bo to jest mistrzostwo swiata Edytowane 14 Listopada 2011 przez chochla72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.