Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam ponownie

Jak już dzisiaj pisałem podejrzewałem , że mi zerwało zawleczkę ( tak wynikało z opisu sytuacji przez żonkę ), a tu się okazało jeszcze inny zonk. Mianowicie jak wróciłem z pracy stwierdziłem że zawleczka jest cała a przy próbie załączenia ślimaka tylko buczy silnik . Zakasałem więc rękawy i wybrałem cały eko z podajnika i na samym spodzie znalazłem kawałek blachy który zaklinował ślimak ( zdarza się nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz ) tylko dlaczego nie zerwało zawleczki. Z dwojga złego wole wymienić zawleczkę za 50 gr czy złotówkę niż spalony silnik podajnika. Gdyby żonka się nie pofatygowała żeby zejść do piwnicy i zobaczyć co go tam gryzie to zapewne do mojego powrotu silnik by padł. Więc jak to jest z tymi zawleczkami innym zrywa nader często a u mnie nie zadziałało to zabezpieczenie ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie masz wybor, albo przerabiasz instalacje na wymuszona (pompa) albo kupujesz termostaty na grzejnikach (ja mam oba rozwiazania). Jesli chcesz dzialac na tych zwyklych zaworkach to moge zaczac przyjmowac zaklady kiedy pekniesz gdy zaczna sie wieksze wahania dobowe temperatur :) Jesli miales wszystkie zawory otwarte na maksa to masz przyczyne wysokiego spalania - duzy pobor ciepla z instalacji.

 

 

RTFM :) tam jest wszystko opisane. Ale tak w skrocie. Masz ustawiona temperature zadana na 20* wiec piec grzeje wode w ukladzie do temperatury zadanej CO a grawitacja zalatwia reszte wymuszajac obieg wody, ktora oddaje swoje cieplo w kaloryferach. Temperatura w pokojach rosnie i osiaga zadane 20*. W tym momencie piec przechodzi na temperature obnizona (w/g algorytmu) ale grzeje dalej. Woda w ukladzie plynie nadal bo kaloryfery maja maksymalny przeplyw i oddaja cieplo do pokojow, w ktorych temperatura rosnie. Piec nie ma innej mozliwosci wychlodzenia pomieszczenia a musi dogrzac wode w ukladzie no i kolko sie zamyka.

 

Wczoraj przykrecilem te zawory na kaloryferach, pompkę zamontuję w przyszlym tygodniu bo akurat teraz mam wesele, więc wtedy zobaczymy co się zmieni. Teraz zauwazyłem że temp na powrocie zwiększyła się o pprawie 3 stopnie a w domu dalej ciepło :) więc jakiś progress już jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Jak już dzisiaj pisałem podejrzewałem , że mi zerwało zawleczkę ( tak wynikało z opisu sytuacji przez żonkę ), a tu się okazało jeszcze inny zonk. Mianowicie jak wróciłem z pracy stwierdziłem że zawleczka jest cała a przy próbie załączenia ślimaka tylko buczy silnik . Zakasałem więc rękawy i wybrałem cały eko z podajnika i na samym spodzie znalazłem kawałek blachy który zaklinował ślimak ( zdarza się nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz ) tylko dlaczego nie zerwało zawleczki. Z dwojga złego wole wymienić zawleczkę za 50 gr czy złotówkę niż spalony silnik podajnika. Gdyby żonka się nie pofatygowała żeby zejść do piwnicy i zobaczyć co go tam gryzie to zapewne do mojego powrotu silnik by padł. Więc jak to jest z tymi zawleczkami innym zrywa nader często a u mnie nie zadziałało to zabezpieczenie ???

 

Też taką "twardą" zawleczkę miałem. Potem i tak pękła na czymś innym. Zauważ że silnik pracuje cyklicznie a nie stale oraz że przy braku podawania węgla sterownik zgłosi wygaszenie a w tedy silnika już nie załączy. Jak masz mimo tego spore obawy możesz dozbroić o termik na zasilaniu. Silnik przyblokowany lub w rozruchu pobiera większy prąd. Z tym że rozruch jest to chwilka a jak zblokuje to wyrzuci ale taką elektryczną zawleczkę. Tą wymienisz jednym paluszkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Jak już dzisiaj pisałem podejrzewałem , że mi zerwało zawleczkę ( tak wynikało z opisu sytuacji przez żonkę ), a tu się okazało jeszcze inny zonk. Mianowicie jak wróciłem z pracy stwierdziłem że zawleczka jest cała a przy próbie załączenia ślimaka tylko buczy silnik .

 

Kiedyś też tak miałem (buczy a zawleczka nie zerwana)

jak obróciłem silnik trochę do tyłu

i ruszył do przodu to zerwało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jak tak czytam to forum to znow pojawiaja sie watpliwosci co do tego pieca,bylem juz przekonany co do jego wyboru a tu ino wyczytuje ze ciagle zawleczke zrywa,ze duzo spala itd. to ile powinien spalic taki kociol w zimie a ile w lecie grzejac wode zakladajac ze dom nowy dobrze ocieplony itd. prosze utwierdzcie mnie w wyborze,znajomy ciagle namawia mnie na piec tlokowy,ja uparcie stalem przy swoim ale teraz mam watpliwosci.prosze szczerze jestescie zadowoleni z tego pieca? Ile wam spala mialu badz groszku bo to istotne jednak dla kazdego kupujacego.

