Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak bywa kiedy zastosowano zawór różnicowy i pompa jest na obejściu.Kula zaworu w chwili startu pompy jest zasysana przez pompę w dół i uderza w dno zaworu, to się niesie po rurach i bywa słyszalne w pomieszczeniach.

 

Dziękuję za odpowiedz, mam w instalacji dwa zawory trojdrozne, czy jest możliwość wyeliminować te stukanie bo powiem szczerze że jest to trochę uciążliwe w nocy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór różnicowy to nie zawór trójdrożny. To taki dynks na rurze między gałązkami obejścia pompowego. On może stuknąć tak ze dwa - trzy razy po każdym starcie pompy. Jeżeli to on się tłucze, to będzie się tłukł. Jedyną metodą wyeliminowania jest jego demontaż - o ile względy bezpieczeństwa pozwalają - albo stała praca pompy. Jeżeli zaś to stukanie jest jakieś długotrwałe, to może znaczyć z kolei że masz nie najlepiej wykonaną instalację w miedzi i rury cykają kiedy się materiał rozszerza pod wpływem ciepła. Ale wtedy cykałyby też po zatrzymaniu pompy, kiedy materiał stygnie. PS - teraz zobaczyłem fotki, masz zawór różnicowy i to on może powodować hałas tak jak napisałem wyżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przestałem pompę CO w tryb cykliczny, i choć nie jest to związane z tą zmianą to mam następujący problem, chodzi o to że w momencie startu pracy pompy CO słychać stukanie w rurach, cała instalacja razem z piecem ma około 5 lat lecz te pukanie trochę niepokoi bo słychać je w całym parterze domu...?

 

Mała poprawka...

 

różnicówka1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ten zawór różnicowy miałby tam robić? Przecież to tak samo jakby go nie było. Przy takim położeniu załączenie pompy go otwiera i praca grawitacyjna ( o ile instalacja idzie grawitacyjnie ) też go otwiera. To niby czemu miałby służyć? Zawór różnicowy przy pompie na obejściu stosuje się żeby wyeliminować możliwość kręcenia przez pompę wodą w samej agrafce. Praca grawitacyjna ma go otwierać, włączająca się pompa ma go zamykać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedz, nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, dlatego pytam, bo wykonanie tej instalacji trochę mnie kosztowało i myślałem że zostało wykonane ok, dodam tylko ze w instalacji jest 13 grzejników i 4 miejsca z ogrzewaniem podłogowym.[/quote

 

 

 

Przez pierwsze 3lata użytkowania nie było słychać tego stukanie, teraz wieczorem za każdym razem wiem kiedy pompa startuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam ponownie. Jestem właśnie po sobotniej wymianie obudowy ślimaka. Nie udało mi się wybić sprzęgła ślimaka, jest tak zapieczony , że działa nawet bez klina. Na razie zostawiłem jak jest i spróbuję po sezonie na spokojnie. Czy ktoś wie jaki przełącznik zastosować żeby awaryjnie móc zmienić kierunek obrotów silnika ? Prawo Lewo czy może gwiazda-trójkąt ? Drugie pytanie - czy elementy które zaznaczyłem na zdjęciu na czerwono i na pomarańczowo są do kupienia i ew gdzie ?klin_zazn.jpg

 

Po za tym wymieniając obudowę zachowawczo kupiłem ten ostatni zamykający moduł palnika w którym siedzi i kręci se ślimak. Faktycznie dobrze zrobiłem bo oryginalny był wytarty na jajo. Myślałem , że człony samego palnika będę ok. Niestety okazało się, że pierwszy człon przy obudowie tez z jednej strony na dole był na tyle wytarty , że powierzchnia styku w tym miejscu miała może max 1mm. Na razie połączyłem wysokotemperaturowym silikonem mocno skręciłem i jak na razie chyba jest szczelne.

 

Jeszcze jedno - przy okazji - muszę się wyżalić. Nie rozumiem polityki Ogniwa. W grudniu mój naiwny teść wysłał do nich list polecony z podaniem/prośbą o obniżenie ceny nowej obudowy ślimaka. Powoływał się na ewidentnie słabsze te elementy w pierwszych egzemplarzach, dobro i zadowolenie klienta etc. Oczywiście nikt nawet się nie odezwał. Dopiero po telefonie na pod koniec grudnia z wielką łaską chcieli spuścić cenę o 5% (bo nie mogą więcej itp), teść trochę pojęczał i stanęło na 15%. Otrzymaliśmy więc ładny nowy korpus za 935 zł. Wczoraj już po wymianie tak z głupia frant patrzę na stronę Ogniwa a tam korpus w nowej regularnej cenie 800zł.......i dało się...:-(

Pozdrawiam....

klin_zazn.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy warto zainstalować zestaw napowietrzający http://sklep.ogniwobiecz.com.pl/zestaw-do-napowietrzenia-zasobnika,3,2759,2608?

Co to ma w ogóle dać? i czy montaż czegoś takiego samodzielnie tzn. wiercenie w obudowie palnika nie spowoduje utraty gwarancji.

 

To jest zestaw do napowietrzania zasobnika czyli powoduje dodatkowe dosuszanie węgla w zasobniku. Ja mam coś takiego już wbudowanego w RBR-ęże i widać jak węgiel miałem wilgotny to po ok. 24h godzinach jak zaglądałem do zasobniku był praktycznie suchy. To tylko pomoże w tym że zasobnik może trochę dłużej wytrzyma jak pali się wilgotnym opałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko ma wpływ na sam zasobnik ale bardzo duży na korpus palnika i ślimak. Dużo osób potwierdza , że po zamontowaniu dosuszania postęp korozji czy zużycia ślimaka na skutek wilgotnego opału się zatrzymał. Pisało o tym wiele osób na forum esterownik tyle, że jakoś większa część wpisów na forum ostatnio wyparowała. Gwarancji nie tracisz, możesz śmiało montować wg. instrukcji dołączonej do tego zestawu. Edytowane przez palacz30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g normy jest to kompensacja ciśnień w koszu i jej głównym zadaniem jest zapobieganie cofce żaru. Dosuszanie to efekt uboczny

Znaczenie ma tutaj dobór rozmiaru dyszy i średnicy wężyka do konstrukcji palnika

 

Jak napowietrzenie w kotłowni do pooopy, a kotłownia typu klitka, to i tak średnio pomoże, przy małej, gorzej napowietrzonej kotłowni lepiej jest doprowadzić powietrze pod dmuchawę np. z garażu rurą spiro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Już zamówiłem rurkę po zimie się zamontuje. Zmajstrowałem sobie kolektro słoneczny i latem chcę ogrzewać wodę kolektorem i braki prądem. Jak przygotować kocioł do takiego letniego postoju (4mc postoi+2mc pracy w tandemie z kolektorem czyli niemal ciągłe podtrzymanie). Czy taki postój może w jakiś sposób kociołkowi zaszkodzić?? jeśli tak to jak tego uniknąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...