Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To teraz sprawdź w wodzie z lodem. Jak zamieszasz intensywnie to szybko powinno być 0°C. Nie przestrasz się różnic. Kalibracja pozostawia wiele jeszcze do życzenia.

 

na razie przez dobę albo dwie zostawie i przyjrzę się zużyciu opału póki temp. podobne bo za parę dni ma się pozmieniać ponoć pogoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakbyś sprawdzał te czujniki w różnych temperaturach to każdy by dał inną charakterystykę. I z innymi błędami. Rozumiem 2-3°C ale ja w poprawkach kalibracji mam nawet 12°C poprawki i to na czujniku spalin, który najdokładniej mierzy w całym zakresie. Nie spodziewam się jednak jakiejś znaczącej poprawy w spalaniu. W wielu punktach sterownik podejmuje jakąś akcje w zależności od konkretnej temperatury. Na dodatek w przypadku nagrzewania CWU przy decyzji podejmowanej z uwzględnieniem dwóch czujników może dochodzić do absurdów. Wystarczy że czujnik CO będzie zawyżał a pompka CWU nie będzie miała szansy się wyłączyć. Najlepszym sposobem na to jest kalibracja. Ta ze sterownika najlepiej jak wykonamy w punkcie pracy. Jak dołożymy do tego programator(y) tygodniowy(e) lub jeszcze pogodówkę to marne szanse aby w zbytnim oddaleniu od punktu kalibracji miało szanse pracować dobrze. Kalibracja 2-3 punktowa w sterowniku powinna dać doskonałe efekty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie podawania węgla. Czy to normalne, że od wczoraj od godz.12-tej do dziś do godz.20-tej podajnik pracuje już około 210 minut. Z tego co obserwuję, to on przez cały czas podaje węgiel. Zauważyłam też, że w popiele są dość pokaźne spieki. Czy to aby nie przez to, że węgiel nie zdąży się spalić jak już jest dodawany nowy, który go wypycha, a ten niedopalony w postaci spieków spada do popielnika ? Mam od wczoraj ustawiony tryb normalny, praca automatyczna, temp. zadana CO 45 stopni, CWU- 43 stopnie. Do wczoraj piec chodził w automacie w trybie lato, ale w związku z tym, że mam obieg grawitacyjny, to jak odkręciłam zawór, żeby woda poszła do grzejników, to nawet w trybie letnim grzejniki były ciepłe, co prawda nie ciągle, ale dopóki mrozu w nocy nie było, to było w domu ciepło. W trybie letnim z grawitacją zasobnik węgla (5 worków po 25 kg= 125 kg) wystarczył na około 8 dni, ale teraz w takim tempie, to te 125 kg może wystarczy na 3 lub 4 dni. To jest link do mojego sterownika: https://esterownik.pl/remote/535 - może ktoś mi podpowie co jest nie tak z moimi ustawieniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przez cały czas nie podaje na pewno...... :)

Odkręć zawór i niech pochodzi spokojnie..bo jak co jakiś czas odcinasz instalację a potem znowu otwierasz, to sterownik głupieje bo ma co rusz inne warunki do pracy. Też użytkuje kocioł od września, ale po opinii starszych stażem użytkowników i na podstawie własnych obserwacji można wysnuć wniosek: sterownik lubi stabilizację i stagnację dla optymalnej pracy.

Następne sprawa, to widzę, że nie masz zainstalowanych regulatorów: pokojowego czy też pogodowego - to dobra rzecz dla sterownika, bo pozwala w miarę na bieżąco reagować na zmienne warunki czy to zewnętrzne czy wewnętrzne.

Patrząc na Twój wykres widzę, że od 06 do 16 kocioł był wygaszony - nie dziw się że potem jak od 15.30 do 17 dochodzi do 160 stopni to "wcina" ekogroszek...

najlepiej jest - tak mi się wydaje i chyba inni bardziej znający się na rzeczy podzielają moje zdanie - jak kocioł pracuje optymalnie przez cały czas.

Poobserwuj sterowniki innych jakie mają ustawienia, być może coś dopasujesz do siebie.

Co do spieków węgla, to zależy wszystko od ekogroszku...... czy suchy i jakiego producenta......napisz coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do spieków węgla, to zależy wszystko od ekogroszku...... czy suchy i jakiego producenta......napisz coś więcej.

 

Ekogroszek kupiłam od miejscowej firmy, która sprowadza węgiel z Kazachstanu i sama produkuje ekogroszek, rozdrabniając węgiel w specjalnych maszynach. U nas w woj. podlaskim ciężko jest dostać dobry węgiel, a co dopiero ekogroszek. Przeważnie jest ruski, a jak jest napis na opakowaniu, że jest polski, to potem się okazuje, że to też jest ruski tylko zapakowany w worki z odpowiednimi napisami (spotkałam się z tym osobiście). Co do suchości, to wygląda na suchy. Na opakowaniach są informacje, że wartość opałowa wynosi powyżej 23 MJ/kg, zawartość popiołu 6-10%, zawartość siarki do 0,6 %.