 

ja miałem tłokowy prze OE+ 16.

Dzień do nocy na korzyść ogniwo.

Nie daj się przekonać na tłokowca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie odczytałem maila od E-S i to mi się strasznie podoba....https://esterownik.pl/mapa-sterownikow tylko dlaczego mojego sterownika nie widzę >(

no i najnowsza wersja oprogramowania 0.2.8.1, od ostatniej minęło raptem kilka dni.

 

Jorgo też dostałem maila, na stronie w edycji sterownika jest mapka i tam można wskaźnik przesuwać i ustawić dokładną pozycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,czy może mi ktoś precyzyjnie odpowiedzieć czy do instalacji CO w OEP 25KW lepsza będzie pompa mieszająca czy zawór 4D?Sterownik nie ma możliwości sterowania zaworem 4D(z siłownika) więc jak to jest?

 

Jak na razie nie ma. Moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie. Możliwe jest grzanie wysoko np CWU a jak teraz grzejniki na niższych temperaturach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kilka dni temu pisałem o spiekach z miału rokita. Przysłoniłem dmuchawę tak na 3/4 i obserwowałem kilka dni. Sytuacja wygląda tak że koksowe spieki mam dalej, tyle że powstają teraz właściwie bliżej strony podajnika. Dzisiaj zasłoniłem 1/2 dmuchawy i dalej obserwuję. Pali ktoś z Was jeszcze miałem Rokita na OE16+?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,czy może mi ktoś precyzyjnie odpowiedzieć czy do instalacji CO w OEP 25KW lepsza będzie pompa mieszająca czy zawór 4D?Sterownik nie ma możliwości sterowania zaworem 4D(z siłownika) więc jak to jest?

 

Zawór 4D pompa CO i do tego pompa CWU robiąca też za mieszającą. Ja tak mam i uważam, że to dobry układ. Do tego na każdym kaloryferze termostat. Oprócz drabinkowego w łazience - tam zawsze coś się suszy, więc może być ciepły... Zaworem 4D ustawiam temperaturę w obiegu CO - w tej chwili 36-38 stopni. Na piecu ok 47.

Schemat instalacji to zmodyfikowana propozycja ze strony Ogniwo.

Te "ósemki" to zwykłe zawory kulowe. Z racji braku zaworu zwrotnego na obiegu CWU dogrzewa mi grawitacyjnie bojler, ale te 43-45 stopni to jest OK dla temp. w bojlerze. Jeżeli ktoś chce oszczędzać opał, to proponuję ustawić jak najniższą temperaturę na kotle. Czyli 42 st. Sterownik i tak będzie ją utrzymywał na poziomie +5 czyli 47 stopni. Być może przytkanie dmuchawy dałoby możliwość zejścia z temp. poniżej 47, ale czy to będzie taniej ? U mnie w tej chwili kocioł pracuje dwustanowo, w cyklu ok. 2 cykle grzania na godzinę. Palę miałem 26kJ

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cec5763c5de268d9.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Administrator z ELEKTRO-SYSTEMU przysłał mi przed chwilą mejla z prośbą o kontakt w celu rozwiązania problemu - czym jestem mile zaskoczony.

 

A nie masz przypadkiem wyjętej szuflady z popielnika ? Bo widzę, że na razie nic się nie zmieniło - poza tym, że zadaną CO obniżyłeś, ale kociol nie może do niej nawet dotrzeć - gdzieś to ciepło ucieka, bo nie wierzę, że masz takie zapotrzebowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór 4D pompa CO i do tego pompa CWU robiąca też za mieszającą. Ja tak mam i uważam, że to dobry układ. Do tego na każdym kaloryferze termostat. Oprócz drabinkowego w łazience - tam zawsze coś się suszy, więc może być ciepły... Zaworem 4D ustawiam temperaturę w obiegu CO - w tej chwili 36-38 stopni. Na piecu ok 47.

Schemat instalacji to zmodyfikowana propozycja ze strony Ogniwo.

Te "ósemki" to zwykłe zawory kulowe. Z racji braku zaworu zwrotnego na obiegu CWU dogrzewa mi grawitacyjnie bojler, ale te 43-45 stopni to jest OK dla temp. w bojlerze. Jeżeli ktoś chce oszczędzać opał, to proponuję ustawić jak najniższą temperaturę na kotle. Czyli 42 st. Sterownik i tak będzie ją utrzymywał na poziomie +5 czyli 47 stopni. Być może przytkanie dmuchawy dałoby możliwość zejścia z temp. poniżej 47, ale czy to będzie taniej ? U mnie w tej chwili kocioł pracuje dwustanowo, w cyklu ok. 2 cykle grzania na godzinę. Palę miałem 26kJ

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cec5763c5de268d9.html

 

Mam podobnie jak i Ty, z tym że nie mam termostatów na grzejnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...