Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam szanownych Kolegów

 

Mam taki problem, że kociołek średnio raz na tydzień zrywa mi zawleczkę. Palę węglem z kopalni Kazimierz Juliusz, wybuliłem za niego 810 zł/tona i powoli mi ręce opadają jak to ma tak dalej wyglądać. Jak jestem w domku to pół biedy bo to zrobię gorzej jak jestem w pracy a w domku same kobity zostają. W węglu trafiają się kamyki wielkości eko groszku ale czy taki kamyk może/powinien powodować zerwanie zawleczki ??? Dlaczego węgiel nie przesuwa się równo po ślimaku,z tego co patrzyłem to pomiędzy ślimakiem a odlewem jest niewiele miejsca i raczej nic tam nie powinno włazić. Niestety dzieje się inaczej. Koleżanka pali tym samym eko ( razem kupowaliśmy ) i u niej się nic nie dzieje zero problemów ale ma inny kociołek też polski na Z... ( bez reklamy żeby nie było ;) ).

Nie chce mi się wieżyc że można kupić eko w którym się nic nie znajdzie ani kamyczek ani inna mała pierdoła. Jak to wygląda u was drodzy niebiescy palacze? Czy może to być wina ślimaka?

Wydaje mi się że problemem może być prowadzenie ślimaka ( końcówka ślimaka wchodzi w palniku w otwór i ślimak chodzi "sztywno" w poziomie. Kotły pozbawione tego rozwiązania - wolny koniec ślimaka daje mu możliwość większej tolerancji pracy i jak trafi na coś czego nie możne przełamać to ślimak jest wstanie lekko się "poddać/ugiąć" bez zrywania zawleczki.

No chyba że to prowadzenie nie jest problemem a problem jest sam ślimak? Poradźcie coś i napiszcie jak to zrywanie zawleczek wygląda u was, czym palicie itp.

Na razie jestem lekko zwiedziony kupa kasy pakowana w kocioł, opał przerobienie kotłowni a nie jest to czego do końca oczekiwałem. Sama praca kotła spalanie, sterowanie itp. na pięć - tylko te zrywanie zawleczek grry...

 

Pozdrawiam.

 

Za każdym razem gdy zerwało Ci zawleczkę wyjąłeś/widziałeś przyczyne zatoru (kamyki, blaszki inne cuda) ? Jeśli tak to ja w tym winy ślimaka nie widzę. Ja też kupiłem husteczkowy opał ale pod innym względem - ma tendencje do robienia spieków, takich małych popkornów. Jeden worek był dodatkowo bardziej mokry od pozostalych i spieki srobily sie mutanty i zaklinowały sie nad palnikiem - zerwało zawleczkę. Teraz mam suche worki i spieki sa malutkie, wiec przyjmuje ze jest teraz ok. Jeśli Tobie dalej bedzie nagminnie zarywać zawleczki i bedziesz widział ze to z winy zanieczyszczen węgla to moze warto reklamować, moim zdaniem powinni wtedy to zabrac na wlasny koszt i dowieść inny groszek.

 

Inna sprawa to jakie Ty masz te zawleczki? Jeśli takie zwykle prawdziwe zawleczki to nie zakladaj ich, kup śruby M5 x5długość 8.8 twardość jesli takich nie masz. Mi koledzy polecili na tym forum wlasnie takie rozwiazanie. Za 1zł kupiłem z 20 śrub z nakretkami. Gdy zerwie zawleczkę warto cofnać slimak kluczem by wyjac przeszkodę.

 

Najważniejsze to sie nie przejmować, początki zawsze są trudne. Studiuj ten wątek bo to prawdziwa kopalnia wiedzy. Wgraj nowy soft, ustaw niektore parametry zeby bylo ekonomiczniej, tylko w zaawansowanych ustawieniach uwazaj, ja tam ustawilem tylko temp CO minimalna na 42 i auto lato oraz tryb pracy pompy CO. Na reszcie sie nie znam wiec nie grzebie, pozatym to nie ma po co, bo ecoal to automat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

re: Paweł G

 

Szanowny Kolego,

podaj - jeśli możesz jaki masz kocioł i z jakim palnikiem (Brucer czy Burner-S).

Prawodopodobieńsrwo krzywego ślimaka czy ijego prowadzenia jest znikome, jeśli rwie zawleczkę co kilka dni.

Ślimak żeliwny ze względu na swoją masę, przeciwzwój i napęd musi mieć podparcie na końcu (pod paleniskiem). Rolę zabezpieczenia przed większymi kawałkami gra właśnie koryto podajnika, ktore jest w kształcie U.

Gdyby kiedyś zerwało ci zawleczkę, a w zasobniku nie było dużo paliwa, a na dodatek chciałbyś w sposób jednoznaczny dojść przyczyny, to odkręć motoreduktor, wyciągnij ślimak i zobacz, czy nie ma na nim metalicznych śladów.