Co do przestoju pieca w dniu dzisiejszym, to już po raz chyba szósty w ciągu trzech miesięcy zerwało zawleczkę, ale czytałam tu gdzieś na tym forum, że trzeba dać po prostu mocniejszą (8-kę) i to może rozwiązać problem. Do tej pory była zakładana 5-tka (taka jak była oryginalnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekogroszek kupiłam od miejscowej firmy, która sprowadza węgiel z Kazachstanu i sama produkuje ekogroszek, rozdrabniając węgiel w specjalnych maszynach. U nas w woj. podlaskim ciężko jest dostać dobry węgiel, a co dopiero ekogroszek. Przeważnie jest ruski, a jak jest napis na opakowaniu, że jest polski, to potem się okazuje, że to też jest ruski tylko zapakowany w worki z odpowiednimi napisami (spotkałam się z tym osobiście). Co do suchości, to wygląda na suchy. Na opakowaniach są informacje, że wartość opałowa wynosi powyżej 23 MJ/kg, zawartość popiołu 6-10%, zawartość siarki do 0,6 %.

Co do przestoju pieca w dniu dzisiejszym, to już po raz chyba szósty w ciągu trzech miesięcy zerwało zawleczkę, ale czytałam tu gdzieś na tym forum, że trzeba dać po prostu mocniejszą (8-kę) i to może rozwiązać problem. Do tej pory była zakładana 5-tka (taka jak była oryginalnie).

 

A tyle się mowi, pisze, że za palenie w tak zaawansowanych kotłach 90% to dobry ekogroszek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tyle się mowi, pisze, że za palenie w tak zaawansowanych kotłach 90% to dobry ekogroszek...

Są i tacy co palą miałem w tym kotle i mają piękne wykresy np.Marin 75 https://esterownik.pl/remote/689

Zamierzam też potestować miał od Osadkowskiego,workowany,25 tys.kal ,siara 0.6-1,popiół 10%(to nie reklama,info).Moja rodzina dała się namówić(brat) i nigdy takiej "tony" paliwa nie widział.Suchutki i jest odpadem po kruszeniu na eko groch.Granulat 0-2,5 do OEP idealny.Ciągle mnie zastanawia sprawa moczenia miału przed spaleniem.Brat ma piec miałowy i nie ma mowy o paleniu suchym.Marin 75 jak ty to robisz :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kapało z korków do uzupełniania lub kontrolnych,dokręć imbusem i obserwuj podejrzewam że u ciebie może być to samo

Uf nareszcie w domku. Ok idę obadać co i jak z tymi korkami, może faktycznie coś jest nie dokręcone. Idę do kociołka bo mi to spokoju nie daje.

 

 

Wgramoliłem się pod kociołek i faktycznie olej ciekł z pod jednej z zakrętek, skróciłem imbus bo za długi był i trochę dokręciłem. Wszystko ładnie wytarłem do sucha i pozostaje mi tylko obserwować, mam nadzieję że wyciek jest opanowany. r0berto dzięki za podpowiedź :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to, ze kotły nie spalą złej jakosci eko czy mialu... chodzi o to, że jak palimy kiepskim paliwem to nie spodziewajmy sie przysłowiowego ''popiołu z papierosa'' a na dzień dobry dobrze zacząć palic dobrym ekogroszkiem a pozniej jak to napisał jeden kolega kupować rózny opał i z ''premedytacją'' i eksperymentowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to, ze kotły nie spalą złej jakosci eko czy mialu... chodzi o to, że jak palimy kiepskim paliwem to nie spodziewajmy sie przysłowiowego ''popiołu z papierosa'' a na dzień dobry dobrze zacząć palic dobrym ekogroszkiem a pozniej jak to napisał jeden kolega kupować rózny opał i z ''premedytacją'' i eksperymentowac.

No nie do końca..nie chciałbym się tu mądrować ale..nawet dobry groch można puścić z "dymem",pełno spieków itd.Tu liczy się sterowalność kotłem -i tu dzięki wielkie dla kolegi który od początku pomaga mi śledząc wykresy-wiesz o kim mowa-wielkie dzięki,minertu -za schematy instalacji CO.Póki co myślę że spalanie powinno odbywać się non stop.Jasne że zależy to od tego w czym mieszkamy ale sam zawijan podkreślał już niejednokrotnie-"spalanie być musi around"-i tu w 100% się zgadzam.A czy to dobry kocioł czy nie to napiszę za dwa no może 3 sezony .Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są i tacy co palą miałem w tym kotle i mają piękne wykresy np.Marin 75 https://esterownik.pl/remote/689

Zamierzam też potestować miał od Osadkowskiego,workowany,25 tys.kal ,siara 0.6-1,popiół 10%(to nie reklama,info).Moja rodzina dała się namówić(brat) i nigdy takiej "tony" paliwa nie widział.Suchutki i jest odpadem po kruszeniu na eko groch.Granulat 0-2,5 do OEP idealny.Ciągle mnie zastanawia sprawa moczenia miału przed spaleniem.Brat ma piec miałowy i nie ma mowy o paleniu suchym.Marin 75 jak ty to robisz :) ?

