Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy ktoś to w ogóle przeczytał?

 

Sterownik umożliwia płynną regulację pracy kotła w zakresie od kilku kW do mocy znamionowej - stan podtrzymania jest stanem wyjątkowym pracy kotła.

 

W takim razie pytanie. Jak już sterownik przejdzie w tryb pracy ciągłej (u mnie jeszcze nie - mam zawór 4D), to czy podawanie opału będzie już stałe, zależne od parametru "czas pracy podajnika w grzaniu". Bo z tego co zauważyłem im ten czas jest ustawiony mniejszy to i przerwy pomiędzy podawaniami mniejsze. Tak z doświadczenia - wie ktoś jak jest lepiej ustawić ten parametr ? W końcu jest to parametr do ustawienia, standardowo jest zdaje się ustawiony na 10, ale już go zmieniałem i nie pamiętam na 100%. A może to jest tak, że sterownik zacznie sobie z czasem dobierać sam czas pracy podajnika i/lub przerwy w podawaniu. Ktoś jest w stanie to wytłumaczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Marin75 to jest tak że jak ustawisz mniejszą dawkę na jedno podanie to czas między podawaniem automatycznie się również skróci a jeśli podawanie dłuższe to i czas między się wydłuży. Chodzi o to że jak chcesz dostarczyć jakąś ilość ciepła do twojego budynku musisz spalić jakąś ilość węgla w określonym czasie a jak chcesz to zrobić to już ty w jakimś małym stopniu decydujesz.

Ja jestem takiego zdania i tak proponuję że paliwa dobre tzn. takie które się nie spiekają można podawać w wyższej dawce i rzadziej a te które mają tendencje do spiekania lepiej jest podać w mniejszych dawkach a częściej.

Myślę że firma pod naciskiem kilku osób umożliwiła możliwość niewielkich zmian parametrów ale myślę że to tylko kosmetyka żeby był spokój. Dobieramy sobie jakąś tam dawkę wyjściową a algorytm dobiera do niej podawanie i nadmuch.

Masło maślane, po co poprawiać coś co działa dobrze ale klient nasz pan jak chce sobie coś nastawić niech sobie nastawi, sterownik zrobi swoje, byle robił nadal to dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy, że w Ogniwie tego nie robią przed wypuszczeniem do klienta?

A podpowiedzcie proszę - co konkretnie trzeba uszczelnić i czy to już nie za późno?

I kolejne pytanie drążące - co może spowodować nieuszczelnienie kotła przed rozpaleniem?

Teraz sobie pracuje spokojnie. Chociaż po otwarciu zasobnika, przy dosypywaniu grochu, wydobywa się z jego (zasobnika) dym. Może to być właśnie wynik braku szczelności czegoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy, że w Ogniwie tego nie robią przed wypuszczeniem do klienta?

A podpowiedzcie proszę - co konkretnie trzeba uszczelnić i czy to już nie za późno?

I kolejne pytanie drążące - co może spowodować nieuszczelnienie kotła przed rozpaleniem?

Teraz sobie pracuje spokojnie. Chociaż po otwarciu zasobnika, przy dosypywaniu grochu, wydobywa się z jego (zasobnika) dym. Może to być właśnie wynik braku szczelności czegoś?

Jak Ci w trakcie palenia nie dymi, to pewnie jest OK. - pyły i sadze zrobiły swoje i samo się uszczelniło. Dymienie z zasobnika to normalna rzecz. Można temu zapobiegać niedopuszczając do całkowitego opróżnienia zasobnika (dym się wolniej przebija) oraz wyłączając na czas zasypu sterownik - chodzi o to aby nie dmuchał w tym czasie wentylator.

Generalnie trzeba było uszczelnić mocowanie podajnika do kotła i po przeciwnej stronie zaślepkę, ale jeżeli w tych miejscach nie dymi przy paleniu to nie powinieneś się zbytnio przejmować. Dobrym pomysłem jest pewnie montaż w kotłowni czujnika tlenku węgla. Jak zadziała, to będziesz wiedział, że coś jest nieszczelne, albo zapomniałeś zamknąć pokrywę zasobnika....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz drugi rozpaliłem dzisiaj w kotle eko plus 25 i znów pełno wody (czarnej jak smoła) na podłodze...Czy palenie awaryjne drewnem można bez przeszkód kontynuować, czy to rzeczywiście tylko awaryjnie ?

Palisz drewnem non-stop?

Edytowane przez chochla72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. Miałem ten sam problem. Pale drzewem bo mam go dość dużo. Kilka razy odpalany i czarnej wody z popielnika wylało się kilka razy sporo.

Przestrzegalbym przed paleniem drewnem jako opalem podstawowym. Byc moze ocieplajac rure spalinowa wyeliminuje sie wykraplanie wody ale pamietajcie o jednym. Zazwyczaj drewno budowlane to drewno drzew iglastych a to jest mocno zywiczne. W zeszlym sezonie nacialem sie na to dosysc mocno probujac spalic swoje pozostalosci bo spedzilem pozniej prawie caly dzien czyszczac wymiennik z osadu smoly. Udalo sie ale naklalem sie jak nigdy w zyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...