Dużo wskazuje na to, że to jednak silnie zanieczyszczony węgiel jest przyczyną tych kłopotów. I to nie kamyki ale albo jakieś zanieczyszczenia metaliczne lub płaskie kawałki drewna.

 

pozdrawiam zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki

Zastanawiam sie tylko jeszcze do kiedy mam gwarancję :) Ale wiem ze nie wytrzymam, wkurza mnie jak miga ta pompa.

 

Masz na myśli oczywiscie temp. nocną, hmm , mysle ze chyba warto właczyć, to bedzie takie dopełnienie energooszczędności Grundfoosa :)

 

Jak wywalisz te kondensatorki (w miarę delikatnie a nie młotkiem 4kg) gwarancji nie stracisz :)

Ten opis jest od nich, a jak mieszkasz w miarę blisko od ich siedziby to sami przyjadą i to zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kwestii regulacji temperatury, to po przeczytaniu ostatnich 5 stron stwierdzam że: jednemu wystarcza regulacja temperatury jaka zapewnia eCoal, a innemu potrzebna regulacja z dokładnością 0,1 stopnia jaką zapewnia auratron czy digitime 800 czy pewno inne ustrojstwo.....

ot i wszystko.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm,co powiecie na to.

Zawór 4D otwarty na całego,43stC z drobnymi na kotle a temp w domu 26 ponad.

A więc wszystko zależy od ustawień,ocieplenia domu,instalacji i pewnej rzeczy ,której na razie nie zdradzę

a sprawdza się znakomicie.Dodam,że mam termostaty na grzejnikach tam gdzie jest mierzona temp wewnętrzna.

Bez kalibracji czujników,aby ktoś nie myślał,ze zmieniałem ustawienia czujników,te postoje to tylko zmiana lokalizacji czujnika zewnetrznego,był nad okienkiem i co chwila gdy go otwierałem rosła temp zewnętrzna dlatego zmieniłem jego lokalizację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm,co powiecie na to.

Zawór 4D otwarty na całego,43stC z drobnymi na kotle a temp w domu 26 ponad.

A więc wszystko zależy od ustawień,ocieplenia domu,instalacji i pewnej rzeczy ,której na razie nie zdradzę

a sprawdza się znakomicie.Dodam,że mam termostaty na grzejnikach tam gdzie jest mierzona temp wewnętrzna.

Bez kalibracji czujników,aby ktoś nie myślał,ze zmieniałem ustawienia czujników,te postoje to tylko zmiana lokalizacji czujnika zewnetrznego,był nad okienkiem i co chwila gdy go otwierałem rosła temp zewnętrzna dlatego zmieniłem jego lokalizację.

 

Nie wspominasz o paliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minertu - bierzesz co godzinę kąpiel w wannie ? Czy masz tam jakiś inny mykes. Nie znam Twojej instalacji...

Poza tym zmniejszyły się spaliny. A jak spalanie ? Domyślam się, że niestety nie spadło... Na razie masz jakies 6 kg w 6 h, czyli 24 kg dziennie. Dzisiaj - jest dość ciepło. Rewelacji nie ma.

Poza tym jak Ty wytrzymujesz w takiej saunie ? Ja przy 24 st. otwieram okna, bo nie jestem w stanie wytrzymać...

Dlaczego Twój kocioł nie przechodzi na tryb Lato ? Masz ustawione 12 st. na AL, a czujnik pokazywał zdecydowanie więcej... Kocioł pracował w trybie ciagłym w trybie Lato ???

O co tu chodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta temperatura mi sie nie podoba (wenętrzna) ja latem przy 26 uruchamiałem klimę :) mały komfort ciepły.... skoki temperatur to nie sztuka, sztuką jest utrzymać tem wewnętrzną np w przedziale 22,5-23,5st

 

Zawór 4D + zawory termostatyczne na grzejnikach = komfort cieplny i brak skoków temperatury. Szkoda, że eCoal nie steruje zaworem 4D...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minertu - bierzesz co godzinę kąpiel w wannie ? Czy masz tam jakiś inny mykes. Nie znam Twojej instalacji...

Poza tym zmniejszyły się spaliny. A jak spalanie ? Domyślam się, że niestety nie spadło... Na razie masz jakies 6 kg w 6 h, czyli 24 kg dziennie. Dzisiaj - jest dość ciepło. Rewelacji nie ma.

 

O co tu chodzi ?

 

Chyba wiem, patrz że cwu grzeje mu do 39,2 st i następuje zrzut wody... pewnie kocioł grzeje cwu a następnie zrzuca do drugiego bufora, i z niego rozprowadzane jest ciepło na CO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem, patrz że cwu grzeje mu do 39,2 st i następuje zrzut wody... pewnie kocioł grzeje cwu a następnie zrzuca do drugiego bufora, i z niego rozprowadzane jest ciepło na CO.

 

Nawet gdyby, to jakie to daje oszczędności ? Bo ja ich nie zauważam... Chyba, że lubi saunę w domu... Brrr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...