Palę miałem, oczywiście suchym. W tym piecu nie powinno się palić mokrym. Było już o tym na forum. Woda obniża temperaturę spalin, a te powinny osiągać w okolicach deflektora maksymalne wartości, aby dopalić pozostałości (sadze itp.). Wg dostawcy mial ma 26kJ. Dałem za niego niecałe 590 zł/t. Potem podrożał i w tej chwili jest zdaje się za niecałe 700. Parametrów nie znam. Ale ma sporo dużawych kawałków, typu groszek, na pewno większe niż normalny eko. Paliłem nim (a raczej teść) też w zeszłą zimę w zwykłym starym żeliwniaku, którego wymieniłem w tym roku (po 20 latach pracy i nie z racji awarii) na OEP 16. Dość dobrze trzymał temp. i dlatego wziąłem tego, ale testowałem też taki 23kJ za 440 (teraz 490) w trybie lato i nie wiem, czy nie lepiej się dopalał. Chyba było trochę mniej spieków. Kupię go jeszcze trochę i zobaczę jak się sprawuje w porównaniu z obecnym, bo jak nie będzie zbytniej różnicy, to pewnie w przyszłym roku wezmę tańszy...

Generalnie chciałbym jednak aby w ecoalu była opcja ustawień ręcznych - dla zaawansowanych użytkowników. Wydaje mi się, że można by poprowadzić kocioł, aby lepiej dopalał te spieki, a przede wszystkim aby przeszedł w tryb pracy ciągłej i nie wpadał w podtrzymanie. Ale to wymaga minimalnego obniżenia obrotów dmuchawy i/lub wydłużenia przerw w podawaniu. Nie twierdzę, że praca auto sterownika jest zła, ale chciałbym jeszcze trochę poekperymentować. Czy ktoś się orientuje, czy taka opcja będzie uruchomiona ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przestoju pieca w dniu dzisiejszym, to już po raz chyba szósty w ciągu trzech miesięcy zerwało zawleczkę, ale czytałam tu gdzieś na tym forum, że trzeba dać po prostu mocniejszą (8-kę) i to może rozwiązać problem. Do tej pory była zakładana 5-tka (taka jak była oryginalnie).

 

Załóż spokojnie 8.8. Jak miałem 5.8 to też mi co kilka dni zrywało. Zadzwoniłem do serwisu Ogniwa i powiedzieli, że powinna być 8.8, założyłem i teraz mam spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewam się jednak jakiejś znaczącej poprawy w spalaniu.

Oj moze, moze. Jesli nie masz czujki wewnetrznej i termostatow na grzejnikach a czujnik CO pokazuje duzo nizsza temperature niz rzeczywista to efektem moze byc calkiem spore spalanie i przegrzane pomieszczenia.

 

Kalibracja 2-3 punktowa w sterowniku powinna dać doskonałe efekty.

Co pod tym rozumiesz? O to, ze kalibracja powinna byc wykonywana dla roznych temperatur pracy pojedynczego czujnika? Gdybys cos takiego musial robic to by oznaczalo, ze czujnik jest wadliwy bo nie pracuje w sposob liniowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj moze, moze. Jesli nie masz czujki wewnetrznej i termostatow na grzejnikach a czujnik CO pokazuje duzo nizsza temperature niz rzeczywista to efektem moze byc calkiem spore spalanie i przegrzane pomieszczenia.

O tym akurat nie pomyślałem. Mam głowice oraz ustawiony wewnętrzny nieco wyżej w roli ostatecznego odcięcia. O innych nie pomyślałem ;).

 

Co pod tym rozumiesz? O to, ze kalibracja powinna byc wykonywana dla roznych temperatur pracy pojedynczego czujnika? Gdybys cos takiego musial robic to by oznaczalo, ze czujnik jest wadliwy bo nie pracuje w sposob liniowy.

Tu podałem pewien przepis:

http://esterownik.pl/forum/posty,87/czas-pracy-podajnika-w-grzaniu?m=1138#1138

Kilka postów wyżej znajdziesz mój algorytm służący do kalibracji w sposób przez, który rozumiem kalibrację wielopunktową. Algorytm mógłby być równie łatwy w obsłudze co było by ważne dla ostatecznego użytkownika. Wystarczy wprowadzić wartość punktu kalibracji i wykonać jeden pomiar w tym punkcie. Potem kolejny i kolejny pomiar. Algorytm jest na tyle uproszczony że w zasadzie pozwala na obliczenie własnej funkcji dla każdego czujnika.

Liniowość czujników jest kwestią umowną. Z reguły jest to przedział krzywej gdzie jej aproksymacja mieści się w granicach błędu ustalonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że u niektórych dmuchawa "schodzi" do 38% czy nawet 36%.

Dlaczego u mnie nie osiąga mniej niż 40% mimo, że często wchodzi w podtrzymanie?

Mam OEP 25 i sterownik w wersji 2.5.

Zaktualizuj sterownik,a to jak pracuje dmuchawa zależy od tego ile potrzeba powietrza do spalenia danego węgla oraz zapotrzebowania na moc.

Analizuje to czujnik temp. spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...